VIII Niedziela Zwykła (rok C), data 2.03.2025 – komentarz do Ewangelii
Misja królewska chrześcijanina
● Rozważa: ks. Krzysztof Lampart ●
VIII Niedziela Zwykła, rok C (2.03.2025)
Ewangelia: Łk 6,39–45 ●
Podczas chrztu człowiek otrzymuje nowe życie w Chrystusie. Mocą Ducha Świętego staje się przybranym dzieckiem Boga i w pewnym stopniu zaczyna uczestniczyć w potrójnej misji Chrystusa: kapłańskiej, prorockiej i królewskiej. Ewangelia dnia dzisiejszego daje kilka wskazówek na temat ostatniej z nich.
W czasach Starego Testamentu wybrani przez Boga, czyli namaszczeni, ludzie sprawowali trzy urzędy: króla, kapłana i proroka. Jezus, jako namaszczony w pełnym tego słowa znaczeniu, pełni wszystkie te funkcje równocześnie. W Jego nauczaniu szczególnie przebija się temat „królestwa niebieskiego”, którego On jest władcą. Misję królowania mniej lub bardziej podejmują Jego uczniowie. I tutaj Jezus daje pierwszą wskazówkę: „Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel”. Z tych słów płynie wezwanie, by misję królowania, rządzenia, podejmować z wielką ostrożnością i pokorą – chrześcijanin ma nieustannie dorastać do Chrystusa, stawać się coraz bardziej do Niego podobnym.
Kolejny fragment mowy Jezusa rzuca kolejne światło na temat misji królewskiej: „Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?”. Chrześcijanin ma w pierwszej kolejności rządzić sobą samym. Musi usunąć belkę najpierw ze swego oka, by później przychodzić z pomocą swym bliźnim. Dopiero gdy królestwo niebieskie zagości w jego sercu, będzie mógł rozszerzać to królestwo wokół siebie.
W końcu Jezus daje prostą i rozjaśniającą wątpliwości zasadę rozeznawania, czy człowiek we właściwy sposób króluje, zarządza swoim życiem i czy prawidłowo prowadzi do Boga innych ludzi: „Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo”. Jeżeli naprawdę spełniam misję królewską, to w moim życiu powinno być coraz więcej miłości, cierpliwości, przebaczenia, wytrwałości, łagodności, dobra itd.
Popatrzmy zatem dzisiaj na swoje życie w kontekście pełnienia misji królewskiej, mając przed oczami tekst Ewangelii i wskazówki, które zostawił nam Pan Jezus.
————–
Ks. Krzysztof Lampart – wikariusz w parafii pw. św. Jana Kantego w Ustrobnej.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus opowiedział uczniom przypowieść:
«Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?
Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego.
Nie ma drzewa dobrego, które by wydawało zły owoc, ani też drzewa złego, które by dobry owoc wydawało. Po własnym owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia, ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron. Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta».