Portal dobrych wiadomości
Jaromir Kwiatkowski ▼
Kiedy Paweł Pomianek, a w ślad za Jego sugestią właściciele portalu dziennikparafialny.pl zaproponowali mi jego poprowadzenie, zgodziłem się po długich wahaniach, związanych z koniecznością odpowiedzenia sobie na pytanie, czy podołam kolejnym obowiązkom dziennikarskim. Jednak przekonany, że nie jest przypadkiem, iż Pan wzywa człowieka do podjęcia akurat w danym miejscu i czasie określonych zadań, będących wyrazem jego służby wobec wspólnoty Kościoła, zdecydowałem się odpowiedzieć pozytywnie na to wezwanie. Wierzę, że z Bożą i ludzką pomocą podołam nowym obowiązkom.
Nie bez znaczenia było to, że propozycję poprowadzenia portalu złożył mi akurat Paweł – człowiek prawy, szlachetny, potrafiący odważnie stanąć w obronie prawdy (co akurat znam z autopsji). Takim ludziom się nie odmawia.
Nie zamierzam dokonywać na portalu żadnej rewolucji, bo nie sądzę, by była potrzebna. Dlatego portal zachowa swój dotychczasowy kształt. Jest to portal, który ma nieść budujące treści, których jest tak mało w przestrzeni medialnej, i takim pozostanie. Potrzebne jest natomiast – i tu zgadzam się z tym, co napisał Paweł – przyspieszenie tempa portalu. Innymi słowy – większy ruch, więcej nowych treści. O to się postaram i bardzo liczę na to, że Paweł będzie mnie w tym wspierał swoim piórem, dobrą radą i spokojem.
Planuję wprowadzenie na portal nowych autorów; w tym także znane nazwiska. Jednym z filarów, na których będzie się opierał Dziennik Parafialny, będą – tak jak dotąd – informacje z życia Kościoła: zarówno powszechnego, jak i polskiego. Znajdzie się tu także miejsce zarówno dla osób pielęgnujących katolicką Tradycję, jak i przedstawicieli nowych ruchów w Kościele. Duży nacisk położę na tematykę katolickiej rodziny.
Ktoś mógłby powiedzieć, że znanych nazwisk, informacji z życia Kościoła czy problematyki rodzinnej na innych katolickich portalach nie brakuje. Co więc będzie naszym wyróżnikiem? Wyobrażam sobie, że takim wyróżnikiem mogą być informacje z parafii, które rzadko trafiają gdzie indziej poza gazetkami parafialnymi i internetowymi stronami parafii. Z tego powodu marzy mi się znaczące rozbudowanie tego działu – kontynuacja współpracy z tymi parafiami, które już zaistniały na naszym portalu, i zachęcenie do tego samego kolejnych. Kończąc, chciałbym podziękować właścicielom portalu za życzliwość na (moim) starcie, a przede wszystkim Pawłowi za jego wielki i bezcenny wkład w tworzenie przez 2,5 roku Dziennika Parafialnego. Bóg zapłać! A ciebie, Pawle, jak już wspomniałem, proszę o ciąg dalszy. Czytelników zaś, dotychczasowych i nowych, proszę o modlitwę w intencji powodzenia tego przedsięwzięcia i modlitwę o światło Ducha Świętego dla mnie w pracy redakcyjnej.
Serdecznie zapraszam od częstego zaglądania do Dziennika Parafialnego! To jest Wasz portal!