Betlejemskie Światło Pokoju w mikstackiej wspólnocie
Tekst: ks. Krzysztof Ordziniak • Zdjęcia: Małgorzata Strzelec•
Staje się tradycją w mikstackiej parafii, że w ten jedyny, niepowtarzalny wigilijny wieczór na stołach w wielu domach płonie świeca płomieniem niezwykłym, bo pochodzącym z miejsca narodzenia Jezusa – z Groty Betlejemskiej.
Mimo pandemii koronawirusa 13 grudnia na Jasnej Górze odbyła się uroczystość przekazania Betlejemskiego Światełka Pokoju. W związku z pandemią i limitem osób mogących uczestniczyć we Mszy św. w kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej mogła być obecna niewielka grupa druhen i druhów. Byli to przedstawiciele poszczególnych Chorągwi ZHP. Mszę św. sprawował, homilię wygłosił i błogosławieństwa zebranym udzielił ks. abp Wacław Depo. Tegoroczna akcja Betlejemskie Światło Pokoju przebiega pod hasłem „Światło służby”.
Za pośrednictwem nielicznej grupy braci harcerskiej zgromadzonej na Jasnej Górze Betlejemskie Światło Pokoju trafiło potem do hufców, szczepów, drużyn w całym kraju. Dotarło także do 1 Szczepu Ziemi Mikstackie im. Powstańców Wlkp. Druhny i druhowie zanoszą teraz to wyjątkowe światło wraz z przesłaniem pokoju, tak bardzo potrzebnego nam wszystkim, do parafii, urzędów, zakładów pracy.
20 grudnia przeżywaliśmy IV niedzielę Adwentu. Na wieńcu adwentowym została zapalona czwarta, ostatnia świece. To znak: Pan naprawdę jest już blisko. Czas prostować dla Niego nasze życiowe drogi, by Jezus mógł narodzić się w naszych sercach. Podczas mszy świętej, którą sprawowałem w tę niedziele o godz. 11:00, Betlejemskie Światło Pokoju zostało przekazane przez harcerzy dla mikstackiej wspólnoty parafialnej. Przed rozpoczęciem Eucharystii harcerze wnieśli i ustawili Światło Pokoju przed ołtarzem. Po końcowym błogosławieństwie od tego światła zapalony został lampion, który pozostał w naszym kościele. Uczestniczący we mszy wierni zabrali Betlejemskie Światło Pokoju do swoich domów. Do Wigilii Bożego Narodzenia pozostało jeszcze kilka dni. Płonące w kościele i w naszych domach Betlejemskie Światło mobilizuje nas do czuwania, bo dzień narodzenia Bożej Dzieciny jest już blisko, naprawdę blisko.
Niedziela była także dniem kończącym rekolekcje parafialne, które rozpoczęły się w czwartek 17 grudnia. Przebiegały pod hasłem: „Święty Józef patron na nasze czasy”. Hasło to nawiązywało do ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Świętego Józefa.
Mimo panującej pandemii koronawirusa Betlejemskie Światło Pokoju płonie w mikstackim kościele i w domach wielu parafian. Możemy ogrzać nasze serca przy ogniu, który został zapalony w miejscu, gdzie Słowo stało się Ciałem i zamieszkało pośród nas, by nas zbawić, ale także po to, by już żaden człowiek na ziemi nie był sam.
Chociaż od Betlejem dzielą nas tysiące kilometrów stało się nam ono bliższe.
Przybliżyło nas to światło do Betlejem, niech zbliży też do siebie ludzi.