XI Niedziela Zwykła, rok A, 18.06.2023 r. – komentarz do Ewangelii
Bogu ZALEŻY
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
XI Niedziela Zwykła, rok A (18.06.2023 r.)
Ewangelia: Mt 9,36 – 10,8 ●
Nasze czasy nie są łatwe. Ledwo skończyła się epidemia, to zaraz wybuchła wojna na Ukrainie. Strach przed przyszłością, choroby, depresje, rozbite rodziny, młodzi niepotrafiący znaleźć swojego miejsca. I to pytanie, które ciągle gdzieś się przewija: „Gdzie w tym wszystkim jest Pan Bóg”?
Ewangelia obecnej niedzieli maluje przed nami dość nieciekawy obraz. Jezus wędruje do różnych miejscowości. Większość ludzi, których tam spotyka, męczy ogromna bieda duchowa. Z jakiegoś powodu stali się „znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza” (Mt 9,36). Religijni przywódcy Izraela, którzy byli ówczesnymi pasterzami, byli bezpłodni – nie potrafili zrodzić owoców wiary, nie rozgrzewali serc swoich wiernych. Można było zastosować do nich słowa proroka Ezechiela: „Biada pasterzom Izraela, którzy sami siebie pasą! Czyż pasterze nie powinni paść owiec? Nakarmiliście się mlekiem, odzialiście się wełną, zabiliście tłuste zwierzęta, jednakże owiec nie paśliście” (Ez 34,2–3).
Jak na to wszystko reaguje Jezus? Lituje się, dosłownie „wzrusza się głęboko” lub „poruszają się Jego wnętrzności” (jak w przypadku ojca z Przypowieści o synu marnotrawnym). Nie może na to patrzeć i zaczyna natychmiast działać. Potem wysyła dwunastu, aby przygotowali Mu grunt, uzdrawiali chorych i ogłosili radosną nowinę o Królestwie Bożym. Pierwsze czytanie ukazuje nam jeszcze jeden piękny obraz tego, że Bogu zależy na człowieku. On sam mówi, że nosił Izraelitów „na skrzydłach orlich” (Wj 19,4). Przypomina mi się opowiadanie, w którym pewien człowiek miał sen. Widział swoją przeszłość, gdzie każdego dnia na końcu widać było dwa ślady: jego i Boga. Jednak gdy przychodziły trudniejsze dni, dostrzegał tylko jeden ślad. Zapytał Chrystusa: dlaczego zostawiłeś mnie wtedy, gdy było mi tak ciężko? A Pan odpowiedział: kocham Cię i nigdy Cię nie opuściłem; wtedy po prostu niosłem Cię na swoich ramionach.
Panu Bogu zależy. Zło wlewa się wielkimi strumieniami do naszego świata. Widzimy dużo niesprawiedliwości. Nie jest to wina Boga. To wina działania Szatana oraz tego, że często wybieramy jego zamiast Chrystusa. Bóg jednak ciągle jest. Każdego dnia zobaczysz dwa ślady: swoje oraz Jego, idącego obok Ciebie. A czasem dostrzeżesz tylko jeden ślad. To nie znaczy, że On Cię zostawił – po prostu niesie Cię na swoich ramionach…
————–
Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej. Obecnie posługuje w Parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie. Posługuje również w Duszpasterstwie Osób Niesłyszących Diecezji Rzeszowskiej.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».
Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości.
A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.
Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie».