Wielki Piątek, Liturgia Męki Pańskiej, 3 kwietnia 2015 r. – komentarz

2 kwietnia 2015 21:22Komentowanie nie jest możliweViews: 315

niechobrz 15Drzewo zbawienia

● Rozważa ks. Bohdan Dutko ms ●

Kiedy podczas liturgii odsłaniamy krzyż zdejmując płótna, aby adorować Chrystusa Ukrzyżowanego, odsłaniamy także to, co jest dla nas zakryte w krzyżu naszego życia.

Krzyż

Ziemski pasterz znaczy swoją owcę, aby się nie zagubiła. Także Bóg, jako dobry Pasterz,  naznaczył nas znakiem krzyża. W czasie chrztu Kościół i rodzice czynią  na czole dziecka znak krzyża  – w ten sposób pragną pokazać, że chcą, by krzyż był obecny w jego życiu. Nie ma życia bez krzyża, zaś stracić sens krzyża – to stracić sól życia.

Krzyż jest synonimem tego, co nas niszczy. Krzyżem może być twój nieprzyjaciel, ten kto cię zdradza, oczernia i ciągle „podstawia ci nogę”. Krzyżem są wydarzenia, które niweczą twoje życiowe plany, które nie pozwalają, abyś zrealizował swój projekt.

Dwie interpretacje krzyża

Krzyż ma dwie interpretacje: jedna pochodzi od Ducha Świętego, druga od szatana. Szatan przez świat, media, “autorytety” mówi: odrzuć krzyż, krzyż nie ma sensu! Stąd cała kultura śmierci: aborcja, eutanazja, narkotyki. To jest ten zatruty owoc, który jest nam proponowany każdego dnia. Duch Święty mówi: w krzyżu objawia się miłość kochającego Ojca. Tak jak Ojciec kochał swojego Syna na krzyżu i nie pozwolił, aby śmierć królowała nad Nim, tak Syn kocha każdego z nas, dając nam takie samo zwycięstwo. Możemy wołać z Chrystusem: śmierci, gdzie jesteś, gdzie jest twoje zwycięstwo?!

Chwalebny krzyż

W krzyżu swojego życia Abraham spotykał Boga. Krzyż Abrahama – brak syna i ziemi – był konkretny i w tej sytuacji Bóg mu się objawił. Ten krzyż był przeklęty, a Bóg go uczynił chwalebnym. Nie schodź z krzyża, bo cię pożre diabeł – mówili Ojcowie Kościoła.

Z krzyża zmartwychwstałego Pana wyrastają korzenie naszego życia chrześcijańskiego. Dla ucznia Jezusa krzyż nie jest tylko Krzyżem Wielkiego Piątku,  ale przede wszystkim jest Krzyżem Niedzielnego Poranka, krzyżem chwalebnym, opromienionym blaskiem zmartwychwstania. Mając w sobie Ducha Świętego, Ducha Chrystusa Zmartwychwstałego, możesz wołać: nieustannie noszę w moim ciele konanie Jezusa, aby się we mnie objawiło Jego zmartwychwstanie.

 

ks-bohdan-dutko-2013-12Ks. Bohdan Dutko, misjonarz saletyn. Po przyjęciu święceń kapłańskich (1988) pracował jako katecheta w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie, studiował w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim i pełnił posługę duszpasterza akademickiego w Rzeszowie. W 1996 r. po raz pierwszy został redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „La Salette – Posłaniec Matki Bożej Saletyńskiej”, którą to funkcję pełnił ponownie w latach 2007-2012. W latach 1997-2000 był asystentem w Radzie Prowincjalnej w Warszawie, następnie przez sześć lat był przełożonym wspólnoty zakonnej i proboszczem w Rzeszowie. W latach 2012-2015 pełnił funkcję wikariusza Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Saletynów.

Na zdjęciu: scena dźwigania krzyża podczas Misterium Męki Pańskiej w Niechobrzu k. Rzeszowa, 29 marca 2015. Fot. Tadeusz Poźniak

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web