8 września obchodziliśmy w kościele święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, nazywane także świętem Matki Bożej Siewnej. W tym dniu sąsiadująca z nami parafia pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Kotłowie przeżywała uroczystości odpustowe. Tradycyjnie udałem się na te uroczystości wraz z parafianami w pieszej pielgrzymce.

Przed wyruszeniem w drogę udzieliłem uczestnikom pielgrzymki błogosławieństwa. Czas wędrowania wypełniony był śpiewem i modlitwą, którą poprowadziłem wspólnie z ks. Pawłem, rezydentem w naszej parafii. W bramie wejściowej powitał nas kustosz sanktuarium ks. Łukasz Ograbek, który zachęcał, byśmy przedstawili Matce Bożej Kotłowskiej wszystkie radości i troski.

Uroczystej sumie przewodniczył i homilię wygłosił ks. ppor. Rafał Wawrzyniak. Na początku Mszy Świętej został odsłonięty obraz Matki Bożej Kotłowskiej. Słowa powitania do kapłanów, pielgrzymów, parafian, przedstawicieli władz rządowych i samorządowych skierował gospodarz miejsca ks. Łukasz Ograbek.

W homilii kaznodzieja zwrócił uwagę, że osoba i posłannictwo Maryi stały się kluczowe dla naszego zbawienia. Zaakcentował, że święto to upamiętnia nie tylko wydarzenia ziemskiego, ale skłania do refleksji nad Bożym planem zbawienia. Zaznaczył, że Maryja jest dla nas wyjątkowym darem przygotowanym przez Boga, gdyż stanie się Matką Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Podkreślił, że przez Maryję Bóg stał się człowiekiem, a zarazem Bogiem, że wypowiedziane w Nazarecie przez Maryję „tak” jest początkiem zbawienia wszystkich ludzi.

Celebrans wskazał, że Maryja jest dla nas przykładem wypełniania woli Bożej w swoim życiu. Maryja pokazuje nam, że prawdziwa wolność i szczęście rodzą się z zawierzenia Bogu nawet wtedy, kiedy nie do końca droga ta jest dla nas po ludzku zrozumiała. Celebrans podkreślił, że Maryja znała ból i cierpienie, ale ufa Bogu do końca i pozostaje Mu wierna. Zwrócił uwagę, że powinniśmy ją naśladować w pokorze, głębokiej wierze, gotowości do służby. Kaznodzieja podkreślił, że Bóg wybiera i powołuje każdego z nas do wypełnienia swojej misji w planie zbawienia. Wskazał, że świętując narodziny Maryi, chcemy dziękować za dar życia Syna Bożego na ziemi, ale także za nasze życie, tegoroczne plony, życie roślin i zwierząt, które dane są nam za pokarm.

Kontynuując, celebrans podkreślił, że ta uroczystość jest okazją do refleksji nad naszym życiem, do postawienia sobie pytań: czy realizujemy swoje powołanie? Czy nie marnujemy daru wiary, nadziei i miłości? Czy dbamy o rozwój młodego pokolenia, prowadząc ich na drogę wiary, wskazując na najwyższe wartości, ucząc sakramentów, uczęszczając wspólnie na niedzielną Mszę św., modląc się wspólnie w domach? Kaznodzieja pytał, czy wypełniamy w naszym życiu wolę Bożą, bo – jak wskazał – przekaz Maryi jest bardzo jasny: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie…”.

Dalej kaznodzieja pytał, czy uczymy młodych szacunku do tego, co święte. Podkreślił, że wpatrując się w wizerunek Pani Kotłowskiej, chcemy jej zawierzyć dzieci i młodzież, rodziny, parafie, szkoły oraz chcemy Ją prosić o pokój w naszej ojczyźnie i na całym świecie. Chcemy prosić Ją o wiarę, nadzieję i miłość w naszych rodzinach, parafiach, w naszej kochanej Ojczyźnie, tak podzielonej. Zachęcał, byśmy dzięki wstawiennictwu Maryi stawali się godnym mieszkaniem dla Jej Syna Jezusa Chrystusa, którego przyjmujemy podczas Eucharystii, a także realizowali swoje powołanie i z pokorą prosili o zbawienie.

Skierowane do nas przez ks. ppor. słowa z pewnością skłoniły zebranych do głębszej refleksji, ale także do rachunku sumienia z wypełniania woli Bożej w życiu, z odpowiedzialności i zaangażowania w kształtowanie chrześcijańskiego modelu życia.

Po mszy św. celebrans poświęcił ziarna zbóż i inne nasiona. Następnie została odmówiona Litania do Matki Bożej i odbyła się procesja z Najświętszym Sakramentem. Po końcowym błogosławieństwie odśpiewana została pieśń „Boże, coś Polskę”.

Suma odpustowa dobiegła końca. Jednak uroczystości odpustowe potrwają do 13 września, kiedy obchodzona będzie szesnasta rocznica koronacji obrazu Matki Bożej Pojednania.

Wielu skorzystało z zaproszenia i udało się przed oblicze Matki Bożej Kotłowskiej. Pielgrzymowali tam z wiarą i ufnością nasi przodkowi. Przepełnieni wiarą w macierzyńską opiekę Maryi nad nami, byliśmy tam i my…

Tekst: ks. Krzysztof Ordziniak
Zdjęcia: Małgorzata Strzelec

Poleć innym!