Do kolejnego zbrojnego ataku na chrześcijan doszło w ostatnich dniach w miejscowości Yola (północno-wschodnia Nigeria). Uzbrojony mężczyzna wtargnął do budynku, w którym modliła się wspólnota i zastrzelił dwunastu chrześcijan.

To następna wymierzona w chrześcijan akcja organizacji Boko Haram, terrorystów silnie powiązanych z Al Kaidą. Terroryści sprzeciwiają się wszystkiemu, co pochodzi z Zachodu: kulturze, edukacji, sztuce. Swój gniew kierują jednak nade wszystko wobec chrześcijan.

Także w innych częściach kraju zginęło w ostatnich dniach kilkanaście osób. Celem ataków były miejsca, w których – zdaniem skrajnych islamistów – szerzy się niemoralność, czyli bary, salony gier, a nawet zakłady fryzjerskie.

Zabijani są także policjanci, a świadkowie mówią o podpalaniu budynków należących do państwa oraz meczetów. W Borno nieznani sprawy zamordowali urzędnika służb specjalnych, który wracał właśnie z modlitwy w meczecie. Terroryści chcą w ten sposób wymóc na władzach państwowych, by przestały chronić chrześcijańską mniejszość.

Od kilku dni w Nigerii trwa strajk generalny w obronie taniego paliwa. Właśnie sytuacja ekonomiczna jest głównym powodem radykalizacji nastrojów społecznych, które do swoich celów wykorzystują terroryści.

Trudna sytuacja wzbudza jednak gesty solidarności. W mieście Minna w stanie Niger, kiedy trwają nabożeństwa w chrześcijańskich świątyniach, islamska młodzież otacza świątynie, tworząc w ten sposób „żywe tarcze”. Tym samym odwdzięczają się również chrześcijanie, którzy w piątki pilnują bezpieczeństwa przed meczetami.

Zachęcamy do gorącej modlitwy za wspólnotę chrześcijańską w Nigerii, która przeżywa ogromne trudności. Módlmy się przede wszystkim o wytrwałość w wierze. Módlmy się, by w kraju zapanował upragniony pokój, a religia chrześcijańska mogła cieszyć się wolnością.

Oprac. PP

Źródła: Radio Watykańskie (1), (2), PiotrSkarga.pl.

Poleć innym!