Paweł Pomianek ▼

Maryjny charakter wiary Polaków to od wieków jeden z jej najbardziej charakterystycznych rysów. Szczególnie poświęcony Maryi jest miesiąc kwitnących kwiatów i drzew oraz rozśpiewanych ptaków, czyli maj.

Wiele katolickich narodów świata najpiękniejszy miesiąc w swojej strefie klimatycznej ofiaruje właśnie Maryi. Bo Maryja kojarzy się z pięknem, kojarzy się z życiem, z przekazywaniem życia. Dziś maryjność Polaków ocenia się różnie, niektórzy twierdzą, że przysłania ona Boga. Tymczasem warto zwrócić uwagę na niezwykle ważne słowa, które zapisał w swoim Traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny św. Ludwik Maria Grignon de Montfort:

Ilekroć myślisz o Maryi, Maryja zamiast Ciebie myśli o Bogu, i dlatego ilekroć wielbisz i czcisz Maryję, Maryja wraz z tobą wielbi i czci Boga. (…) Jeśli powiesz „Maryja”, Ona powie „Bóg”. Elżbieta wielbiła Maryję i nazwała Ją błogosławioną, bo uwierzyła; Maryja zaś jako wierne echo zaintonowała: „Magnificat anima mea Dominum: Wielbi Pana dusza moja”. Co Maryja wówczas uczyniła, to czyni codziennie. Gdy Ją wielbisz, chwalisz lub Jej coś ofiarujesz, to wielbisz, kochasz i czcisz Boga, i Bogu dajesz przez Maryję i w Maryi.

Nie warto więc szczególnie drżeć o przesadę w kulcie maryjnym. Ona, szczególnie w dzisiejszych czasach, raczej nam nie grozi. Przeciwnie, należy zadbać o tę maryjną duchowość, aby jej nie utracić.

Dlatego też w miesiącu maju chcę zaproponować cykl artykułów dotyczący różnych aspektów i wymiarów polskiej pobożności maryjnej. Polacy od początku naszej państwowości byli narodem bardzo maryjnym. Już Bolesław Chrobry i Władysław Herman w XI wieku stawiali kościoły ku czci Maryi. W miastach znajdziemy liczne kamienice zdobione wizerunkami Matki Bożej. Po wsiach z kolei rozsiane są kapliczki ku czci Maryi. Żaden naród nie może się poszczycić tak ogromną liczbą pieśni maryjnych. Szczególnie oddani Maryi byli liczni polscy święci i błogosławieni. Utwory na cześć Matki Najświętszej pisał niemal każdy z wielkich polskich poetów. Wreszcie już w XX wieku mieliśmy co najmniej trzech ważnych ludzi Kościoła, św. Maksymiliana Kolbego, sługę Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego i papieża bł. Jana Pawła II, którzy pozostawili po sobie skarbnice myśli maryjnej.

W miesiącu maryjnym chcę zaproponować choćby pobieżne przypomnienie tych różnych aspektów maryjnej pobożności. W kolejnych częściach poruszę takie tematy jak:

1. historia nabożeństw majowych;
2. pobożność maryjna polskich władców i rycerzy;
3. polscy święci – czciciele Maryi;
4. miasta i wioski – przykłady kultu maryjnego;
5. polskie pieśni maryjne;
6. polska poezja maryjna;
7. św. Maksymilian Kolbe, kard. Stefan Wyszyński – myśli maryjne;
8. bł. Jan Paweł II o Maryi – wybrane myśli mariologiczne.

Poza pierwszymi trzema częściami, które będą miały charakter omówienia, w kolejnych Czytelnik znajdzie raczej przykłady: zdjęcia kapliczek, przykłady pieśni czy wierszy, wybrane myśli maryjne. Wierzę, że poszczególne opracowania po pierwsze pomogą w lepszym przeżywaniu miesiąca maja, a po drugie przyczynią się do gruntowania w sobie tożsamości poprzez poznawanie naszej historii.

————–
Paweł Pomianek – świecki teolog, publicysta, filolog polski, przedsiębiorca. Mąż Anny, tato trzyletniej Juleczki i pewnego Maleństwa, które rośnie pod sercem Mamy. Redaktor naczelny Dziennika Parafialnego.

Poleć innym!