XIX niedziela zwykła (C), 11 VIII 2013 – komentarz do Ewangelii

8 sierpnia 2013 16:35Komentowanie nie jest możliweViews: 1352

Złapany w pułapkę czy stale gotowy?
▼ Rozważa: Paweł Pomianek ▼

XIX niedziela zwykła, rok C (11 sierpnia 2013)
Czytania: Mdr 18, 6-9; Hbr 11, 1-2. 8-19
Ewangelia: Łk 12, 32-48 (skrócona: Łk 12, 35-40) ▼

Ewangelia XIX niedzieli zwykłej roku C kontynuuje temat przygotowywania sobie skarbów na wieczność. Tym razem Jezus przypomina o konieczności ciągłej gotowości na przyjście Pana.

Przed tygodniem słyszeliśmy fragment Ewangelii, który mówił nam o pułapce gromadzenia skarbów ziemskich przy jednoczesnym zaniechaniu „gromadzenia” tego, co sprawia, że jesteśmy bogaci przed Bogiem. Dziś Pan Jezus znowu mówi o tym, że trzeba ciągle mieć na uwadze ten moment, w którym staniemy przed naszym Sędzią.

Często bywa tak, że w niedziele zwykłe można wybrać ewangelię dłuższą bądź krótszą. Dzisiejszy tekst jest jednak szczególny, bo perykopa dłuższa jest trzykrotnie dłuższa niż krótsza. W ewangelii krótszej – którą zapewne usłyszy w niedzielę większość z nas – czytamy tylko krótki fragment. Chrystus przypomina w nim: «Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. (…) bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

Te perykopy Ewangelii przypominające nam o życiu wiecznym są szczególnie ważne w naszych czasach. Można powiedzieć, że wielką pułapką myślenia nas, współczesnych, jest ukierunkowywanie wiary tak, by dawała przede wszystkim szczęście tu na ziemi. Prawdziwa wiara da oczywiście głęboką radość, ale często można się spotkać z zamianą priorytetów, z dążeniem w religijności przede wszystkim do zadowolenia. Zapominamy na przykład o Bożym kulcie, a dążymy do tego, żebyśmy się na liturgii jako wspólnota dobrze czuli. To przewartościowanie, gdy na pierwszym miejscu stawia się doczesne życie, dotyka wielu środowisk we współczesnym Kościele. Jest to też oczywiście swego rodzaju próba odpowiedzi niektórych duchownych na zapotrzebowanie współczesnych – skupionych bardzo mocno na bogaceniu się i konsumpcyjnym życiu.

Dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam jednak, że jest to błąd. Liczy się to, co będzie w wieczności, jak pięknie pisał o tym przed tygodniem ks. Tomasz. «A wy podobni [bądźcie] do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci; aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze». Niczym są uciechy tego życia w porównaniu z tym, co czeka wybrańców w wieczności.

Chrystus przypomina też, że Syn Człowieczy przyjdzie niespodziewanie, dlatego tak ważna jest stała gotowość – aby nie przegapić kluczowego dla naszej wieczności momentu, którym będzie chwila naszej śmierci.

W perykopie dłuższej niektórzy z nas usłyszą drugą przypowieść o bardzo podobnej wymowie – o wiernym i niewiernym słudze. Interesujący i bardzo wiele wnoszący jest końcowy fragment tej przypowieści. Mówi Chrystus: «Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przyrządził i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą».

Warto się zastanowić: czy ja nie jestem czasem tym bardziej obdarowanym? Bo jeśli tak, to ode mnie Chrystus będzie wymagał więcej niż od mojego sąsiada, od mojej bratowej, szwagra czy nawet męża. Warto więc skończyć z porównywaniem się do innych w celu wykazania swojej wyższości i z usprawiedliwianiem swych grzechów niedociągnięciami innych. Każdy otrzymał inne dary – i każdy, zgodnie z rodzajem obdarowania, zostanie sprawiedliwie osądzony.

————–
Paweł Pomianek – świecki teolog, publicysta, filolog polski. Mąż Anny, tato czteroletniej Juleczki i niespełna rocznego Piotrusia. Redaktor naczelny Dziennika Parafialnego.




————–
Słowa Ewangelii (Łk 12, 32-48)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo.
Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze.
Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci; aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.
A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».
Wtedy Piotr zapytał: «Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich?»
Pan odpowiedział: «Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas wydzielił jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan, powróciwszy, zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: „Mój pan ociąga się z powrotem”, i zacznie bić sługi i służebnice, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce.
Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przyrządził i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą».

Skrócona (Łk 12, 35-40)
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci; aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc, będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie.
A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web