Modlitwy na trudne dni (12). Modlitwa o pogodzenie się z niewdzięcznością

7 lutego 2017 07:27Komentowanie nie jest możliweViews: 145

modlitwa_1Panie, nigdy bym go o to nie podejrzewał. Gdyby to chodziło o kogoś innego, zmartwiłoby mnie to oczywiście. Ale ponieważ w grę wchodzi on, czuję się zraniony. Po tym wszystkim, co dla niego zrobiłem…

W pierwszym odruchu oburzyłem się. Muszę Cię nawet przeprosić, Panie, za coś, co nie zgadza się z moim poczuciem honoru.

Kiedy zobaczyłem, jak on się zachowuje w stosunku do mnie, pomyślałem: „Nie przepuszczę mu, jak się nadarzy okazja. To go nauczy…”

Tak naprawdę, czego „to go nauczy”?

To ja muszę się jeszcze wiele nauczyć. Nauczyć się, że ludzie są, jacy są. Powiedziano o Tobie, że wiedziałeś, „co w człowieku się kryje” (J 2, 25).

A jednak wcale nie odwróciłeś się od nich. Przepraszam: od nas. Nie wzbudzaliśmy w Tobie odrazy.

Muszę się jeszcze wiele nauczyć.

Nauczyć się, że nie wszyscy mogą być wdzięczni. Nie zawsze z własnej winy. W każdym razie nie z Twojej.

Nauczyć się… Czego jeszcze?

Możliwe, że najtrudniejszego. Nauczyć się kochać ich mimo wszystko, pragnąć ich dobra, nawet jeśli płatają mi figle, nagle zmieniają stanowisko, jak ten człowiek, i posłużywszy się mną, udają, że mnie nie znają.

Panie, uważam się za kogoś znającego życie, a nie wiem nic o tych sprawach! Nie wiem, że zapomina się o wyświadczonych przysługach… Szczególnie o niektórych.

Aha, jeszcze jedno, Panie… Ale to najtrudniej powiedzieć.

Tego ranka, kiedy dowiedziałem się, że ten człowiek mnie, powiedzmy, zapomniał, byłem bliski porównania się z Tobą, Tobą cierpiącym i zdradzonym.

Panie, spraw też, poza wszystkim, żebym miał poczucie śmieszności.

Źródło:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/M/MO/trudne_dni.html

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web