1,5 tys. młodych ludzi bierze udział w 30. Międzynarodowym Saletyńskim Spotkaniu Młodych w sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu k. Jasła. Spotkanie, nazywane “dniami modlitwy, refleksji, muzyki i radości” rozpoczęło się w poniedziałek i potrwa do piątku. Przebiega pod hasłem “Dieta cud”. My odwiedziliśmy Dębowiec w środę. Uczestniczyliśmy w pełnej radości Eucharystii. Wysłuchaliśmy znakomitych konferencji. Do południa świadectwem swego życia podzielił się Rafał Wilk, były żużlowiec, który w 2006 r., po wypadku na torze, trafił na wózek inwalidzki, lecz nie załamał się, wrócił do sportu, ale już dostosowanego do jego sytuacji życiowej (zaczął uprawiać hand bike, w której to dyscyplinie zdobył trzy złote i jeden srebrny medal podczas paraolimpiad w Londynie i Rio de Janeiro), a dziś jest świadkiem, że niepełnosprawność nie musi oznaczać przekreślenia życia i marzeń. Po południu z młodymi spotkał się aktor Dariusz Kowalski, pamiętany do dziś ze znakomitej roli Janusza Tracza – najbardziej “czarnego charakteru” w historii polskich seriali – w “Plebanii”. Aktor, który ostatnio wcielił się w rolę ojca błogosławionej Karoliny Kózkówny w filmie “Zerwany kłos”, przekonywał, nawiązując do tematu tegorocznego spotkania, że przepis na najlepszą “dietę cud” zawiera Biblia. Wieczorem dawkę mocnego rocka z domieszką reggae i chrześcijańskim przesłaniem zapewniła grupa Daj Spokój, czyli ks. Grzegorz Szczygieł – saletyn, wraz ze swą “odjechaną” ekipą.

Fot. Renata Kwiatkowska, Jaromir Kwiatkowski

Poleć innym!