Szósta Niedziela Wielkanocna, 10 V 2015 – komentarz do Ewangelii
Tabletki na miłość
● Rozważa: ks. Bohdan Dutko MS ●
Szósta Niedziela Wielkanocna (10 maja 2015)
Czytania: Dz 10,25-26.34-35.44-48; 1 J 4,7-10
Ewangelia: J 15,9-17 ●
„Panie, każesz mi miłować nieprzyjaciela. Udziel mi tego, czego ode mnie wymagasz, a potem proś, o co chcesz!” (św. Augustyn)
Jadąc dziś samochodem, usłyszałem w radiu piosenkę „Tabletki na miłość” w wykonaniu Ireny Santor. Chcielibyśmy łykać takie tabletki, po których będzie nam przechodził gniew, złość, nienawiść. Chcielibyśmy brać pastylki, po których byśmy mogli naprawdę kochać innych takimi, jacy są. Niestety, mimo ogromnego rozwoju przemysłu farmaceutycznego, nie ma takich tabletek! Miłość to nie grypa… Ale wielu z nas jeszcze się łudzi. Skąd to złudzenie?
„Herezja” Kościoła polskiego
Kilka dni temu celebrowałem Eucharystię w klasztorze sióstr zakonnych. W homilii mówiłem o darmowości zbawienia. W końcowej modlitwie ze wspomnienia o jednym pasterzu formularz liturgiczny podkreślał zasługi świętego w otrzymaniu wiecznej radości. Nie napiszę, jaka była reakcja moja i sióstr.
Życie wieczne jest łaską, darem… a tu jednak ktoś zasłużył! Tak bardzo wyłazi z nas moralizm! My musimy coś zrobić, wysilić się, naprężyć duchowe muskuły. Skąd to w nas tkwi? Zmarły ksiądz Kudasiewicz napisał kiedyś bardzo mocno: „Jakże często ze świętego miejsca – ambony czy pulpitu – głosi się dewocyjne dyrdymały, dziesięciorzędne lub dwudziestorzędne prawdy chrześcijańskie, a nie dotyka się najgłębszej istoty chrześcijaństwa. (…) Mówimy ciągle wiernym, czego Bóg od nich żąda, natomiast nie uczymy ich o tym, czym ich Bóg obdarzył w Chrystusie, jedynym Zbawicielu. Spłaszczyliśmy i spłyciliśmy chrześcijaństwo tylko do jednego wymiaru moralnego, a zagubiliśmy wymiar w głąb. To jest największa «herezja» Kościoła polskiego”.
Miłujcie się wzajemnie!
Przykazanie „Miłujcie się wzajemnie, jak ja was umiłowałem” nie jest wezwaniem moralnym, które wypełnia się mocą woli, ale jest zdolnością miłowania, która jest darem Jezusa ukrzyżowanego, przychodzącym do nas dzięki Duchowi Świętemu. Tej miłości nie zdobywa się wysiłkiem, wytrenowaniem, staraniem się. Jej dawcą jest Jezus Chrystus.
O jaką miłość chodzi? Jezus mówi o miłości: „Jak Ja was umiłowałem”. Jezus umiłował nas – jak mówi św. Paweł – gdyśmy jeszcze byli wrogami i nieprzyjaciółmi!
W świecie jest dużo miłości, na którą stać ludzi, np. miłość narzeczonych, małżonków, przyjaciół, czy „miłość” do psa… Taka miłość jest osiągalna ludzkimi siłami. Ale ma ona swoją barierę, granicę. Jest nią punkt, w którym ktoś drugi zaczyna mnie niszczyć, i wtedy ta miłość kończy się! Tu zaczynają się rozwody, aborcja, zabójstwa…
Miłość, którą Jezus objawił na krzyżu – oddając życie za wroga, nieprzyjaciela i złoczyńcę – przekracza tę barierę. Taka miłość jest zgodą na zniszczenie siebie, przekreśleniem siebie, swoich planów na życie. To jest miłość, o której Jezus mówi w Kazaniu na Górze: nie stawia oporu złemu, nadstawia drugi policzek, nie domaga się wzajemności. Kocha drugiego takim, jakim jest, i Jego miłość nie jest interesowna. Kocha za darmo!
Wytrwajcie w miłości mojej!
By taka miłość mogła w nas być, musi być w nas pokonany lęk przed śmiercią, przed tym, że nasze życie będzie zniszczone. Tego dokonać może tylko Jezus Chrystus zmartwychwstały. Chrystus zwyciężył śmierć dla nas i daje nam przez Ducha Świętego udział w tym zwycięstwie nad śmiercią, daje nam swoje życie nieśmiertelne. W nim my już nie umieramy. Nikt już nas zabić nie może. My nosimy w sobie wieczność. Jesteśmy nieśmiertelni!
Nie biegajmy po aptekach w poszukiwaniu tabletek na miłość. Idźmy do Niego przed ołtarz…
Ks. Bohdan Dutko, misjonarz saletyn. Po przyjęciu święceń kapłańskich (1988) pracował jako katecheta w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie, studiował w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim i pełnił posługę duszpasterza akademickiego w Rzeszowie. W 1996 r. po raz pierwszy został redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „La Salette – Posłaniec Matki Bożej Saletyńskiej”, którą to funkcję pełnił ponownie w latach 2007-2012. W latach 1997-2000 był asystentem w Radzie Prowincjalnej w Warszawie, następnie przez sześć lat był przełożonym wspólnoty zakonnej i proboszczem w Rzeszowie. W latach 2012-2015 pełnił funkcję wikariusza Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Saletynów. Obecnie po raz trzeci jest redaktorem naczelnym „Posłańca”.
——————–
Słowa Ewangelii według św. Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.