XXV niedziela zwykła, rok C, 18 września 2022 – komentarz do Ewangelii
Małymi krokami do wielkiego celu!
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
XXV niedziela zwykła, rok C (18.09.2022 r.)
Ewangelia: Łk 16, 1–13 ●
Istnieje przysłowie, które mówi: finis coronat opus, co tłumaczymy jako ‘koniec wieńczy dzieło’. Poznając historię Świętych, zwłaszcza męczenników, zastanawiam się: jak oni byli w stanie dokonać tak bohaterskiego czynu? Odpowiedź daje Jezus w niedzielnej Ewangelii.
Liturgia Słowa dwudziestej piątej niedzieli zwykłej roku C jest bardzo skupiona wokół tematu uczciwości w gromadzeniu majątku oraz podejściu do potrzebujących. Z powodzeniem moglibyśmy snuć tu na jej podstawie refleksję na temat właściwego gospodarowania swoimi dobrami, tak aby nigdy nie zapominać o ludziach z marginesu, których możemy spotkać chociażby w sąsiednim domu. Nie na tym jednak chciałbym się skupić.
We fragmencie Łukaszowej Ewangelii znajdują się słowa Jezusa, które bardzo trafiają do mojego serca: „kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”. Jakiś czas temu miałem okazję przeczytać pracę zbiorową na temat życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. Jeden z autorów zastanawiał się, jak do tego doszło, że Maksymilian był w stanie dobrowolnie podjąć się takiego czynu, aby jako ochotnik pójść na śmierć głodową zamiast ojca rodziny. Odpowiedź była taka: do bohaterskiego finału, jakim była męczeńska śmierć i – można powiedzieć – „świętość z automatu”, Maksymiliana doprowadziła codzienna wierność Chrystusowi w bardzo zwykłych sprawach. Męczeństwo nie było spontanicznym pomysłem, który zrodził się w jego głowie podczas apelu w obozie koncentracyjnym. Męczeństwo było naturalną konsekwencją jego codziennego spalania się dla Boga i ludzi.
Chrystus powiedział, że wierność w małych rzeczach doprowadza do wierności w wielkich rzeczach. Możemy zadać sobie pytanie: jak wygrać swoje życie? Jak to zrobić, aby w kluczowym momencie, kiedy trzeba będzie podjąć najważniejszą decyzję w życiu, dokonać właściwego wyboru? Odpowiedź jest taka: być codziennie wiernym swojemu powołaniu w prostych, zwykłych sprawach. Być wiernym Chrystusowi w modlitwie, nawet krótkiej i prostej. Być wiernym niedzielnej i świątecznej Eucharystii. Być wiernym swojemu małżeństwu, nawet jeśli wiele mnie to kosztuje. Być wiernym swoim dzieciom, nawet gdy nie zawsze z ich strony dostrzegam wdzięczność. Być wiernym swoim życiowym obowiązkom, nawet gdy nieraz – po prostu, po ludzku – nie będzie się chciało.
To jest droga do wygrania swojego życia i podjęcia właściwego wyboru w kluczowym momencie.
————–
Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej. Obecnie posługuje w Parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie. Posługuje również w Duszpasterstwie Osób Niesłyszących Diecezji Rzeszowskiej.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus powiedział do uczniów: «Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał więc go do siebie i rzekł mu: „Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządzania, bo już nie będziesz mógł zarządzać”.
Na to rządca rzekł sam do siebie: „Co ja pocznę, skoro mój pan odbiera mi zarządzanie? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem już, co uczynię, żeby mnie ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę odsunięty od zarządzania”.
Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: „Ile jesteś winien mojemu panu?” Ten odpowiedział: „Sto beczek oliwy”. On mu rzekł: „Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt”. Następnie pytał drugiego: „A ty ile jesteś winien?” Ten odrzekł: „Sto korców pszenicy”. Mówi mu: „Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt”. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z podobnymi sobie ludźmi niż synowie światłości.
Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków.
Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?
Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi.
Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!»