XXX niedziela zwykła (C), 23.10.2022 – komentarz do Ewangelii

21 października 2022 14:36Komentowanie nie jest możliweViews: 135

Kochać jeszcze bardziej…
● Rozważa: ks. Piotr Wąsacz ●

XXX niedziela zwykła (C), 23.10.2022,
Ewangelia:
Łk 18, 9-14

Rozważając teksty Mszy Świętej przeznaczone na dzisiejszą niedzielę, możemy się po raz kolejny przekonać, że Kościół w bogactwie liturgii jest bardzo blisko współczesnego człowieka. Tę prawdę przepięknie wyraża tekst dzisiejszej kolekty, czyli modlitwy odczytywanej przez kapłana tuż przed rozpoczęciem pierwszego czytania. Wszyscy zgromadzeni na Mszy Świętej na te słowa odpowiadają dzisiaj „Amen”, czyli wyrażają pragnienie, by te słowa zrealizowały się w ich życiu. Warto na krótką chwilę zatrzymać się przy jej tekście, aby zobaczyć, o co każdy z nas prosi dziś Boga w czasie Eucharystii.

W pierwszym zdaniu oracji prosimy Boga, by pomnożył w nas łaskę wiary, nadziei i miłości. Jestem przekonany, że umocnienie wiary jest nam dzisiaj bardzo potrzebne, szczególnie kiedy dostrzegamy, jak wiele zła dokonuje się na całej ziemi. Potrzebujemy jeszcze więcej wiary w to, że zło nie ma ostatniego słowa, że Chrystus pokonał śmierć i grzech, odnosząc nad nimi zwycięstwo, i że ostatecznie zwycięży miłość i dobro. Ta wiara w zwycięstwo Pana Jezusa jest lekarstwem na coraz bardziej rozprzestrzeniającą się współcześnie chorobę zwątpienia i beznadziei, bezsensu i bezcelowości ludzkiego istnienia.

Potrzebujemy również umocnienia nadziei, że życie ludzkie nie kończy się na ziemi, że każdy człowiek bez wyjątku jest powołany do życia wiecznego. Trzeba nam nadziei, która nie zatrzymuje nas tylko na ziemskiej perspektywie życia, ale kieruje „oczy naszej duszy” ku życiu wiecznemu. Wreszcie trzeba nam jeszcze więcej miłości wobec Boga i drugiego człowieka, którego tak łatwo nam osądzić czy ocenić, wyrządzając przy tym wiele bólu i cierpienia. Wielu ludzi pyta: „Co możemy zrobić, żeby sytuacja na świecie się zmieniła? Co zrobić, by wreszcie zapanował pokój?”. Budowanie pokoju na świecie rozpoczyna się od budowania pokoju w naszej codzienności: w domu, szkole, pracy. Możemy być pewni, że przez okazywanie miłości, cierpliwości i życzliwości naszym bliźnim przyczyniamy się do budowania pokoju na całym świecie.

W drugim zdaniu kolekty prosimy Boga, by dał nam ukochać swoje przykazania. To bardzo odważna deklaracja. Pokochać kogoś, to znaczy wziąć odpowiedzialność za osobę, którą się kocha. Nasza prośba o pokochanie Bożych przykazań domaga się odpowiedzialności za ich przestrzeganie w codzienności. Jeśli kogoś kochamy, to bardzo często ta miłość wymaga od nas poświęcenia, przewartościowania swojego życia. Podobnie jest z przykazaniami Bożymi. Ich realizowanie niejednokrotnie wiąże się ze zmianą sposobu funkcjonowania.

W drugiej części tego zdania uświadamiamy sobie, do czego ta miłość Prawa Bożego ma nas doprowadzić. To ukochanie przykazań sprawia, że dążymy do obiecanego zbawienia, czyli do życia wiecznego. Człowiek wierzący nie przestrzega przykazań bez sensu, „bo tak trzeba”, życie według określonych zasad ma swój cel, czyli życie wieczne. Musimy prosić Boga, byśmy właśnie tak patrzyli na nasze życie według zasad Ewangelii. Przestrzeganie prawa Bożego jest drogą do nieba, a nie zbiorem zasad, które mają ograniczyć człowieka i utrudnić mu życie.

Kolekta

Wszechmogący, wieczny Boże, pomnóż w nas wiarę, nadzieję i miłość i daj nam ukochać Twoje przykazania, abyśmy mogli otrzymać obiecane zbawienie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ks. Piotr Wąsacz – kapłan diecezji rzeszowskiej; w czerwcu 2022 roku przyjął święcenia kapłańskie. Obecnie pełni posługę wikariusza w parafii p.w. Św. Michała Archanioła w Nockowej.

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza.

Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: „Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak się w duszy modlił: «Boże, dziękuję ci, że nie jestem jak inni ludzie zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Poszczę dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam». Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: «Boże, miej litość dla mnie, grzesznika».
Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web