Rozpoczęły się przygotowania duchowe do odpustu ku czci św. Rocha w Mikstacie
Bogata w wydarzenia była niedziela 7 sierpnia w mikstackiej wspólnocie parafialnej. To dzień, w którym od pokoleń rozpoczynają się przygotowania duchowe do uroczystości odpustowych ku czci św. Rocha, połączonych z obrzędem błogosławieństwa zwierząt.
O godz. 10.00 odbyło się pierwsze spotkanie dzieci i młodzieży w ramach XI edycji Szkoły Świętego Rocha. To forma przygotowania duchowego młodych do parafialnego święta. Przez kolejne dni młodzi będą gromadzili się w naszym Diecezjalnym Sanktuarium św. Rocha, by wspólnie się modlić, poznawać życie naszego niebieskiego patrona, ale także tradycje odpustowe, historię drewnianego kościoła na wzgórzu oraz związane z nim legendy. Będzie także czas na wspólną zabawę. Już na parkingu jest przygotowane miejsce do gry w bule. To gra popularna w południowej Francji, stamtąd pochodził również nasz patron, może i on w nią grał? W tym roku uczestników spotkań rozpoznać można po przypinkach, które otrzymali na niedzielnym spotkaniu.
O godz. 10.30 sprawowana była koncelebrowana Msza święta, podczas której przez wstawiennictwo św. Rocha prosiłem o opiekę i potrzebne łaski dla uczestników spotkań w Rochowej szkole, zaś ks. kan. Andrzej Grabański polecał miłosierdziu Bożemu niedawno zmarłego, a pochodzącego z naszej parafii, ks. Rafała Kowalczyka. Ostatnim miejscem jego posługi była parafia w Dzietrzkowicach. Zespół muzyczny „Pokorni” z tej parafii przygotował oprawę muzyczną Eucharystii i z pewnością pomógł wielu osobom w spotkaniu z Panem.
Od kilkunastu lat w scenariuszu uroczystości odpustowych pojawił się Dzień Chorych i Starszych. W tym roku przypadł on w niedzielę 7 sierpnia. Na godz. 15.00 do sanktuarium w sposób szczególny zaproszone były osoby doświadczające cierpienia i ci, którzy się nimi opiekują. Modlitewne spotkanie rozpoczęło się Koronką do Miłosierdzia Bożego odmówioną przy wystawionym Najświętszym Sakramencie. Następnie odbył się koncert wspomnianego przez mnie zespołu „Pokorni”, który był dziękczynieniem dla parafii za pochodzącego spośród nas kapłana. Koncert był prawdziwą ucztą duchową, ale także czasem refleksji nad przemijaniem i naszą relacją z Panem Bogiem i bliźnimi.
O godz. 16.00 w sanktuarium ks. Krzysztof Lipiński, kapelan szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, sprawował Mszę św. w intencji osób chorych, starszych, niepełnosprawnych i wszystkich tych, którzy się nimi opiekują.
Homilia wygłoszona przez ks. kapelana była pięknym świadectwem posługi wśród chorych. Ksiądz Krzysztof w rozważaniu zwrócił uwagę na znaczenie sakramentu namaszczenia chorych w życiu człowieka. Zaznaczył, że nie jest to ostatnie namaszczenie, ale jest to sakrament dający nam możliwość jeszcze jednego spotkania się z Jezusem. Kaznodzieja podkreślił, że podczas posługi spotyka się zarówno z pozytywnym, jak i negatywnym stosunkiem chorych do tego sakramentu. Podał przykłady osób, które początkowo stanowczo odrzucały możliwość pojednania się z Bogiem w sakramencie pokuty, przyjęcie Komunii św. i sakramentu chorych, jednak po wielokrotnych rozmowach i zachętach otwierały się na łaskę sakramentalną. Ponadto ksiądz kapelan zaakcentował, że nikogo nie można przekreślać, że czasami trzeba pomóc człowiekowi, także temu, który mocno pogubił się w życiu, uwierzyć w miłość Jezusa do niego.
Ksiądz Krzysztof podkreślił, że pojednanie się z Bogiem i przyjęcie sakramentu chorych staje się źródłem pokoju. Podzielił się z zebranymi świadectwem niewytłumaczalnej z punktu widzenia medycznego poprawy wyników u osoby chorej na serce, właśnie po przyjęciu sakramentu chorych. Kaznodzieja pytał, co zrobić, jeśli w naszym otoczeniu jest osoba chora, która nie chce przyjąć sakramentu chorych, i jednocześnie udzielił odpowiedzi – przyjąć go samemu. Zachęcał, byśmy nie bali się przyjmować tego sakramentu. Dziękujemy ks. Krzysztofowi za podzielenie się świadectwem posługi w szpitalu, ale także za uświadomienie nam, że sakrament chorych jest kolejną, często niedocenianą przez nas okazją doświadczenia bliskości Boga.
Podczas tej Eucharystii była okazja do przyjęcia sakramentu chorych. Wielu z niej skorzystało. Po Mszy św. został wystawiony Najświętszy Sakrament i po chwili indywidualnej adoracji ks. kapelan udzielał błogosławieństwa na sposób lourdzki.
O godz. 18.00 sprawowana była w sanktuarium jeszcze jedna Msza święta, a po niej odmówiona modlitwa pierwszego dnia nowenny. Ku niebu popłynęły prośby i podziękowania złożone przez parafian i pielgrzymów.
Przed nami piękny duchowo, nowennowy czas ofiarowany nam przez Boga. W ten niedzielny dzień zachęcałem parafian, by dobrze go wykorzystali.
Tekst: ks. Krzysztof Ordziniak
Zdjęcia: Małgorzata Strzelec