Śp. Wojciech Kilar – człowiek głębokiej wiary

30 grudnia 2013 11:43Komentowanie nie jest możliweViews: 401

Wojciech_KilarWczoraj nad ranem, po długiej walce z chorobą, zmarł wybitny kompozytor i pianista Wojciech Kilar, autor muzyki do ponad 130 filmów polskich i zagranicznych. Miał 81 lat.

Kilar urodził się w 1932 r. we Lwowie, skąd jego rodzina została przymusowo wysiedlona w 1945 r. Po wysiedleniu w jego życiu miał miejsce krótki, bo zaledwie dwuletni (1946-47), ale znaczący epizod rzeszowski – tu uczęszczał do szkoły muzycznej w klasie fortepianu i tu rozpoczęła się jego muzyczna droga. Nawet po wielu latach Kilar podkreślał, że w Rzeszowie miał kontakt z doskonałym muzykiem, pianistą i wspaniałym człowiekiem, profesorem Kazimierzem Mirskim. To on poradził mu, aby zajął się komponowaniem, i to on pierwszy zapoznał go z muzyką Ravela, Debussy’ego i Szymanowskiego. Rada Miasta Rzeszowa przyznała kompozytorowi honorowe obywatelstwo miasta, jego imię nosi także Zespół Szkół Muzycznych nr 2 przy ul Sobieskiego.

Jako pianista debiutował po II wojnie światowej. Jako kompozytor – w latach 50. XX w. Z początku mieszał muzykę współczesną z klasyczną melodyką. W latach 60. wraz z Krzysztofem Pendereckim i Henrykiem Góreckim stworzył nowy gatunek muzyki – sonoryzm. W latach 70. zdecydował się na prostsze formy – nawiązując do muzyki ludowej i religijnej.

Był jednym z najwybitniejszych twórców muzyki filmowej. Napisał muzykę do 130 filmów polskich i zagranicznych, m.in. do „Samych swoich”, „Rejsu” „Ziemi obiecanej”, „Drakuli”, „Pana Tadeusza” czy „Pianisty”. Współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą, Kazimierzem Kutzem, Krzysztofem Kieślowskim i Francisem Fordem Coppolą.

W ub. roku za wybitne osiągnięcia w pracy twórczej został odznaczony Orderem Orła Białego. Był też pierwszym laureatem nagrody im. Lecha Kaczyńskiego (2011). Przy okazji odbioru tej nagrody mówił m.in. że „prawda to jest bezkompromisowe mówienie tego co się myśli”.

Już wtedy alarmował, do czego prowadzi dyskryminacja niepostępowych poglądów: „Skąd jest ten podział? W cywilizowanym kraju przyjaźnią się ludzie o najrozmaitszych poglądach. U nas jest od razu dyskwalifikacja. Jak na kraj cywilizowany, o kulturze, o tysiącletnim istnieniu, dla mnie ten podział jest niepojęty. Tu już zahaczamy o rasizm”.

- Był człowiekiem głębokiej wiary, bardzo rozmodlonym, związanym z Jasną Górą, jednocześnie artystą, który wywarł wpływ na kulturę i muzykę, w której łączył współczesność i tradycję – tak o Wojciechu Kilarze powiedział w rozmowie z KAI abp Damian Zimoń, emerytowany metropolita katowicki.

Oprac. Jaromir Kwiatkowski

 

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web