Św. Jan Paweł II: „Obudź się! Pan jest dobry! Obudź się! Tutaj jest Pokarm i Napój!”
Niedawno minęła 20. rocznica śmierci papieża-Polaka. Przy tej okazji w cyklu naszych wielkopostnych refleksji przypominamy słowa Jana Pawła II wygłoszone w 1979 r., u początków jego pontyfikatu, na temat Bożego oddania, Jego szczodrości względem ludzi i sakramentu Eucharystii, w którym się nam zostawił.
Moi drodzy, wy wszyscy usłyszeliście to słowo w waszych wspólnotach; każdy z was i każda z was usłyszeliście to słowo w głębi waszego serca: „Pan jest dobry!”. Bóg jest dobry! I oto w ślad za tym syntetycznym słowem objawia się wszystko to, co świadczy o dobru, co świadczy o Bogu, co świadczy o Jego dobroci. Jest dobry, ponieważ daje się nam.
Dzisiejsza liturgia słowa jest w szczególny sposób nasycona treścią eucharystyczną. Jest dobry, bo daje się nam. Daje się nam nie tylko w swoich dziełach, chociażby w tych wspaniałych dziełach natury, które nas w tej chwili otaczają; inaczej, a przecież podobnie jak otaczają nas polskie lasy czy polskie jeziora, czy polskie góry. Ale przede wszystkim jest dobry, ponieważ daje się nam sam! Ażeby się nam dać, staje się Człowiekiem. I jest taki trzydziestoletni okres w dziejach człowieka, w dziejach ludzkości, kiedy chodzi po ziemi Człowiek-Bóg, Bóg-Człowiek; i dzieli z człowiekiem, swoim współczesnym, i nie tylko współczesnym, człowiekiem wszystkich czasów, jego życie, jego trudy, jego zmęczenie, jego radości, jego problemy. I mówi ludzkim językiem i miłuje ludzkim sercem. A to wszystko, co mówi w ludzkim języku, jest Bożym słowem; jest wyrazem tego, że Bóg nam się daje jako Prawda, że dzieli się z nami prawdą.
Nie poprzestaje na tym; dzieli się z nami sobą. I tę tajemnicę obdarowania człowieka sobą czyni szczytem i ośrodkiem wspólnoty, która wokół Niego się kształtuje i która trwa przez wieki. Wspólnoty, którą my stanowimy; wspólnoty, której na imię Kościół.
Daje nam Siebie w sakramencie. Sakrament zrodził się z Jego zbawczego, odkupieńczego czynu. Ten czyn był Ofiarą. Złożył za człowieka, za wszystkich i za każdego, siebie w ofierze. Dał Swoje Ciało i Swoją Krew. W ten sposób bowiem umiera się na krzyżu, że się daje Ciało i Krew, aż do ostatniego słowa, aż do ostatniego tchnienia, aż do tego: „Wykonało się”. I w ten sposób składa się Ofiarę, że umierając na krzyżu, zostawia się to Ciało i Krew jako Pokarm. Pokarm, żeby kiedyś znużony człowiek, wędrujący po pustyni życia jak ten prorok, jak Eliasz, mógł w krytycznej chwili usłyszeć słowo: „Obudź się! Pan jest dobry!” Obudź się! Tutaj jest Pokarm i Napój! Czeka cię jeszcze droga!
Homilia Jana Pawła II wygłoszona 12.08.1979 r. do oaz w Castel Gandolfo, cyt. za: „List Domowego Kościoła”, nr 100: marzec–maj 2006.
Wyróżnienia: redakcja Dziennika Parafialnego