Duch Święty źródłem mocy

24 maja 2012 09:45Komentowanie nie jest możliweViews: 471

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego (27 maja 2012)
Perykopa ewangeliczna: J 20,19-23
Czytania: Dz 2,1-11; 1 Kor 12,3b-7.12-13
Rozważa: ks. Tomasz Blicharz ▼


Ciekawe jest to, że autor Dziejów Apostolskich napisał, że Apostołowie znajdowali się na tym samym miejscu. To znaczy, że nie ruszyli do przodu. Trwali jednak we wspólnocie.

Często jest tak, że człowiek nie potrafi nic zrobić. Że jakieś wydarzenie tak nami wstrząśnie, że musimy siedzieć w miejscu. Człowiek potrafi jednak przetrwać te chwile doświadczeń, jeżeli nie jest sam. Apostołom było łatwiej oczekiwać na zesłanie Ducha Świętego, bo trwali we wspólnocie. To wspólnota jest niejako ochroną przed trudnościami.

Apostołowie napełnieni Duchem Świętym ruszają między ludzi. I właśnie to jest pierwszym owocem działania Pocieszyciela. Apostołowie idą tam, gdzie ich miejsce. Idą i głoszą z odwagą. Nie czuja się sami, bo ich serca napełnia Duch Boży.

Obecność Ducha Świętego w każdym człowieku musi przejawiać się w konkretnych owocach. Skoro Duch Święty daje nam swoje dary, to jest obecny przede wszystkim tam, gdzie się z nich korzysta. Nie można sprawdzić, z jaką mocą wypowiada się słowa „Panem jest Jezus”, jeżeli się tego nie robi. Nie można zobaczyć, czy Duch Święty wspomaga naszą modlitwę, jeżeli człowiek się nie modli. List do Koryntian pokazuje że Duch Święty jest źródłem mocy naszego słowa, źródłem modlitwy i źródłem jedności.

Zaskakujące są gesty, które podczas spotkania Jezusa z Apostołami towarzyszą słowom Mistrza. Gdy ogłasza pokój, pokazuje przebite ręce i bok. To tak, jakby chciał im powiedzieć: „wasz pokój został zdobyty”. Dlatego Apostołowie mogą doświadczyć pokoju, bo ktoś za ten pokój oddał życie. Zawsze ilekroć doświadczysz czegoś wielkiego, wiedz, że ktoś za to oddał życie. Gdy doświadczysz miłości, wiedz, że ktoś cierpiał dla twojej miłości. Jeżeli doświadczasz pomocy, wiedz, że ktoś dla niej oddał życie, a jeśli doświadczasz radości, wiedz, że źródło tej radości zawsze wypływa z oddania za nas życia – czyli z miłości Boga do człowieka.

————–

Ks. Tomasz Blicharz – ceniony młody kaznodzieja i rekolekcjonista z diecezji rzeszowskiej. Ostatnio nazywany również duszpasterzem blokowisk rzeszowskich. Pisał rozważania biblijne do rzeszowskiego dodatku do „Niedzieli”. Jak sam twierdzi: Biblii nie studiował, tylko próbuje nią żyć.

————–
Tekst Ewangelii (J 20,19-23)
Wieczorem w dniu Zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web