Trudno jest nam wyobrazić sobie okres Bożego Narodzenia bez opłatka, kolęd, pastorałek. Chociaż okres Bożego Narodzenia kończy się w niedzielę Chrztu Pańskiego, to jest tradycją, że kolędy i pastorałki śpiewa się do 2 lutego, czyli święta Ofiarowania Pańskiego, zwanego również świętem Matki Bożej Gromnicznej. 21 stycznia, na zaproszenie ks. kan. Krzysztofa Ordziniaka, przybył do Mikstatu zespół folklorystyczny „Doruchowianie”, który zapewnił oprawę muzyczną podczas Mszy świętej sprawowanej o godz. 10.30.

W homilii, nawiązując do słów Ewangelii, ks. Proboszcz podkreślił, że ukazuje ona pierwsze słowa i działania Jezusa po chrzcie w Jordanie i pobycie na pustyni. Następnie kaznodzieja wskazał na program Jezusa: „Czas się wypełnił, bliskie jest Królestwo Boże, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. Ten czas Bożej obecności trwa cały czas i każdy z nas może doświadczyć wielkości Boga – tego, jak wielka jest jego miłość do nas grzeszników. Program Jezusa mówi o Królestwie Bożym, które jest obecnością Boga w życiu człowieka. Kaznodzieja wskazał, że w tym programie znalazło się również wezwanie do nawrócenia, zmiany życia, do wiary w Ewangelię, czyli „Dobrą Nowinę. Kończąc, ks. Proboszcz powiedział: „Przyjąć program Jezusa, to nawrócić się i uwierzyć Jego słowu”.

Po Mszy św. odbył się koncert kolęd i pastorałek. Członkowie zespołu „Doruchowianie” wystąpili w strojach regionalnych. W ich wykonaniu mogliśmy posłuchać m.in. następujących kolęd i pastorałek: Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje, Narodziłeś się, Gore gwiazda Jezusowi, Cicho płacz, Nie w Betlejem, Narodził się w stajni, A Jezus czeka w stajence, Oj, maluśki, Szła kolęda, Dziecino słodka, Noc ciemna i zimna.

Warto zwrócić uwagę na bogatą treść zaprezentowanych pastorałek. Chociaż do momentu, gdy po raz kolejny zasiądziemy przy wigilijnym stole i będziemy dzielić się opłatkiem, pozostało jeszcze sporo czasu, to przesłanie pastorałki zachęcającej do zgody i tego, byśmy się wzajemnie nie ranili, jest aktualne każdego dnia, podobnie jak tej, mówiącej o poszukiwaniu sensu życia czy o czekającym na nas Jezusie.

Wiele osób włączało się w śpiew kolęd i pastorałek, ale wśród tych, wykonywanych przez „Doruchowian”, były zapewne i takie, które zebrani w mikstackiej farze słyszeli po raz pierwszy. Dobrze, że w tym zagonionym świecie potrafiliśmy się zatrzymać na chwilę refleksji. Dobrze, że są osoby, które poświęcają swój czas, by kultywować piękne tradycje. Zespół folklorystyczny „Doruchowianie” pokazał nam bogactwo kolęd i pastorałek, zapewne część z nich przypomniał nam, by ocalić je od zapomnienia.

Tekst i zdjęcia: Małgorzata Strzelec

Poleć innym!