Zwierzęta u mikstackiego św. Rocha pobłogosławione
16 sierpnia, dzień narodzin dla nieba św. Rocha – patrona pielgrzymów, aptekarzy, chorych, zarażonych, ale także opiekuna zwierząt domowych – jest wielkim świętem w mikstackiej parafii. W tym dniu w Diecezjalnym Sanktuarium Świętego Rocha odbywają się uroczystości odpustowe ku czci patrona połączone z bardzo widowiskowym, ale mającym głęboką wymowę religijną obrzędem błogosławieństwa zwierząt.
W tym dniu o godz. 8.00 przy ołtarzu polowym sprawowana była Msza święta koncelebrowana w intencji gospodarzy o Boże błogosławieństwo w pracy i inwentarzu. To już tradycyjna intencja o tej porze. Koncelebrze przewodniczył kustosz sanktuarium ks. kan. Krzysztof Ordziniak, który na początku skierował słowa powitania do licznie zebranych na Wzgórzu św. Rocha parafian i pielgrzymów, a homilię wygłosił przygotowujący nas przez nauki rekolekcyjne ks. Mateusz Kasprzak.
Kaznodzieja zwrócił uwagę, że przybywamy na to miejsce z różnych stron, by cieszyć się orędownictwem św. Rocha, przeżyć Eucharystię, pojednać się Bogiem w sakramencie pokuty i pojednania, ale także po to, by uczcić niebieskiego Patrona, którego wsparcia doświadczamy na co dzień. Zaznaczył, że św. Roch troszczył się o chorych i cierpiących, ale także dał nam przykład przeżywania choroby i cierpienia. Nawiązując do słów czytania, wskazał, że Bóg zaprasza nas do wejścia na drogę prowadzącą do osiągnięcia świętości. Przypomniał znaczenie zasłuchania się w słowo Boże, przyjmowania go i wprowadzania w codzienne życie. Podkreślił potrzebę poznawania Boga, ale także dostrzegania go w drugim człowieku. Zachęcał, byśmy wracając do codzienności, pamiętali o miłości do bliźnich, ale także do Pana Boga. Kończąc, kaznodzieja powiedział: „Niech więc św. Roch umacnia każdego z nas, abyśmy i my na tej naszej drodze do świętości wzorem świętego Rocha dbali o tę miłość do Boga, do drugiego człowieka i siebie samego”.
Zgodnie z tradycją przodków, po tej Mszy św. odbył się obrzęd błogosławieństwa zwierząt. W tym roku dokonał go w sposób częściowo „śpiewający” ks. bp senior Antoni Długosz. Przed rozpoczęciem błogosławieństwa zwierząt ks. kustosz skierował słowa powitania do wszystkich zebranych i przypomniał, że dziesięć lat temu w Mikstacie był realizowany program „Ziarno” o św. Rochu. Ze studia uczestniczył w nim wówczas ks. Biskup, który powiedział, że trzeba się kiedyś wybrać do Mikstatu, do św. Rocha. Na słowa ks. kustosza ks. biskup odpowiedział śpiewem: „Marzenia się spełniają, gdy ludzie się kochają. Kochajmy się, szanujmy i kochać się nie bójmy…”. Ksiądz biskup powiedział kilka słów o pięknym kościele, w którym – w ołtarzu głównym – znajduje się obraz św. Rocha. Przypomniał, że św. Roch przyzywany jest w czasach epidemii. Wspomniał, że nie tak dawno jeszcze na drzwiach włoskich domów umieszczano litery V S R, co znaczy Vivat Sanctus Rochus. W ten sposób wyrażali pragnienie, by św. Roch chronił mieszkańców.
Niezwykła była ta „procesja” zwierząt i ich właścicieli przed podwyższeniem nieopodal Diecezjalnego Sanktuarium Świętego Rocha. Były konie, kucyki, cielątka wiezione na przyczepie, koty i psy różnych ras, świnki morskie, chomiki, małe i duże króliki, gołębie, gęsi, malutkie kurczaczki, a nawet pszczoły. Klatki, w których niesione bądź wiezione były zwierzątka, były pięknie przyozdobione. Ksiądz bp Antoni nie żałował wody święconej ani zwierzętom, ani ich właścicielom.
Tradycyjnie obrzęd błogosławieństwa zakończyło wypuszczenie przez ks. biskupa i ks. kustosza gołębi. Ksiądz biskup przypomniał, że gołąb jest symbolem Ducha Świętego, ale także pokoju. „O ten pokój w Ukrainie i Ziemi Świętej prośmy” – zachęcał hierarcha. Bardzo radosny nastrój panował na Mikstackim Wzgórzu w uroczystość św. Rocha. Tak „rozśpiewanego” i żywiołowo przeprowadzonego obrzędu błogosławieństwa zwierząt jeszcze chyba w Mikstacie nie było.
Po obrzędzie błogosławieństwa odbył się koncert w wykonaniu ks. bpa Antoniego oraz Góralskiej Hory. Wypełnił on czas do sumy odpustowej. Był to czas radosnego świętowania. Przy dźwiękach piosenek wykonywanych przez ks. biskupa i dźwiękach Góralskiej Hory wielu parafian, pielgrzymów i turystów spędziło miło i przyjemnie czas. Bo odpust to czas radości…
Dziękujemy portalowi Dziennik Parafialny za objęcie patronatem medialnym uroczystości odpustowych.
Link do fragmentu koncertu: kliknij
Tekst: ks. Krzysztof Ordziniak, kustosz, oraz Małgorzata Strzelec
Zdjęcia: Małgorzata Strzelec