VI Niedziela Zwykła, rok C, 16.02.2025 r. – komentarz do Ewangelii
Im gorzej, tym lepiej?
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
VI Niedziela Zwykła, rok C (16.02.2025 r.)
Ewangelia: Łk 6,17.20–26 ●
Katalog błogosławieństw to jeden z największych paradoksów Pisma Świętego. Czy chrześcijanin to człowiek, który preferuje smutek i szuka okazji do tego, aby go prześladowano? Mam wrażenie, że czasem tak jesteśmy widziani przez innych ludzi. Czy o to chodzi w Jezusowych błogosławieństwach?
W trzecią niedzielę lutego Kościół przypomina nam fragment Jezusowej mowy programowej. W Ewangelii według świętego Mateusza było to Kazanie na Górze, a w nim Osiem Błogosławieństw. My natomiast czytamy wyjątek z Ewangelii według świętego Łukasza – Kazanie w Dolinie, a w nim Cztery Błogosławieństwa i Cztery Biada.
Choć słyszałem i czytałem Błogosławieństwa już wiele razy, a nawet uczyłem się ich na pamięć, do tej pory nie potrafię odkryć ich właściwego znaczenia. Po ludzku trudno mi zrozumieć, w jaki sposób człowiek, który się smuci lub jest prześladowany z powodu Imienia Chrystusa, może być błogosławiony (lub inaczej mówiąc – szczęśliwy). Z pomocą przychodzi nam jednak kontekst całej niedzielnej liturgii słowa.
Pierwsze czytanie jest bardzo mocno związane treściowo z psalmem. Człowiek szczęśliwy to taki, który poznaje Boże przykazania i według nich żyje. Nie ocenia rzeczywistości tylko po ludzku, pomijając działanie Pana Boga oraz istnienie rzeczywistości nadprzyrodzonej. Choć doświadcza różnych prób, krzyży czy pokus – jak drzewo, które jest męczone przez upał – nie popada w rozpacz, ale mimo wszystko wierzy, że towarzyszy mu w tym wszystkim łaska Boża i jest w stanie przejść przez to doświadczenie, zachowując pokój na bardzo głębokim poziomie swojego „ja” – tak jak drzewo zachowuje zielone liście. Szczęście nie polega na ulotnych chwilach, które dostarczają nam przyjemnych emocji – ale jest ono czymś trwałym, ponieważ wewnątrz człowieka szczęśliwego panuje harmonia, porządek, piękno i czystość, co nie jest możliwe w pełni bez Pana Boga. Dlatego właśnie święty Paweł napisał mieszkańcom starożytnego Koryntu, że jeżeli pokładamy naszą nadzieję tylko w tym życiu, czyli szukamy szczęścia w tym, co ulotne i przemijające, to jesteśmy godni politowania.
Jak w tym świetle rozumieć naszą Ewangelię? Człowiek błogosławiony, czyli ten, który poznaje Boże przykazania i według nich żyje, patrzy na rzeczywistość i ocenia ją na głębszym poziomie. Jest ubogi w duchu, a więc może posiadać dobra materialne, ale one nie powodują tego, że odrzuca Boga, ponieważ jest On mu już niepotrzebny. Z wiarą zawierza Mu to, co aktualnie przeżywa i to, co czeka go w przyszłości. Rozumie, że smutek z powodu trudnych wydarzeń, jak też z powodu swoich lub cudzych grzechów może dzięki Bożej pomocy być błogosławiony i ostatecznie – dzięki zmianie, która dokonuje się wewnątrz – przemienić się w radość. Potrafi odczuwać głód duchowy i nie zapycha go na siłę byle czym, lecz karmi się Bożą miłością i Jego słowem. Wreszcie na pierwszym miejscu stawia miłość do Chrystusa, choćby nawet była ona powodem cierpienia, bo wie, że nie ma na tym świecie nic ważniejszego i piękniejszego, niż kochający Bóg-Sprzymierzeniec, który obiecuje szczęście bez końca.
Módlmy się gorąco w czasie niedzielnej Mszy świętej, abyśmy byli ludźmi Błogosławieństw, a nie ludźmi, do których odnosi się „Biada”.
————–
Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej, pochodzący z Sanktuarium pw. Matki Bożej Łaskawej w Chmielniku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk Ks. Bp. Jana Wątroby w 2020 roku. Studiuje nauki biblijne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim im. św. Jana Pawła II.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Jezus zszedł z Dwunastoma na dół i zatrzymał się na równinie; był tam liczny tłum Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jeruzalem oraz z nadmorskich okolic Tyru i Sydonu.
On podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
«Błogosławieni jesteście, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy zelżą was i z powodu Syna Człowieczego odrzucą z pogardą wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom».