Niedziela Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa, rok A, 28.12.2025 r. – komentarz do Ewangelii
Silny ojciec – bezpieczna rodzina
● Rozważa: ks. Dominik Sobczyk ●
Niedziela Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa, rok A
(28.12.2025 r.)
Ewangelia: Mt 2,13-15.19-23 ●
Bezpieczeństwo rodziny w dużej mierze uwarunkowane jest silnym mężczyzną – mężem i ojcem, którego umocnieniem jest Bóg, a gwarancją szczęścia – posłuszeństwo Stwórcy.
Z niepokojem przyglądamy się rosnącemu kryzysowi więzi rodzinnych. Zatrważa niestabilność związków małżeńskich, coraz większa niedojrzałość małżonków połączona z niezdolnością do życia z sobą na dobre i na złe, galopujący egocentryzm, „miłość” tylko deklaratywna, dopóki wszystko jest w porządku, deficyt solidnego wychowania dzieci opartego na wartościach chrześcijańskich i patriotycznych, brak szacunku dzieci wobec rodziców już od najmłodszych lat, kompletna samowola najmłodszych użytkowników Internetu, itd. Wydaje się, że to wszystko zmierza ku realnemu upadkowi i nie ma na to recepty. A jednak z Bożą pomocą z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Potwierdzenie tego znajdziemy w opisie Ewangelii z Niedzieli Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa (rok A).
Widzimy, że św. Józef staje przed kolejnymi bardzo trudnymi wyzwaniami. Imponująca jest jego postawa jako głowy rodziny. On odważnie staje wobec problemu, nie zachowuje się jak osoba z syndromem Piotrusia Pana, która raz po raz unika odpowiedzialności i zmierzenia się z życiową trudnością. Józef ma świadomość, że jest mężczyzną, który musi zapewnić opiekę i bezpieczeństwo Maryi oraz Jezusowi. Wielka dojrzałość św. Józefa objawia się w absolutnym posłuszeństwie i zaufaniu Bożemu planowi, który choć w pierwszej chwili może przerastać, to jednak, jeśli jest zrealizowany, prowadzi do skutecznego wychodzenia z opresji. Ciekawe jest to, że Przeczysty Opiekun Pana Jezusa wykonuje polecenie Pana Boga… bez ani jednego słowa komentarza, bez cienia wątpliwości w powodzenie Bożego zrządzenia (Mt 2,13-14). W ten sposób nie tylko przyjmuje słowo Boże, nie tylko bierze w opiekę Słowo, które stało się ciałem (J 1,14), ale także przyczynia się efektywnie do realizacji historii zbawienia (Mt 2,15).
Niekiedy jako wyznacznik przy ocenie, czy o którymś z panów można powiedzieć, że jest prawdziwym mężczyzną, używa się kategorii sprawczości. To znaczy, im więcej dany mężczyzna potrafi, im skuteczniej podejmuje różnego rodzaju działania, zmierzające do poprawy sytuacji życiowej, tym bardziej zdecydowanie możemy przyznać, że mamy do czynienia z prawdziwym mężczyzną. Taki model „działania bez gadania” zauważamy w życiu Józefa z Nazaretu. Dzięki temu, że pozostaje on milczący, może prędzej usłyszeć głos Bożego wezwania. Wyciszone i uporządkowane serce św. Józefa zasadniczo sprzyja odbieraniu Bożych wiadomości od anielskich posłańców oraz podejmowaniu stanowczych kroków w celu rozwiązania problematycznej sytuacji z niezawodną niebiańską asystencją.
Ten niedzielny fragment Mateuszowej narracji przedstawia nam przykład prawdziwego mężczyzny, wzór męskości dla panów. Jeżeli mężczyzna ma świadomość, że to Bóg jest najpotężniejszy, jest Panem panów i Królem królów, że nic ani nikt nie może się z nim równać, to jest to pierwszy bardzo poważny krok do zapewnienia rodzinnego szczęścia swojej rodzinie. Co więcej, jeżeli mężczyzna wybiera wewnętrzną ciszę i skupienie, aby – na wzór św. Józefa – słuchać Bożego słowa, podejmować nad nim refleksje i wprowadzać je w życie, to jest na dobrej drodze znajdowania rozwiązania wielu życiowych problemów, także rodzinnych. Może gdyby większość mężczyzn XXI wieku poszukiwała wzorca męskości w św. Józefie, nie byłoby tylu i takich problemów wymienionych w pierwszym akapicie tego komentarza?
Wobec powyższego św. Józef jawi się jako wspaniały patron mężczyzn, mężów i ojców. Oczywiście to także cudowny wspomożyciel kapłanów, których zadaniem jest – obok sprawowania sakramentów i głoszenia słowa Bożego – sprawowanie duchowej opieki nad powierzonymi sobie ludźmi. Módlmy się za nasze rodziny przez wstawiennictwo świętego Józefa, który choć w Ewangelii nie wypowiedział ani jednego słowa, to jednak w niebie ma naprawdę wiele do powiedzenia.
————–
Ks. Dominik Sobczyk – od 7 czerwca 2025 r. prezbiter diecezji rzeszowskiej. Od 23 sierpnia 2025 r. pełni posługę wikariusza w parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Czarnej Sędziszowskiej.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Gdy mędrcy się oddalili, oto anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem; bo Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić».
On wstał, wziął w nocy Dziecię i Jego Matkę i udał się do Egiptu; tam pozostał aż do śmierci Heroda. Tak miało się spełnić słowo, które Pan powiedział przez Proroka: «Z Egiptu wezwałem Syna mego».
A gdy Herod umarł, oto Józefowi w Egipcie ukazał się Anioł Pański we śnie i rzekł: «Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i idź do ziemi Izraela, bo już umarli ci, którzy czyhali na życie Dziecięcia».
On więc wstał, wziął Dziecię i Jego Matkę i wrócił do ziemi Izraela. Lecz gdy posłyszał, że w Judei panuje Archelaos w miejsce ojca swego, Heroda, bał się tam iść. Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w okolice Galilei. Przybył do miasta zwanego Nazaret i tam osiadł. Tak miało się spełnić słowo Proroków: «Nazwany będzie Nazarejczykiem».





