Są takie dni w roku, kiedy w sposób szczególny modlimy się i myślimy o naszej Ojczyźnie i tych, którzy w jej obronie złożyli najcenniejszy dar – swoje życie. Takim dniem jest z pewnością rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku. W takim dniu nie mogło oczywiście zabraknąć Mszy Świętej sprawowanej w intencji Ojczyzny, za wszystkich poległych w jej obronie. Uroczystej koncelebrze przewodniczył ks. kan. Krzysztof Ordziniak, zaś współcelebransami byli ks. kan. Andrzej Grabański i ks. Paweł Brylak.

Przed rozpoczęciem Eucharystii zebrani w mikstackim kościele obejrzeli spektakl „Wolność” przygotowany przez uczniów szkoły podstawowej. Złożyły się na niego scenki, wiersze przypominające dążenia Polaków i najważniejsze wydarzenia na drodze do odzyskania niepodległości. Wystąpił także chór szkolny. Piękny i skłaniający do refleksji był ten spektakl…

106. rocznica odzyskania niepodległości była z jednej strony dniem radosnym, gdyż cieszymy się z wolności, co podkreślił w homilii ks. kan. Krzysztof, z drugiej to dzień zadumy i modlitewnej refleksji nad trudną i bolesną historią naszej Ojczyzny. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że ten dzień powinien nas skłaniać do refleksji nad tym, czy jestem wolnym człowiekiem?

Celebrans zaakcentował, że czasami łatwiej jest walczyć o wolność niż żyć jako wolny człowiek, jako wolny naród. Wskazał, że nowym zniewoleniem jest odrzucenie prawa Boga i dążenie do decydowania o tym, co jest dobre, a co złe. Ks. kanonik zwrócił uwagę, że św. Jan Paweł II podczas pielgrzymek do Ojczyzny wzywał nas do mądrego zagospodarowanie wolności i korzystania z niej zgodnie z przykazaniami Bożymi. Zaakcentował, że wolność nie jest anarchią ani samowolą. Zaznaczył, że ten dzień pokazuje nam znaczenie przeszłości dla naszej teraźniejszości i przeszłości oraz uświadamia odpowiedzialność za wspólne dobro – Ojczyznę. Przywołując słowa Cypriana Norwida: „Ojczyzna – to wielki, zbiorowy obowiązek”, zaznaczył, że z obowiązku troski o los ojczyzny nikt nie może czuć się zwolniony.

Kaznodzieja przywołał słowa wypowiedziane przez św. Jana Pawła II na Błoniach w Krakowie 10 czerwca 1979 roku: „I dlatego – zanim stąd odejdę, proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”. Słowa te stanowią swoisty testament pozostawiony nam przez papieża Polaka, są wielkim wezwaniem i wyzwaniem dla naszego pokolenia, ale także kolejnych. Kontynuując, celebrans zwrócił uwagę, że trzeba kształtować u młodego pokolenia poczucia dumy z bycia Polakiem.

Kończąc, ks. kanonik zachęcał do modlitwy o mądrość dla nas wszystkich, a zwłaszcza za tych, którzy odpowiadają za przyszłość naszej Ojczyzny.

Po Mszy Świętej uczestnicy Mszy Świętej udali się przy dźwiękach orkiestry parafialnej na mikstacki rynek pod pomnik Najświętszego Serca Jezusowego. Tu po wciągnięciu flagi na maszt i odśpiewaniu hymnu okolicznościowe przemówienie wygłosił burmistrz miasta i gminy p. Henryk Zieliński. Przypomniał w nim m.in. udział mieszkańców Mikstatu i okolic w walkach o niepodległość. Następnie głos zabrała p. poseł Katarzyna Sójka i przewodniczący Rady Powiatu p. Tomasz Maciejewski. Po wystąpieniach przybyłe delegacje, m.in. władz miejskich i powiatowych, harcerzy, strażaków, samorządów mieszkańców Mikstatu, Komorowa, Mikstatu-Pustkowia, Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych „Razem”, Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mikstackiej, złożyły kwiaty pod pomnikiem Najświętszego Serca Jezusowego. Wyprowadzenie sztandarów i odegranie Roty zakończyło oficjalną uroczystość.

Potem był czas na tradycyjne rogaliki oraz kawę i herbatę, na radosne świętowanie.
Liczny udział parafian w modlitwie za naszą Ojczyznę i uroczystościach na rynku jest z pewnością dowodem na to, że słowa Cypriana Norwida „Ojczyzna – to wielki zbiorowy obowiązek” są dla nas ważnym wyzwaniem i czujemy się odpowiedzialni za teraźniejsze i przyszłe jej losy, nie zapominając o przeszłości. Udział w uroczystościach był dla jej uczestników cenną lekcją historii.

Małgorzata Strzelec

Poleć innym!