XI niedziela zwykła (C), 16 VI 2013 – komentarz do Ewangelii

15 czerwca 2013 21:54Komentowanie nie jest możliweViews: 380

Być naprawdę blisko… ▼
Rozważa: ks. Tomasz Blicharz ▼

XI niedziela zwykła, rok C (16 czerwca 2013)
Czytania: 2 Sm 12,1.7-10. 13; Ga 2,16.19-21
Ewangelia: Łk 7,1-10 ▼

Bóg pragnie być blisko ludzi. On jest pełnią, On jest opieką, troską, ramionami. To On chce zapewnić człowiekowi wszystko, czego ten potrzebuje – w zamian wymaga wierności swoim słowom.

Dawid popełnił grzech. Umiał jednak uczynić trzy rzeczy bardzo ważne, aby Bóg mógł znowu przez niego działać. Dawid żałował popełnionego grzechu, potrafił wsłuchać się w Boże upomnienie i wreszcie potrafił podjąć solidne postanowienie lepszego życia. Izrael spotkał się z Bogiem na pustyni. Nie tylko dlatego, że trzeba wszystko porzucić, by dojrzeć do miłość Boga, ale również dlatego, że Bóg chciał uświadomić człowiekowi jego sytuację, która niejednokrotnie prowadzi do bezradności. Stan taki jest bliski człowiekowi, który liczy tylko na siebie. Ten kto liczy na Boga, nawet na pustyni jest niesiony jak na skrzydłach.

Święty Paweł zapewnia, że człowiek nigdy nie ruszy z miejsca, dopóki nie otworzy oczu, by zobaczyć, że Boże oczy nigdy nie są na nas zamknięte. Człowiek musi pamiętać, że wiele w jego życiu zależy od tego, czy potrafi tak naprawdę wierzyć. Im bardziej człowiek jest zadufany w sobie, tym dalej jest od Boga. Tylko bliskość Boga sprawia, że potrafimy być blisko ludzi. Bliskość Boga ocenia się nie tylko po naszych uczynkach. Ktoś, kto potrafi stawać blisko Boga, potrafi też bliskość tę przenieść na uczynki swojego życia.

Człowiek potrzebuje miłości i czułości, ale nie sięga po nią tam, gdzie ona naprawdę na niego czeka, nie sięga po ramiona Boga. Tymczasem dopiero wtedy, kiedy wpadnie w Te ramiona, może z radością wyśpiewać Bogu wdzięczność. Scena w domu faryzeusza Szymona uczy nas, jak bardzo Chrystus ceni nie tylko to, że pozwalamy, aby był blisko nas. Chrystus ceni w sposób szczególny tych, którzy potrafią za tę bliskość wyrazić dziękczynienie.
———
Ks. Tomasz Blicharz – ceniony młody kaznodzieja i rekolekcjonista z diecezji rzeszowskiej. Ostatnio nazywany również duszpasterzem blokowisk rzeszowskich. Pisał rozważania biblijne do rzeszowskiego dodatku do „Niedzieli”. Jak sam twierdzi: Biblii nie studiował, tylko próbuje nią żyć.



———

Perykopa ewangeliczna (za Niedziela.pl)

Łk 7, 36 – 8, 3 (krótsza perykopa Łk 7, 36-50) Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała.

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. Wszedł więc do domu faryzeusza i zajął miejsce za stołem. A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem.
Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: «Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą».
Na to Jezus rzekł do niego: «Szymonie, mam ci coś powiedzieć».
On rzekł: «Powiedz, Nauczycielu».
«Pewien wierzyciel miał dwóch dłużników. Jeden winien mu był pięćset denarów, a drugi pięćdziesiąt. Gdy nie mieli z czego oddać, darował obydwom. Który więc z nich będzie go bardziej miłował?»
Szymon odpowiedział: «Sądzę, że ten, któremu więcej darował».
On mu rzekł: «Słusznie osądziłeś».
Potem zwrócił się do kobiety i rzekł Szymonowi: «Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi. Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje».
Do niej zaś rzekł: «Twoje grzechy są odpuszczone».
Na to współbiesiadnicy zaczęli mówić sami do siebie: «Któż On jest, że nawet grzechy odpuszcza?»
On zaś rzekł do kobiety: «Twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju».

Koniec krótszej perykopy.

Następnie wędrował przez miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów; Joanna, żona Chuzy, zarządcy u Heroda; Zuzanna i wiele innych, które im usługiwały ze swego mienia.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web