X niedziela zwykła (C), 9 VI 2013 – komentarz do Ewangelii

7 czerwca 2013 09:14Komentowanie nie jest możliweViews: 640

Życie dające radość ▼

X niedziela zwykła, rok C (9 czerwca 2013)
Perykopa ewangeliczna: Łk 7,11-17
Rozważa: Ks. Krzysztof Wilczkiewicz ▼

Wrażliwy na ból człowieka, Pan życia i śmierci, obecny we wspólnocie uczniów. Taki obraz Jezusa Chrystusa wyłania się z dzisiejszej ewangelii, ukazującej wskrzeszenie młodzieńca z Nain.

Ewangelia X niedzieli zwykłej roku C przenosi nas do Nain, gdzie w bramie miejskiej spotykają się dwa kondukty. Pierwszy z nich ciągnie za Jezusem. Są w nim ci, którzy pragną słuchać Jego słów, oraz zobaczyć cudotwórczą moc Mesjasza, a może nawet jej doświadczyć. Już samo miejsce spotkania jest charakterystyczne. W miejskiej bramie rozgrywały się procesy sądowe. W tym przypadku sam Chrystus jest sędzią, który decyduje o tym, by zakończyć sen śmierci, zakończyć ból matki po stracie syna. W mocy Jezusa jest decydowanie o życiu i śmierci. On jest ich jedynym Panem.

Podczas swojej działalności Chrystus dokonywał cudów na prośbę osoby chorej lub jej bliskich. W tym przypadku jest inaczej. Nikt Chrystusa nie prosi o wskrzeszenie chłopca. On sam niejako wchodzi w smutek matki pozbawionej syna. Wraz ze śmiercią syna traci ona jakąkolwiek nadzieje na przyszłość, a to ze względu na niską pozycje społeczną wdowy w ówczesnym społeczeństwie. Jezus nie przechodzi obojętnie wobec jej smutku, ale wskrzesza jej syna i tym samym przywraca tej kobiecie spojrzenie nadziei. Jezus, można powiedzieć innymi słowy, wskrzesza sens jej życia, niejako daje go owej kobiecie na nowo.

Wskrzeszony syn zostaje oddany matce. Łzy matki po śmierci syna są świadectwem miłości, jaka ich łączyła. Sam Chrystus więc na nowo powierza młodzieńca osobie kochającej. W ten sposób Zbawiciel pokazuje, że jedynym środowiskiem, w jakim może rozwijać się, dojrzewać i owocować ludzkie życie, jest klimat miłości – wspólnota, która będzie cechowała się zapomnieniem o sobie i poświęceniem się dla dobra braci i sióstr.

Wart podkreślenia jest fakt, że wskrzeszenie chłopca zostało dokonane na oczach zgromadzonego tłumu. Jak zaznacza Ewangelista, wydarzenie to wzbudza radość u wszystkich zgromadzonych. W tłumie są nie tylko związani z rodziną młodzieńca i wdowy, ale także zupełnie przypadkowi ludzie, którzy szli za nauczającym Chrystusem. Dzięki temu widzimy, że działanie Boga, który pokonuje śmierć, owocuje nie tylko w życiu tych, których cud bezpośrednio dotyczy, lecz w życiu każdego, kto ma z owym cudem kontakt. Radość, która jest owocem działania Ducha Świętego nie ma ograniczeń czasowych czy osobowych. Jeśli jest autentyczna, ogarnia każdego, kto otwiera na nią swe serce.

W doświadczeniu wdowy oraz tłumu rozpoznajmy samych siebie i otwórzmy swe serce dla Chrystusa, by moc życia, która od Niego pochodzi, w nas samych przemieniała się w radość napełniającą nasze serce.

————-
diakon-wilczkiewiczKs. Krzysztof Wilczkiewicz – święcenia kapłańskie przyjął 26 maja 2012 r. Pochodzi z parafii Gorlice-Glinik Mariampolski. Obecnie jest wikariuszem w parafii katedralnej w Rzeszowie. Jego pasją są spotkania i rozmowy z ludźmi, zarówno w rzeczywistości, jak i w prasie lub literaturze.


————-
Tekst Ewangelii (Łk 7,11-17)

Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego – jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: Nie płacz! Potem przystąpił, dotknął się mar – a ci, którzy je nieśli, stanęli – i rzekł: Młodzieńcze, tobie mówię wstań! Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: Wielki prorok powstał wśród nas, i Bóg łaskawie nawiedził lud swój. I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web