V Niedziela Zwykła (A), 5.02.2023 – komentarz do Ewangelii
Światłość narodów
● Rozważa: ks. Krzysztof Lampart ●
V Niedziela Zwykła, rok A (5.02.2023)
Ewangelia: Mt 5, 13-16●
Konstytucja dogmatyczna o Kościele podpisana przez ojców Soboru Watykańskiego II rozpoczyna się od słów: „Lumen gentium”, czyli „światłość narodów”. Te słowa odnosi do Chrystusa, który przyszedł na ziemię właśnie po to, aby rozświetlić to, co pozostawało w ciemności. Dokument ten stwierdza, że misją Kościoła jest odbijanie światła Chrystusa, aby w ten sposób doprowadzić do jedności z Bogiem wszystkich ludzi (LG 1).
W dzisiejszym świecie gwałtownie wzrasta liczba osób niewierzących. Widok pustych ławek w świątyniach powoduje w sercach wielu katolików przerażenie i smutek. Szuka się przyczyn takiego stanu rzeczy. Z ust wielu osób wierzących można usłyszeć opinię, że za taki stan rzeczy w znacznej mierze odpowiada zmasowany i zaplanowany atak pewnych grup interesów, które, wykorzystując media, przedstawiają wiarę w Boga w jak najgorszym świetle. O ile prawdą jest, że wiele artykułów medialnych jest zmanipulowanych i nastawionych na niszczenie Wspólnoty Kościoła, o tyle twierdzenie, że jest to główny powód odchodzenia ludzi od wiary w Boga, może być po prostu formą usprawiedliwiania się tych, którzy według słów Jezusa z Ewangelii powinni być „solą ziemi” i „światłością świata”.
Wspomniane słowa Mistrza z Nazaretu następują zaraz po wygłoszeniu ośmiu błogosławieństw, które są drogowskazem dla Jego uczniów, w jaki sposób mają żyć, aby mieć w sobie prawdziwą radość Bożą. Jezus pierwszy przeszedł tę drogę, a jej kulminacyjnym punktem była męka i śmierć krzyżowa. To na krzyżu Syn Boży był doskonale ubogi, smutny, cichy, pragnący sprawiedliwości, miłosierny, czystego serca, wprowadzający pokój i cierpiący dla prawdy. Na takiej właśnie drodze można według Niego osiągnąć pełnię radości. I jak ta przedziwna „radość” Jezusa na krzyżu miała i nadal ma moc przemieniać ludzkie serca, tak i podobna „radość” Mistycznego Ciała Chrystusa (czyli Kościoła) może przyciągnąć człowieka do Boga.
Liturgia łączy słowa Ewangelii przeznaczonej na dzień dzisiejszy z fragmentem Księgi proroka Izajasza, który daje konkretne wskazania, dzięki którym wierzący może „zabłysnąć jak zorza”. Brzmią one następująco: „Dziel swój chleb z głodnym, do domu wprowadź biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwracaj się od współziomków” (Iz 58, 7). To właśnie po miłości, do bólu konkretnej, świat ma poznać wyznawców jedynego Boga.
Słowo Boże zachęca zatem dzisiaj wierzących do tego, aby zaprzestali użalania się nad sytuacją, w której się znajdują, a swoje wysiłki skierowali ku temu, aby rzeczywiście świecić światłem radości, wynikającej z odnalezienia sensu swojego życia w naśladowaniu Jezusa i podążaniu za Jego wskazaniami. Warto dzisiaj zapytać, czy mam w sobie taką radość? Czy ktoś, patrząc na mnie, może się zdziwić, że jestem szczęśliwy, chociaż tak po ludzku wcale tak nie powinno być.
ks. Krzysztof Lampart – wikariusz w parafii pw. Świętego Jana Kantego w Ustrobnej, diecezja rzeszowska.
Ewangelia (Mt 5, 13-16)
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie».