Franciszek w „Evangelii gaudium”: Chrześcijański triumf przez krzyż i walkę
W obszernym omówieniu „Evangelii gaudium” obiecaliśmy Państwu podsunięcie do rozważeniu kilku cytatów z nowej adhortacji. Poniżej drugi z nich.
Jedną z najpoważniejszych pokus tłumiących zapał i odwagę jest poczucie przegranej, przemieniające nas w niezadowolonych i rozczarowanych pesymistów o posępnej twarzy. Nikt nie może podjąć walki, jeśli nie wierzy w zwycięstwo. Kto zaczyna bez ufności, stracił wcześniej połowę bitwy i zakopuje własne talenty. Nawet z bolesną świadomością własnej kruchości trzeba kroczyć naprzód i nie poddawać się oraz przypominać sobie to, co Pan powiedział do św. Pawła: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali» (2 Kor 12, 9). Chrześcijański triumf jest zawsze krzyżem, ale krzyżem, który jednocześnie jest sztandarem zwycięstwa, który się wznosi z waleczną czułością przeciw napaściom zła. Zły duch przegranej jest bratem pokusy oddzielenia przed czasem ziarna od kąkolu, produktem lękliwego i egocentrycznego zniechęcenia.
Adhortacja apostolska „Evangelii gaudium”, nr 85.
Przeczytaj poprzedni cytat do rozważenia:
Franciszek w „Evangelii gaudium”: Nikt nie zbawia się sam