Szósta Niedziela zwykła, 12 II 2017 – komentarz do Ewangelii

10 lutego 2017 20:03Komentowanie nie jest możliweViews: 491

Natalia Klocek (DSC_0810)Smak raju

● Rozważa: ks. Bohdan Dutko MS

Szósta Niedziela zwykła (12 lutego 2017)
Czytania: Syr 15, 15-20; 1 Kor 2, 6-10
Ewangelia: Mt 5, 17-37

 

Ten, kto nie smakuje raju w spełnianiu przykazań na tym świecie, nie będzie czuł smaku raju w świecie przyszłym”.

Abraham Joshua Heschel

Przykazania Boże towarzyszą każdemu, kto otrzymał podstawową wiedzę religijną i stają się dla nas tzw. kręgosłupem moralnym. To dobrze, ale one mają w sobie coś głębszego. Mają smak raju, jak dowodzi genialny myśliciel żydowski Heschel. Dzisiejsza Ewangelia prowadzi nas ku tęsknocie za tym smakiem.

Prawo i prawo

Na różne sposoby można podchodzić do prawa. Jedni w prawie widzą cudowne lekarstwo na uleczenie świata. Stąd parlamenty nic innego nie robią jak tylko je tworzą, poprawiają, zmieniają i ulepszają… niestety, zdarzają się też tzw. buble prawne!

Inni w prawie widzą tylko same życiowe przeszkody, więc starają się je ominąć lub przeskoczyć, stąd wynajmują prawników, którzy czyniąc różne „szpagaty prawne” dowodzą co można, a czego nie należy. Kto śledzi różnego rodzaju afery, ten wie, o czym piszę.

Jezus zaskakuje słuchaczy, szczególnie faryzeuszy i uczonych w prawie, mówiąc: „Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić”. Musiała im „szczęka opaść”, jak mówi młodzież! Oni odsądzali Go od czci i wiary, że nie zachowuje prawa, że je łamie i innych do tego namawia, a tu nagle taka deklaracja.

Kiedy Jezus mówi o Prawie, odwołuje się do tego, co jest pierwsze i podstawowe: Miłość! Miłość jest wypełnieniem Prawa. Kochaj Boga i bliźniego. A ludzie w tym, co drugorzędne, upatrują istotę. Wyszła z nich cała prawda. Musimy przyznać się, że jesteśmy tacy sami jak oni, bo kiedy nie kochamy, to uciekamy się do prawa, kultury, wypełniania rytów – często religijnych i tam upatrujemy nasze zasługi.

Jezus umierając na krzyżu i zmartwychwstając wypełnił Prawo, bo do końca ukochał Boga i bliźniego! Tylko On wypełnił! On daje każdemu to zwycięstwo, aby Prawo dla nas nie było już więcej ciężarem. Jedyną drogą do raju jest miłość. Innej drogi nie ma! I to jest ten przedsmak raju na ziemi!

Nowy wymiar

Jezus nic nie zmienia, nie usuwa i nie dodaje do starego prawa ani jednej joty, ale starym treściom prawa, często wypaczonym, nadaje nowy wymiar: Nie zemsta, ale sprawiedliwość i  miłosierdzie; gdy się gniewasz – zabijasz; o bliźnim mów tylko dobrze; przebaczaj bratu; nie zapominaj, że pieniądz jest twoim przeciwnikiem; cudzołóstwo jest wielowymiarowe: może być w sercu i w oczach, to też zdrada i pożądliwość; oddalaj kłamstwo i żyj w prawdzie; mowa niech będzie prosta: tak, tak; nie, nie!

Ostatni będą pierwszymi

Jezus podkreśla świętość Prawa Bożego mówiąc, że nikt nie może w nim nic zmienić. Odwołał się do przykładu najmniejszej litery alfabetu greckiego – „joty”. Stąd na koniec przytoczę pewien midrasz o literce „jot”, który potwierdza przysłowiową mądrość o najmniejszych i ostatnich. Żona Abrahama przed zmianą imienia nazywała się Saraj. Bóg usunął z jej imienia literkę „jot”. Kiedy „jot” zobaczyła, że nie ma jej już w imieniu tak świętej kobiety, zasmucona udała się do tronu Boga i przed Nim wylała swój żal: „Boże, zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że nie powinnam zajmować miejsca większych liter. Wiem, że jestem najmniejszą literą. Ty jednak uczyniłeś mi łaskę i wstawiłeś do imienia tej wielkiej, sprawiedliwej kobiety, którą ludzie codziennie po tysiąckroć błogosławią. A tymczasem zostałam nagle wyrwana z tego błogosławionego imienia i tułam się. Czy uczyniłeś to, Boże, dlatego, że jestem najmniejszą z liter?”

I Bóg wysłuchał litery „jot”, i rzekł: – Za to, że wykazałaś w słowach tak wielką skromność, okażę ci znowu łaskę i zamiast ostatniej litery w imieniu Saraj będziesz pierwszą w imieniu wielkiego i sprawiedliwego bohatera. I stało się to wtedy, kiedy Mojżesz zmienił imię Ozuego na Jozue.

 

ks-bohdan-dutko-2013-12Ks. Bohdan Dutko, misjonarz saletyn. Po przyjęciu święceń kapłańskich (1988) pracował jako katecheta w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie, studiował w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim i pełnił posługę duszpasterza akademickiego w Rzeszowie. W 1996 r. po raz pierwszy został redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „La Salette – Posłaniec Matki Bożej Saletyńskiej”, którą to funkcję pełnił ponownie w latach 2007-2012 i pełni od 2015 r. W latach 1997-2000 był asystentem w Radzie Prowincjalnej w Warszawie, następnie przez sześć lat był przełożonym wspólnoty zakonnej i proboszczem w Rzeszowie. W latach 2012-2015 pełnił funkcję wikariusza Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Saletynów.

 

Słowa Ewangelii według św. Mateusza
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu «Raka», podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł «Bezbożniku», podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar twój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj. Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz. Słyszeliście, że powiedziano: «Nie cudzołóż*. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: «Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy». A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę, poza wypadkiem nierządu, naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa. Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: «Nie będziesz fałszywie przysięgał, «lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie, ani na niebo, bo jest tronem Bożym; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web