Benedykt XVI: Mądrość to Syn Boży, druga osoba Trójcy
„W każdej rzeczywistości stworzonej można dojrzeć odblask Mądrości, oczywiście w różnym stopniu i na różne sposoby. Wszystko to, co pojmuje rozum ludzki, może być pojęte, ponieważ w jakiś sposób i w jakiejś mierze uczestniczy w stwórczej Mądrości” – mówił Benedykt XVI podczas jednej z katechez w roku 2009.
«O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego,
Ty obejmujesz Wszechświat od krańca do krańca,
i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą,
przyjdź i naucz nas dróg roztropności»
(Liturgia Godzin, Nieszpory 17 grudnia).Ta wspaniała inwokacja skierowana jest do «Mądrości», centralnej figury Księgi Przysłów, Księgi Mądrości i Księgi Syracha, które od niej właśnie nazywane są «mądrościowymi» i w których tradycja chrześcijańska upatruje zapowiedzi Chrystusa. (…).
Św. Paweł, zwracając się do Koryntian, pisze o tajemnicy «mądrości Bożej» (por. 1 Kor 2, 7), czyli Bożym planie, który przez długi czas pozostawał w ukryciu i który sam Bóg objawił w historii zbawienia. W pełni czasów owa Mądrość przybrała ludzką twarz, oblicze Jezusa, który — jak mówi Skład Apostolski — «począł się z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion; zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego; stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych». Paradoks chrześcijaństwa polega właśnie na utożsamianiu Mądrości Bożej, czyli odwiecznego Logosu, z człowiekiem, Jezusem z Nazaretu, i Jego historią.
Jedyne wyjaśnienie tego paradoksu zawiera się w słowie «Miłość», które w tym przypadku powinno być pisane naturalnie z dużej litery, gdyż chodzi o Miłość, która nieskończenie przekracza wymiar ludzki i historyczny. Zatem Mądrość, którą przyzywamy dzisiejszego wieczoru, to Syn Boży, druga osoba Trójcy Przenajświętszej; to Słowo, które, jak czytamy w Prologu św. Jana, «na początku było u Boga», wręcz «było Bogiem», które wraz z Ojcem i Duchem Świętym stworzyło wszystkie rzeczy i które «stało się ciałem», aby objawić nam Boga, którego nikt nie może zobaczyć (por. J 1, 2-3. 14. 18).
Drodzy przyjaciele, chrześcijański profesor czy młody chrześcijański student gorąco miłuje tę Mądrość! Odczytują wszystko w jej świetle; odnajdują jej ślady w cząstkach elementarnych i w wierszach poetów; w kodeksach prawnych i wydarzeniach historycznych; w dziełach sztuki i w wyrażeniach matematycznych. Bez niej nic się nie stało, [z tego], co się stało (por. J 1, 3) i w każdej rzeczywistości stworzonej można dojrzeć jej odblask, oczywiście w różnym stopniu i na różne sposoby. Wszystko to, co pojmuje rozum ludzki, może być pojęte, ponieważ w jakiś sposób i w jakiejś mierze uczestniczy w stwórczej Mądrości. W tym — w ostatecznym rozrachunku — kryje się również sama możliwość studiowania, prowadzenia badań i naukowego dialogu w każdej dziedzinie wiedzy.
Benedykt XVI, fragment katechezy wygłoszonej 17 grudnia 2009 r., cyt. za: http://m.deon.pl/religia/serwis-papieski/benedykt-xvi/homilie-benedyktaxvi/art,169,madrosc-boza-objawia-sie-ludziom-pokornym-i-prostym.html. Wyróżnienia: redakcja Dziennika Parafialnego