Boży spryt
▼ Rozważa: Paweł Beyga ▼

XXV niedziela zwykła, rok C (22 września 2013)
Czytania:Am 8, 4-7; 1 Tm 2, 1-8
Ewangelia: Łk 16, 1-13 ▼

Wielkie sprawy i drobne sprawy. Bóg i mamona. Chrystus w dzisiejszej Ewangelii uczy dyscypliny, która na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo ziemska, ale swoimi konsekwencjami rzutuje na naszą przyszłość w wieczności.

Zbawiciel mówi w przypowieści i – podobnie jak w innych przypowieściach – odwołuje się do obrazów z codziennego życia swoich słuchaczy. Zaskakujące jednak może się wydawać, że Chrystus chwali nieuczciwość i przebiegłość. To wrażenie jest jednak mylne. Wbrew pozorom, Jezus wcale nie nakłania do nieuczciwości lub oszustwa. Pan raczej przeciwstawia spryt w sprawach doczesnych brakowi inicjatywy oraz lenistwu w rzeczach, które odnoszą się do rzeczywistości niebieskiej.

Wierność to słowo-klucz dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Chrystus przeciwstawia sobie dwa rodzaje wierności. Pierwsza to wierność Bogu, a druga mamonie. Wydawać by się mogło, że najpewniejszą drogą do zbawienia jest całkowite ubóstwo i niezajmowanie się sprawami doczesnymi. Jednak nigdzie w Ewangelii nie znajdziemy fragmentu, gdzie Jezus mówiłby, że tylko ubodzy będą zbawieni. Zbawiciel raczej wskazuje z jednej strony, że ubóstwo nie jest automatycznie biletem wstępu do nieba. Z drugiej strony chce nas nauczyć właściwego korzystania z dóbr materialnych oraz sprytu, który zaprocentuje w wieczności.

Współcześnie słowo spryt kojarzy nam się najczęściej z cwaniactwem i umiejętnością poradzenia sobie w każdej sytuacji bez względu na konsekwencje. Jezus jednak nie jest makiawelistą. Uczy nas, że nauka wierności  nie może rozpoczynać się od wielkich rzeczy i szumnych deklaracji. Pierwsze kroki w wierności należy stawiać w małych rzeczach i drobnych sprawach. Ewangeliczny spryt to zabezpieczenie nie tylko tego, co w doczesności, ale także takie działanie na ziemi, które otworzy przed nami niebo.

Dzisiejsza Ewangelia uczy z pewnością układania swojego życia tak, aby wyrabiać w sobie odpowiednie cnoty. Myślę, że najbardziej pocieszającym i tchnącym nadzieją przesłaniem Zbawiciela z dzisiejszej perykopy jest to, że jeśli będziemy trzymać z Bogiem, to wygramy swoje życie, a pomóc w tym ma nam Boży spryt, który zaprocentuje nie zyskiem w doczesności, ale w wieczności.

Paweł Beyga – świecki student teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, związany z duszpasterstwem Tradycji katolickiej przy Kościele Najświętszej Maryi na Piasku we Wrocławiu. Teolog – „ratzingerysta”. Jego teksty ukazywały się m.in. na portalach Liturgia.pl, DEON.pl, Nowy Ruch Liturgiczny i Dziennik Parafialny.

Łk 16, 1-13 Przypowieść o nieuczciwym rządcy

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą”.
Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu”.
Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korcy pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła.
Ja także wam powiadam: „Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i mamonie”».

ALBO:

EWANGELIA KRÓTSZA

Łk 16, 10-13 Nie można służyć Bogu i mamonie

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i mamonie”».

Poleć innym!