Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła, 29.06.2025 r. – komentarz do Ewangelii

25 czerwca 2025 22:10Komentowanie nie jest możliweViews: 27

Nadzieja na Boży ratunek od…
● Rozważa: ks. Dominik Sobczyk ●

Apostołowie Piotr i Paweł

Apostołowie Piotr i Paweł, źródło: Pixabay

Uroczystość Świętych Apostołów Piotra i Pawła (29.06.2025 r.)
Ewangelia: Mt 16,13-19 ●

Chciałoby się przyjąć za pewnik, że Pan Bóg uratuje każdego człowieka z jakiejkolwiek opresji. Owszem, byłoby to po myśli osób znajdujących się w tarapatach…

Jednakże patrząc na rzeczywistość, a w niej na różnego rodzaju wydarzenia, tj. pożary, nieszczęśliwe wypadki na drogach, w powietrzu, na morzu, oszustwa, kradzieże, rozboje, zabójstwa, możemy dojść do wniosku, że nie zawsze dochodzi do cudownego ocalenia, jak to możemy przeczytać choćby w Księdze Daniela (ochrona trzech młodzieńców Szadraka, Meszaka i Abed-Nega przed ogniem pieca, ratunek Daniela z jaskini lwów, rozwiązanie niesprawiedliwego osądu Zuzanny przez dwóch perwersyjnych starców). Dlaczego dochodzi lub nie dochodzi do cudownej boskiej interwencji? Najlepiej zapytać Go wprost i czekać na odpowiedź w ciągu kolejnych wydarzeń życia. Natomiast jedno jest pewne: Pan Bóg chce ocalić KAŻDEGO człowieka od jednej rzeczy… od śmierci wiecznej.

W bardzo osławionym fragmencie Ewangelii według św. Mateusza, w którym wyraźnie Jezus czyni Szymona, syna Jony, „Primus inter pares” (Pierwszym między równymi), ustanawiając przez to papieski prymat, znajduje się istotna obietnica w odniesieniu nie tylko do Piotra, ale także do całego Kościoła. Jezus mówi, że piekielne bramy nie przemogą Jego umiłowanej wspólnoty (Mt 16,18). Szatan nie ma takiej siły, aby pokonać Boga, co bez wątpienia stanowi treść Dobrej Nowiny. Wiara w Chrystusową obietnicę, co więcej, ufność Zbawicielowi świata, że we współpracy z Jego łaską oraz z zachowywaniem, strzeżeniem i wypełnianiem Jego słów jest związana gwarancja bezpieczeństwa od śmierci wiecznej, buduje w człowieku silne przekonanie, że naokoło może dziać się naprawdę wiele złych rzeczy, cokolwiek może nawet zagrażać ziemskiej ludzkiej egzystencji, ale nadzieja na zbawienie do wieczności nie zawiedzie.

Gdyby spojrzeć szerzej na liturgię słowa, to zauważymy, że pierwsze i drugie czytanie dotyczą losów Apostołów Piotra i Pawła. Interesujące jest to, że w pierwszym przypadku można przeczytać o cudownej interwencji Pana Boga i uratowaniu pierwszego papieża od chcącego zadowolić tłum Heroda Agryppy I. Ku zdziwieniu wielu – nadto i samego Piotra (zob. Dz 12,12-15) – Bóg decyduje się uwolnić go z więzienia. Nawet gdyby przyjrzeć się zdaniu, w którym dowiadujemy się o modlitwie Kościoła za Piotra, nie przeczytamy tam wprost o tym, że wspólnota chrześcijan modli się o jego ocalenie. Kościół modli się za Piotra to znaczy prosi Boga w imieniu pierwszego papieża o to, by w czasie próby trwał on przy Bogu, a Bóg by pozostawał z nim. Nawet jeśli chciano by wyrządzić Piotrowi jakąkolwiek szkodę czy nawet pozbawić go życia, to niezachwiana wytrwałość Piotra przy Bogu nie doprowadzi do zabicia jego duszy (por. Mt 10,28).

Natomiast inaczej przedstawiona została sytuacja Pawła w drugim czytaniu. Fragment Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Tymoteusza jest niezwykle wzruszającym pożegnaniem Apostoła Narodów. Można by sądzić, że św. Paweł – niezmordowany głosiciel Ewangelii, który przecież doświadczył tak wiele i raz po raz uchodził z życiem z różnego rodzaju opałów, czego potwierdzeniem jest jego wyznanie skierowane do umiłowanej wspólnoty w Koryncie (zob. 2 Kor 11,24-27), nie może ot tak zginąć z rąk oprawców. Jednakże okazuje się, że Paweł jest całkowicie pogodzony z tym, co go czeka (zob. 2 Tm 4,6-8). On wie, że jego niezachwianą nadzieją jest Chrystus i że ważniejsze od ocalenia z wszelkich ziemskich tarapatów jest po prostu wybawienie od wszelkiego złego czynu (grzechu śmiertelnego) i ocalenie związane z przyjęciem do królestwa niebieskiego (2Tm 4,18).

Ostatecznie Święci Piotr i Paweł zginęli z rąk rzymskich prześladowców. I choć ich śmierć z ludzkiego punktu widzenia mogła doprowadzić do smutku, rozpaczy, lamentu nad niesprawiedliwością czy salwy pretensji w stronę Pana Boga, to jednak patrząc z perspektywy wiary ich postawa jest wzorem na wskroś chrześcijańskiego podejścia do życia i przykładem wielkiej ufności Bogu, że pomimo wszelkich ziemskich przeciwności ich dusza zostanie ocalona od nieporównywalnie straszniejszej rzeczywistości aniżeli doczesne niepowodzenia – od śmierci wiecznej. Warto brać przykład tej nadziei z Apostołów Piotra i Pawła, pielęgnować w sobie takie podejście do każdej napotkanej sytuacji życiowej i z fascynacją oczekiwać radosnego spotkania z Bogiem w niebiańskiej wieczności.

————–
Ks. Dominik Sobczyk – od 7 czerwca 2025 r. prezbiter diecezji rzeszowskiej. Od 23 sierpnia 2025 r. rozpocznie posługę wikariusza w parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Czarnej Sędziszowskiej.

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?». A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków». Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?». Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego». Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web