XXVIII Niedziela Zwykła rok B, 10.10.2021 – komentarz do Ewangelii

8 października 2021 19:06Komentowanie nie jest możliweViews: 81

Kto pyta, nie błądzi
● Rozważa: ks. Szymon Kłak ●

XXVIII Niedziela Zwykła, rok B (10.10.2021)
Ewangelia: Mk 10, 17-30

jezus i młodzieniec

Miarą mądrości jest gotowość do stawiania pytań. Co ważne, mądrych pytań i to mądrym respondentom.

Mądrość wydaje się właściwością niespecjalnie dzisiaj popularną i cenioną. Rzadko kiedy w przestrzeni publicznej, w tzw. mainstreamie, pada to słowo. Jak zapytamy dzieci, młodzież, jacy chcieliby być, o czym marzą, żeby w przyszłości mieć, odpowiedź: być mądrym, służyć innym dobrą radą, jeżeli w ogóle się zdarza, to jest drastycznie epizodyczna. Owszem, mówi się o doskonaleniu siebie, zdobywaniu kolejnych umiejętności – silimy się przy tym na różne aktywności – ale hasło mądrość tutaj w żaden sposób nie wybrzmiewa. Jakbyśmy całkiem zapomnieli o tej ludzkiej właściwości. No właśnie – czy na pewno tylko ludzkiej?

Niedzielna liturgia słowa rozpoczyna się od uwielbienia mądrości – bardzo podniosłego hymnu na jej cześć. Kolejne czytania stopniowo wprowadzają nas w jej tajemnicę. Sukcesywnie odsłaniają, rozjaśniają i tłumaczą na czym polega jej wyjątkowość i piękno, a także gdzie należy jej szukać, gdzie znajduje się jej źródło. Zacznijmy jednak od początku. Co nam mówią czytania? Jakie korzyści płyną z mądrości?

Po pierwsze, najważniejsze i ostatnie, szczęśliwe życie. Nie chodzi tutaj o jakieś doczesne zadowolenia, które są tylko chwilówkami, miłymi momentami, które szybko przemijają, o których zaraz się zapomina. Ale szczęście długotrwałe, rozpoczynające się już tu na ziemi, a niekończące się nigdy. Człowiek mądry to człowiek perspektywiczny, nie przewiduje jakie konsekwencje będzie miał jego czyn w nieodległej przyszłości, ale zastanawia się jak będzie skutkował na wieczność. W podejmowaniu decyzji bazuje nie tylko na swoim doświadczeniu, ale zasięga rady innych. Ma świadomość swojej ograniczoności, jest pokorny, pyta. Szuka odpowiedzi, ale nie u byle kogo, u faktycznych autorytetów.

Spójrzmy na młodzieńca z dzisiejszej Ewangelii. Co mam zrobić żeby osiągnąć życie wieczne? – to jest mądre pytanie i rzeczywiście skierowane do mądrego respondenta. Mamy też kolejnego pytającego – któż więc może być zbawiony? I jeszcze jedno, tym razem domyślne pytanie: oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą – innymi słowy – co będę z tego miał? Bardzo mądre pytania do bardzo mądrego respondenta. Ten Respondent nie przestał chcieć nas słuchać, nie przestał też do nas mówić, odpowiadać na pytania. Warto tylko sięgnąć po Jego Słowo, chcieć dopytać i usłyszeć odpowiedź. Bo z pewnością nie zawsze do końca tego chcemy, bo jak wiemy Słowo Boże jest skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Co przyjemne wcale nie jest – o czym zresztą przekonał się młodzieniec z Ewangelii. Ale nie ma innej drogi, tylko ta prowadzi do wiecznego szczęścia.

Nie bójmy się pytać, szukać, zastanawiać – to są przejawy mądrości, która nie jest wyłącznie ludzką właściwością, a przede wszystkim wielkim darem Boga. Czerpmy z niego garściami.


DSC_0398kol-ks-Szymon-Klakks. Szymon Kłak – wikariusz w parafii pw. Świętej Trójcy w Czudcu, Diecezja Rzeszowska.

Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, zaczął Go pytać: «Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus mu rzekł: «Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę».
On Mu odpowiedział: «Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości».
Wtedy Jezus spojrzał na niego z miłością i rzekł mu: «Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną». Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał dookoła i rzekł do swoich uczniów: «Jak trudno tym, którzy mają dostatki, wejść do królestwa Bożego». Uczniowie przerazili się Jego słowami, lecz Jezus powtórnie im rzekł: «Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa Bożego».
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: «Któż więc może być zbawiony?»
Jezus popatrzył na nich i rzekł: «U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe».
Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą».
Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci lub pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web