Królowa nieba i ziemi
Maryja jest naszą Przewodniczką na drodze do Boga. W trwającym okresie Wielkiego Postu, chcemy zaproponować przeczytanie, rozważenie wybranych myśli z jednego z najważniejszych dzieł o Maryi w historii chrześcijaństwa– Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny św. Ludwika Marii Grignon de Montforta. Dziś pierwsze cztery cytaty.
Twierdzę ze świętymi, że Maryja jest rajem ziemskim nowego Adama, w którym On wcielił się za sprawą Ducha Świętego, by w Nim działać niepojęte cuda. Maryja jest owym wielkim i cudownym światem Boga, pełnym niewypowiedzianych piękności i skarbów; jest wspaniałością, w której Najwyższy ukrył, jakoby we własnym łonie, Syna swego Jedynego, a w nim wszystko co najdoskonalsze i najkosztowniejsze. Ileż to rzeczy wielkich i ukrytych zdziałał Bóg wszechmocny w tym cudownym Stworzeniu!
(s. 3-4)
Maryja rozkazuje w niebie aniołom i błogosławionym. W nagrodę za Jej głęboką pokorę Bóg dał Jej władzę i posłannictwo, by trony opróżnione przez upadłych skutkiem pychy aniołów obsadzała świętymi. Taka jest wola Najwyższego, który „pokornych podnosi na wyże” (Łk 1,52); żąda On, by niebo, ziemia i piekło, bezwzględnie poddane były rozkazom pokornej Maryi, którą uczynił Królową nieba i ziemi, władczynią swych wojsk, skarbnicą swych bogactw, szafarką łask, narzędziem wielkich cudów, pośredniczką ludzi, zagładą nieprzyjaciół Boga i wierną towarzyszką swej chwały i swych triumfów.
(s. 19-20).
Najniezawodniejszym znakiem po którym odróżnić można odstępców i głosicieli błędnych nauk, tych, których Bóg nie zaliczył w poczet wybranych, jest to, że kacerze i odrzuceni mają do Matki Najświętszej tylko wzgardę lub obojętność i starają się słowem i przykładem otwarcie lub skrycie, nieraz pod pięknymi pozorami obniżać nabożeństwo i miłość ku Niej.
(s. 21)
Jeśli więc głosimy doskonałe nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy, to tylko w tym celu, by nabożeństwo nasze do Jezusa Chrystusa stało się gruntowniejsze i doskonalsze, oraz aby podać łatwy i pewny środek do znalezienia Chrystusa. Gdyby nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy oddalało nas od Jezusa Chrystusa, to trzeba by je odrzucić jako złudzenie szatańskie. Tymczasem rzecz ma się przeciwnie, jak to już wykazałem i jeszcze wykażę. Nabożeństwo to jest konieczne, ale tylko na to, by Jezusa Chrystusa całkowicie znaleźć, ukochać Go i wiernie Mu służyć.
(s. 52)
Wybrał: PP
Cyt. za: Ludwik Maria Grignon de Montfort, Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny, Lublin (Lubelskie Wydawnictwo Diecezjalne), bd.