VI Niedziela zwykła , 15 II 2015 – komentarz do Ewangelii
▼ Rozważa: Paweł Beyga ▼
VI niedziela zwykła (15 lutego 2015)
Czytania:; Kpł 13,1-2,45-46; 1 Kor 10, 31 – 11, 1
Ewangelia: Mk 1, 40-45▼
Z dużym prawdopodobieństwem trędowaty z dzisiejszej ewangelii nie był obecny w momencie, gdy Jezus przekazywał uczniom tekst modlitwy Ojcze nasz. Jednak pomimo braku znajomości tej modlitwy chory, który przyszedł do Chrystusa, okazuje się być tym, który Modlitwę Pańską wciela w życie.
Trędowaty kieruje do Jezusa pełne pokory słowa – „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Można powiedzieć, że to praktyczne zastosowanie prośby „bądź wola Twoja”. Chory nie domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego uzdrowienia, ale odwołuje się do wolności Jezusa, w którego rękach leżało jego zdrowie. Człowiek ten może być wzorem modlitwy, która rzeczywiście jest modlitwą prośby, a nie często spotykaną postawą roszczeniową wobec Boga.
Chrystus jednak wypowiada po uzdrowieniu trędowatego zagadkowe słowa. Można powiedzieć, iż zabrania mu w pełni cieszyć się z odzyskanego zdrowia, a kieruje go do świątyni, aby pokazał się kapłanowi. W Izraelu kapłani byli często uważani także za lekarzy, to oni ostatecznie stwierdzali, iż człowiek cudownie uzdrowiony przez Boga jest rzeczywiście w pełni sił. Jezus pokazuje, iż szanuje tradycje żydowskie, wbrew temu, czego chcieliby ludzie kreujący Chrystusa na rewolucjonistę gardzącego tym, co stanowi jakikolwiek rytuał lub zwyczaj.
Wreszcie teologia widzi czasami w poleceniu udania się do kapłana aluzję do ustanowienia sakramentu pokuty i pojednania. Szczególnie wschodnia teologia nadaje Jezusowi tytuł chrystologiczny Lekarza. Chociaż to w ostateczności Zbawiciel odpuszcza grzechy, to ukazane jest tutaj pośrednictwo kapłana. Zatem Jezus nie podpisuje się pod stwierdzeniami, że niepotrzebni są Jego zastępcy w konfesjonałach.
Trzy główne myśli dzisiejszej ewangelii to pokora trędowatego, szacunek Jezusa wobec religijnych tradycji oraz pośrednie ustanowienie sakramentu pokuty w momencie uzdrowienia. Chrystus wysłuchuje tych, którzy zwracają się do Niego z pokorą, zna ludzkie serca i pragnienia. Ma także szacunek do tego, co stanowi dziedzictwo poprzednich pokoleń. Wreszcie wskazuje na szafarzy sakramentów, którzy Jezusowi przez tyle wieków użyczają swoich rąk, swojego głosu i swojego zapału.
Paweł Beyga – ukończył studia teologiczne na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, związany z duszpasterstwem Tradycji katolickiej przy kościele Najświętszej Maryi na Piasku we Wrocławiu. Teolog – „ratzingerysta”. Jego teksty ukazywały się m.in. na portalach Liturgia.pl, DEON.pl, Nowy Ruch Liturgiczny i Dziennik Parafialny.
Słowa Ewangelii według św. Marka
Pewnego dnia przyszedł do Jezusa trędowaty i upadając na kolana, prosił Go: «Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: «Chcę, bądź oczyszczony!». Natychmiast trąd go opuścił i został oczyszczony. Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: «Uważaj, nikomu nic nie mów, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich». Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego.