Palmy poświęcone… rozpoczął się Wielki Tydzień
2 kwietnia przeżywaliśmy kolejną w naszym życiu Niedzielę Palmową, która upamiętnia triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy. Witał Go wiwatujący tłum, krzyczący: „Hosanna!”, rzucający Mu pod nogi gałązki palmowe i oliwne. Jednak już za kilka dni ten sam tłum będzie wołał: „Ukrzyżuj!”. Na pamiątkę tego wydarzenia w naszych kościołach w tym dniu święci się palmy lub inne zielone gałązki, które są symbolem odradzającego się życia. Tradycja ta sięga XI wieku. Niedziela Palmowa, nazywana kiedyś Niedzielą Kwietną, bo obchodzona jest w czasie, gdy rozwijają pierwsze kwiaty, bądź Niedzielą Męki Pańskiej, gdyż podczas Mszy św. czytany jest opis męki i śmierci Jezusa, rozpoczyna Wielki Tydzień.
W mikstackiej parafii obrzęd poświęcenia palm odbywał się podczas każdej Mszy Świętej, ale szczególnie uroczysty przebieg miał podczas tej, która sprawowana była o godz. 10.30. W naszej wspólnocie jest to Msza św. z udziałem dzieci. W Niedzielę Palmową dzieci zgromadziły się na placu przy kościele. Tu wyszedł do nich ks. kan. Krzysztof Ordziniak, który po powitaniu wyjaśnił zebranym istotę obchodzonej uroczystości. Następnie ks. proboszcz odczytał fragment Ewangelii według św. Mateusza mówiący o wjeździe Jezusa do Jerozolimy. Po jej odczytaniu podkreślił, że Jezus udał się do Jerozolimy, by tam umrzeć i zmartwychwstać, abyśmy mogli osiągnąć zbawienie. Ksiądz Krzysztof zachęcał zebranych, aby znaleźli czas na udział w Świętym Triduum Paschalnym. Po odmówieniu modlitwy, celebrans pobłogosławił palmy, a następnie wszyscy w uroczystej procesji – ze śpiewem na ustach i z uniesionymi w górę palmami – udali się do kościoła. Tu, po pobłogosławieniu palm tym, którzy znajdowali się w świątyni, sprawowana była Eucharystia, podczas której został odczytany z podziałem na role opis męki i śmierci Pana Jezusa.
Wielu parafian przyszło w tę niedzielę do świątyni z palmami, aby je kapłan poświęcił. Udział w tym obrzędzie jest świadectwem nie tylko naszej wiary i wierności tradycji przodków, ale również świadectwem naszej przynależności do wspólnoty wierzących, publicznym wyznaniem naszej wiary.
Przed laty Jan Uryga pisał: „Palma mała czy duża, niesiona w procesji, wyraża żywą wiarę chrześcijanina, który idzie za Zwycięskim Chrystusem, Królem chwały, do swej chwały wiecznej w niebie”. W mikstackim kościele nie brakowało i tych małych, i tych dużych palm. Szczególnie wyróżniały się palmy przygotowane przez dzieci. Niedawno pisałam o krzyżach wykonanych przez dzieci ze Szkoły Świętego Rocha. Dzieci te uczestniczą w comiesięcznych spotkaniach, podczas których poznają postać św. Rocha, tradycje odpustowe, ale także te związane z uroczystościami dorocznymi. Podczas ostatniego spotkania sporo mówiliśmy o tradycjach związanych z Niedzielą Palmową, o palmach wykonywanych w różnych regionach naszego kraju.
Same oczywiście przygotowały piękne, barwne palmy. Niektórzy, by zebrać materiał do wykonania palmy, wybrali się na rodzinny spacer. O różnorodności materiałów wykorzystanych do przygotowania palm niech świadczą słowa taty rodzeństwa uczestniczącego w spotkaniach Szkoły św. Rocha: „Na wczorajszym spacerze zbieraliśmy gałązki wierzby, gałązki brzozy, forsycji oraz szyszki olchy czarnej, które wykorzystaliśmy do wykonania palm wielkanocnych. Udało nam się również znaleźć suche, zeszłoroczne kwiaty trzciny. Aby było wiosennie i zielono użyliśmy bibuły i liści naszej domowej paprotki”. Dzieci w przygotowaniu palm wykazały się jak zawsze niezwykłą pomysłowością.
Po zakończonej Mszy św. ks. kan. Krzysztof spotkał się ponownie z wszystkimi dziećmi na placu przykościelnym, gdzie były rozdawane drobne upominki, napracowały się bowiem dzieci przy przygotowaniu tak pięknych palm. Ale to przecież wszystko dla Jezusa.
Niedziela Palmowa AD 2023 przypadła w 18. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, który powiedział do młodych: „Jesteście światłością świata, jesteście nadzieją Kościoła. Wy jesteście moją nadzieją”.
Młodzi byli nadzieją św. Jana Pawła II, byli i są nadal nadzieją Kościoła, są także wielką wartością i nadzieją naszej wspólnoty parafialnej. Dobrze, że nasi młodzi parafianie dali dziś świadectwo swej wiary i przynależności do Kościoła. Potrzebuje tego świadectwa dzisiejszy świat, potrzebują ich rówieśnicy.
Małgorzata Strzelec