XXV Niedziela Zwykła (rok B), 19.09.2021 – komentarz do Ewangelii

16 września 2021 18:54Komentowanie nie jest możliweViews: 156

Ostatni będą pierwszymi
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●

XXV Niedziela Zwykła, rok B (19.09.2021 r.)
Ewangelia: Mk 9, 30-37 ●

jezus i dzieci

Rozważając Ewangelię przeznaczoną na najbliższą niedzielę, muszę przyznać, że jej wiarygodność i moc tkwi w zupełnym nieprzystosowaniu do zasad panujących w naszym dzisiejszym świecie. Oto Pan przekazuje coś wspaniałego: najważniejsi zajmują ostatnie miejsca.

Ewangelia dwudziestej piątej niedzieli zwykłej w roku B to kopalnia różnych odniesień i sensów, które możemy przyłożyć do naszego życia. Jeśli weźmiemy na warsztat jej tekst razem z pozostałymi czytaniami podanymi na tę niedzielę, otworzy się przed nami skarb Słowa.

Po pierwsze, scena ukazana przez Ewangelistę Marka może wzbudzić w nas współczucie wobec tego, co musiał przeżywać Chrystus. Tekst biblijny mówi nam tylko o trzech zapowiedziach męki i zmartwychwstania, ale myślę, że było ich o wiele więcej. Im bliżej Jerozolimy byli Jezus i Jego uczniowie, tym bardziej On to wszystko przeżywał. Czuł zbliżające się cierpienie. W tych trudnych momentach dzielił się swoimi przeżyciami z gronem przyjaciół, tymczasem oni w najlepsze bawili się rozstrzygając, kto z nich jest najważniejszy. Wielki rozdźwięk, prawda? Co czuję, gdy patrzę na krzyż Jezusa? Obym leczył się z pragnienia dominacji nad innymi.

Po drugie, to wydarzenie przekazuje nam szokującą prawdę – najważniejsi to ci, którzy zajmują ostatnie miejsca. Zachęcam do zrobienia sobie takiego mini-sprawdzianu, gdy będziemy uczestniczyć w jakimś większym spotkaniu z różnymi ważnymi osobami – gdzie usiądziemy? Wiemy jednak, że Jezusowi chodziło o coś więcej, niż tylko miejsca przy stole. Chodzi o postawę, która nie szuka własnego „ja”, ale jest skierowana najpierw na Boga (kierunek góra-dół), by potem móc przyjąć kierunek „na ludzi obok” (lewo-prawo).

Po trzecie, pozostałe czytania dają nam bardzo konkretne wskazówki praktyczne. Pierwsze czytanie zawiera sposób na zweryfikowanie tego, na ile jestem skupiony na samym sobie. Ukazuje się to w momencie trudności i cierpienia. Warto wtedy spojrzeć na swoje zachowanie, słowa, podejście do innych ludzi – czy więcej tam spokoju, czy raczej wiele gniewu, złości i narzekania? Popatrzmy na to, jak umierał Jezus. Jego spokój i zaufanie Bogu były tak uderzające, że nawet pogański setnik wyznał wiarę. Z kolei drugie czytanie wyjaśnia, dlaczego czasem na nic zdają się nasze modlitwy i pobożne działania – powodem jest zapatrzenie tylko we własne potrzeby. Prawdziwa pobożność, a w tym prawdziwa modlitwa, przejawia się nie w ciągłym proszeniu o łaski dla siebie (zdrowie, powodzenie itd., choć to też jest ważne), ale w dostosowywaniu się do tego, czego chce ode mnie Bóg, w poznawaniu Jego woli względem mnie, w końcu w nabieraniu siły do bycia dla innych.

Na koniec zachęcam, by poznać osobę bł. Karola de Foucauld – człowieka, który postanowił oddać się Bogu, szukając ostatniego miejsca. Dzień po dniu jego największym pragnieniem było to, aby być ostatnim. Gdy tylko widział, że jest ktoś za nim, zajmował jego miejsce.

Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej. Obecnie posługuje w Parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie. Posługuje również w Duszpasterstwie Osób Niesłyszących Diecezji Rzeszowskiej.


Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Jezus i Jego uczniowie przemierzali Galileę, On jednak nie chciał, żeby ktoś o tym wiedział. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: «Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie». Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.
Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był już w domu, zapytał ich: «O czym to rozprawialiście w drodze?» Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.
On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: «Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich». Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: «Kto jedno z tych dzieci przyjmuje w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web