Plenerowa Droga Krzyżowa w Mikstacie

15 kwietnia 2014 19:33Komentowanie nie jest możliweViews: 955

Ks. Krzysztof Ordziniak, Małgorzata Strzelec ●

Już od sześciu lat w parafii Mikstat (diecezja kaliska)  odbywają się plenerowe Drogi Krzyżowe. Teraz już trudno wyobrazić sobie przeżywanie Wielkiego Postu bez tych nabożeństw. Oczywiście, oprócz tego w każdy piątek Wielkiego Postu odprawiane są nabożeństwa Drogi Krzyżowej w kościele. Jednak na te wiodące wśród domostw, łąk i pól oczekujemy w sposób szczególny. Bo niezwykły jest ich nastrój, sprzyjający refleksji i zadumie. Zapadający zmrok,  krzyż niesiony w asyście harcerzy niosących zapalone pochodnie, podążanie drogą rozświetlaną przez znicze pomogły  głębiej wniknąć w tajemnicę męki i śmierci Jezusa.

Plenerowa Droga Krzyżowa odprawiana jest w parafii mikstackiej w okresie Wielkiego Postu trzykrotnie. Najpierw przeżywali ją 30 marca mieszkańcy Mikstatu Pustkowie, zaś 6 kwietnia za krzyżem i z krzyżem Jezusa podążali drogami wioski mieszkańcy Komorowa.

Wreszcie przyszedł czas na Drogę Krzyżową ulicami Mikstatu. Drogi Krzyżowe w Mikstacie Pustkowiu i w Komorowie odbywały się w niedzielę o godzinie 19:00. Mikstacka Droga Krzyżowa odbywa się zawsze w piątek, bo poprzedza ważne wydarzenie w życiu naszej wspólnoty parafialnej, przygotowujące nas do przeżywania w duchu wiary Świętego Triduum Paschalnego i radości Wielkanocnego Poranka – dzień Sakramentu Pokuty i Pojednania.

Tradycyjnie już mikstacka via dolorosa rozpoczęła się przy kapliczce Świętego Antoniego przy ulicy Kaliskiej. To wyjątkowe miejsce. W miejscu, w którym znajduje się obecnie kapliczka Świętego Antoniego, stał kiedyś krzyż wykonany przez Pawła Brylińskiego, upamiętniający ofiary epidemii. Krzyż ten obecnie znajduje się przed kościołem farnym pw. Trójcy Świętej. Kolejne stacje zostały rozmieszczone w różnych punktach naszego miasta. Ostatnia, w miejscu dla naszej wspólnoty wyjątkowym – na Cmentarnym Wzgórzu. To tu znajduje się Sanktuarium Świętego Rocha, a wokół niego cmentarz, miejsce wiecznego spoczynku naszych bliskich, którzy poprzedzili nas w drodze do Pana. Rozważania przy poszczególnych stacjach czytali i krzyż brali na swoje ramiona przedstawiciele harcerzy, mieszkańców rejonu V, VI, VII, VIII, IX, X, dzieci, młodzieży, matek, ojców, dziewcząt, strażaków. Tradycyjnie już przy ostatniej stacji krzyż na swoje ramiona wzięli strażacy, którzy zanieśli go przed sanktuarium. Tak jak w minionych latach zabezpieczali oni trasę drogi krzyżowej, kierowali, dbali o bezpieczeństwo jej uczestników.

Myślą przewodnią tegorocznych rozważań Drogi Krzyżowej prowadzącej ulicami miasta była Ojczyzna. Droga Krzyżowa odprawiana była 11 kwietnia, a więc dzień po czwartej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Stanowiła okazję do refleksji, ale i rachunku sumienia z naszej miłości, zaangażowania i poczucia odpowiedzialności za naszą małą Ojczyznę – Mikstat, ale także tę Ojczyznę, której na imię Polska.

Refleksja nad Ojczyzną miała na tej naszej mikstackiej Drodze Krzyżowej jeszcze jeden ważny wymiar. Jej ostatnia stacja wyznaczona została przy Sanktuarium Świętego Rocha. Święty Roch od 2007 roku patronuje nie tylko kościołowi na Cmentarnym Wzgórzu, ale także naszemu miastu – naszej małej Ojczyźnie. Jeśli patronuje naszemu miastu, to dla nas, mieszkańców, powinien stanowić wzór do naśladowania. A on przecież był miłośnikiem krzyża, był tym, który nie tylko dźwigał krzyż codziennych trudnych doświadczeń, ale pomagał go także nosić bliźnim, których spotykał na swojej drodze.

Na plakacie zapraszającym do udziału w Drodze Krzyżowe znalazły się słowa bł. Jana Pawła II: „Nieść Krzyż za Jezusem oznacza być gotowym do wszelkiej ofiary z miłości do Niego (…) Jednak to nie sami niesiemy krzyż. Przed nami idzie On”.

Oczywiście nie jest to wybór łatwy. Jednak wyznaczające miejsca poszczególnych stacji krzyże, które kiedyś stały na grobach naszych bliskich, zdawały się mówić do tych, którzy w ten wieczór odpowiedzieli Jezusowi “tak” i nie tylko  podążali za jego krzyżem, ale brali go na swoje ramiona jako nasi przedstawiciele.

Nasze modlitewne podążanie za krzyżem i z krzyżem Jezusa zakończyliśmy odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego.  Po krótkiej modlitwie za zmarłych, udaliśmy się na groby naszych bliskich zmarłych, którzy tu  spoczywają, by zapalić lampki, symbol pamięci o nich. Wielu z nas zawdzięcza im wiarę. Bo gdyby nam jej nie przekazali nasi rodzice, dziadkowie, to pewnie by nas tu dziś nie było. Wielka jest siła wiary i tradycji w naszej wspólnocie.

Dla wszystkich, którzy wybrali się na tę plenerową Drogę Krzyżową, było to zapewne niezapomniane doświadczenie, czas zatrzymania, refleksji, ale także przygotowania do spotkania z przebaczającą Miłością Jezusa.

Dla tych, którzy pozostali  w domach, albo chodzili w tym czasie swoimi drogami po ulicach miasta, było to świadectwo naszej wiary. Różnymi drogami Bóg prowadzi ludzi do siebie, być może i oni za rok wezmą ze sobą swoje mniejsze i większe krzyże życiowych doświadczeń i wyruszą na mikstacką Via Dolorosa. Bo bez udziału w nabożeństwach pasyjnych, bez doświadczenia spotkania z przebaczającą Miłością Jezusa, trudno jest przeżyć i zrozumieć radość 1970801_705555552820701_6754057657362268384_n1507964_705555976153992_7117300302289850835_n1559599_705556506153939_5090122376440422452_n1014363_705556309487292_8355367716104088586_n1977311_705556579487265_2750904963307631661_n10170925_705555889487334_7276744892579695574_n10255901_705555636154026_8432797304579973051_n1507964_705555976153992_7117300302289850835_n10255991_705556632820593_8026786354324545969_nWielkanocnego Poranka.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web