Ulubione modlitwy. Nowenna do św. Charbela

3 grudnia 2013 05:12Komentowanie nie jest możliweViews: 66830

Jaromir Kwiatkowski ●

Trwa 9 dni i zajmuje tylko kilka minut dziennie. Składa się na nią krótka modlitwa do św. Charbela (Szarbela), która kończy się odmówieniem Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo i Chwała Ojcu. Odmawiamy ją z prośbą o konkretną łaskę, którą codziennie podajemy. Szczególnie warto ją odmawiać w przypadku życiowych trudności – w Nowennie prosimy o odwagę i cierpliwość w ich pokonywaniu oraz o łaskę poddania się woli Bożej. Zawsze ujmowało mnie w tej Nowennie, że wymaga ona stanięcia w prawdzie i proszenia o łaskę żalu za grzechy, których mnogość przeszkadza Bożej łasce w dotarciu do modlącego się. „Z głębi skruszonego serca” obiecuje on również nigdy więcej nie grzeszyć.

Dzień pierwszy

Cudami słynący Święty Ojcze Szarbelu, którego nieskalane ciało przezwyciężywszy rozkład, wydzielało woń niebiańską, przybądź ku nam na ratunek i uproś u Boga łaskę (…). Amen.

Święty Szarbelu módl się za nami.

Panie, który obdarzyłeś Św. Szarbela łaską wiary,  za jego wstawiennictwem proszę Cię o dar życia zgodnego z Twoimi przykazaniami i Ewangelią. Tobie chwała na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień drugi

Święty Szarbelu, Męczenniku życia monastycznego, który doświadczyłeś cierpienia, Ciebie Pan Jezus uczynił jasną lampą na drodze życia wielu ludzi. Uciekam się do Ciebie i proszę przez Twoje wstawiennictwo o łaskę (…). Ufam Tobie. Amen.

Święty Szarbelu, wazo wypełniona przyjemną wonią, proszę Cię, wstaw się za mną.

Boże, pełnio łaskawości, który zaszczyciłeś Św. Charbela łaską czynienia cudów, ulituj się nade mną i wysłuchaj prośby, którą za jego pośrednictwem przynoszę. Tobie chwała na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień trzeci

Święty Szarbelu miły, który lśnisz jak jasna gwiazda na nieboskłonie Kościoła Chrystusowego, rozjaśnij moją drogę i umocnij moją nadzieję. Proszę Ciebie  o łaskę (…). Proś o to Jezusa ukrzyżowanego, którego wiecznie wielbisz.  Amen.

Święty Szarbelu, wzorze cierpliwości i ciszy proszę Cię, wstaw się za mną.

Panie Jezu, który oczyściłeś duszę Św. Szarbela i wspomagałeś go w dźwiganiu jego krzyża, daj mi odwagę pokonywania życiowych trudności z cierpliwością i poddaniem Twojej Boskiej Woli, przez jego pośrednictwo. Tobie chwała na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień czwarty

Święty Szarbelu tkliwy, uciekam się do Ciebie z ufnością mego serca. Z mocą Twego wstawiennictwa u Boga, oczekuję łaski (…), o którą proszę. Okaż czułość swoją raz jeszcze.

Święty Szarbelu, ogrodzie cnót, wstaw się za mną.

Boże, który obdarowałeś Św. Charbela łaską podobania się Tobie, pomóż mi wzrastać w cnotach chrześcijańskich i okaż miłosierdzie nade mną, bym mógł sławić Cię na wieki wieków. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień piąty

Święty Szarbelu umiłowany przez Boga, oświeć mnie, pomóż mi i naucz mnie miłowania Boga. Pospiesz mi na ratunek. Wrażliwy Ojcze, błagam Cię o łaskę (…).

Święty Szarbelu, przyjacielu dźwigających krzyż, wstaw się za mną.

Boże, wysłuchaj naszych próśb  za wstawiennictwem Św. Szarbela. Ocal moje biedne serce i daj mi Twój pokój. Ukój niepokoje mojej duszy. Tobie chwała na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień szósty

Święty Szarbelu nasz możny pośredniku, proszę Cię, wyjednaj łaskę (…) o którą Cię proszę. Jedno Twoje słowo do Jezusa wystarczy aby zostały odpuszczone moje grzechy, aby zostało okazane mi miłosierdzie i wysłuchana moja prośba.

Święty Szarbelu, radości nieba i ziemi, wstaw się za mną.

Boże, który wybrałeś Św. Szarbela aby bronił nas przed Twoją karzącą ręką, za jego wstawiennictwem udziel łaski (…), dla Twojej większej chwały na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień siódmy

Święty Szarbelu umiłowany przez wielu, pomóż w naszej biedzie. Mam niezłomną nadzieję w Twoje wstawiennictwo u Boga. Proś o łaskę (…).

Święty Szarbelu, gwiazdo która prowadzisz zagubionych, wstaw się za nami.

Boże, moje niezliczone grzechy przeszkadzają Twojej Łasce w dotarciu do mnie. Udziel mi łaski żalu za moje grzechy. Proszę Cię o to za wstawiennictwem Św. Szarbela. Przywróć mi radość memu smutnemu sercu darowując o co proszę. Będący pełnią  łaskawości, Tobie chwała i dziękczynienie na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień ósmy

Święty Szarbelu, kiedykolwiek klękam na kolana, poszczę, wyrzekam się czegoś lub wzywam Boga, moja nadzieja i wiara wzrasta. Błagam Cię o łaskę (…).

Święty Szarbelu, posłuszny Woli Bożej, wstaw się za nami.

Jezu, źródło i wzorze pokoju, który podniosłeś umiłowanego Św. Szarbela do ewangelicznej doskonałości, uroczyście proszę Cię, udziel mi łaski przeżycia reszty życia zgodnego z Twoimi przykazaniami. Kocham Cię Boże, mój Zbawco. Amen

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

Dzień dziewiąty

Święty Ojcze Szarbelu, zwracam się do Ciebie w ostatnim dniu Nowenny. Rozmowa z Toba jest pokarmem dla mego serca. Mam wielką nadzieję, że otrzymam od Jezusa łaskę, o którą proszę poprzez Twoje wstawiennictwo. Z głębi skruszonego serca obiecuję nigdy nie grzeszyć. Proszę Cię o (…).

Święty Szarbelu w koronie chwały, wstaw się za mną.

Panie, który wysłuchiwałeś modlitw Św. Szarbela i obdarzyłeś go łaską zjednoczenia z Tobą, zmiłuj się nade mną w mojej niedoli. Ocal mnie od zła, z którym sobie nie radzę.
Tobie chwała i dziękczynienie na wieki. Amen.

Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu…

*    *    *

Przy okazji warto napisać parę zdań o św. Charbelu Makhloufie, jednym z najbardziej znanych świętych Bliskiego Wschodu, choć wydaje się, że u nas dopiero odkrywanym. Urodził się w 1828 r. w ubogiej rodzinie chrześcijańskiej w północnym Libanie. Na chrzcie otrzymał imię Józef (Youssef). Już jako dziecko odznaczał się wielką pobożnością, zamiłowaniem do modlitwy i samotności. W wieku 23 lat wstąpił do maronickiego klasztoru w Annaya, gdzie otrzymał zakonne imię Charbel. W zakonie odznaczał się wielką miłością bliźniego i posłuszeństwem. Z czasem ojciec Charbel przeniósł się do znajdującej się w pobliżu klasztoru pustelni pod wezwaniem świętych Piotra i Pawła. Żyjąc w odosobnieniu prowadził niezwykle ascetyczny tryb życia, poszcząc i umartwiając się oraz spędzając większość czasu na modlitwie. W pustelni przeżył 23 lata. 16 grudnia 1898 r. podczas odprawiania Mszy świętej dostał udaru mózgu. Zmarł w Wigilię Bożego Narodzenia – 24 grudnia 1898 r.

Po pogrzebie ojca Charbela miało miejsce niezwykłe zjawisko. Jego grób promieniował niewytłumaczalnym światłem przez 45 dni i nocy. Zjawisko to wzbudziło duże zainteresowanie chrześcijan i muzułmanów. Postanowiono przenieść trumnę z ciałem zmarłego do klasztoru. W czasie przenosin odkryto, że ciało ojca Charbela nie było zesztywniałe jak to się dzieje po śmierci, lecz wiotkie jak za życia. Wydzielało też miły zapach oraz – co najdziwniejsze – z ciała wydobywał się dziwnego pochodzenia olej. W konsekwencji w lipcu 1927 r. ciało włożono do metalowej trumny i zamknięto w marmurowym grobowcu. Cały czas wydobywał się z niego olej, którego zebrano w sumie ok. 100 litrów. W 1950 r. wydano kolejne polecenie komisyjnej ekshumacji z uwagi na przecieki oleju z marmurowego grobowca i korozję trumny. W obecności ekspertów stwierdzono brak stężenia pośmiertnego – ciało wyglądało tak jak w chwili śmierci. W sierpniu 1952 r. miała miejsce ostatnia ekshumacja. Ciało zmarłego zachowywało się jak poprzednio.

Papież Paweł VI beatyfikował ojca Charbela w grudniu 1965 r., na zakończenie Soboru Watykańskiego II, a kanonizował w październiku 1977 r. w Watykanie.

Bardzo wiele osób za wstawiennictwem św. Charbela doznało cudów. Obecnie zarejestrowano ich już ponad 23 tys. Wśród uleczonych znajdują się również prawosławni, muzułmanie, wyznawcy innych religii, a także niewierzący. Co roku do grobu św. Charbela w Annaja w Libanie przybywają 4 miliony pielgrzymów, prosząc o łaski i dziękując za otrzymane błogosławieństwa.

*    *    *

Do niedawna nie znałem postaci św. Charbela. Na Nowennę do niego trafiła przed wakacjami, w modlitewniku, który można ściągnąć na komórkę z Androida, moja żona Renia. Zaczęła szukać o nim informacji w internecie. Zachwyciła się jego postacią i Nowenną, zaczęła ją odmawiać, a po niedługim czasie wciągnęła do tej modlitwy mnie. W sierpniu br. pojechaliśmy z naszym kręgiem rodzin na kilkudniowy pobyt modlitewno-rekreacyjny do sanktuarium w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśla. Na zakończenie pobytu nasz ksiądz zaczął z wielkim zachwytem mówić o św. Charbelu, po czym… wyciągnął olej z jego grobu w malutkiej buteleczce i namaścił nim nas wszystkich. Odczytaliśmy to z żoną jako znak, że mamy odmawiać tę Nowennę. Od tego czasu nieustannie to robimy.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web