Uroczystość Najświętszej Trójcy (B), data 26.05.2024 – komentarz do Ewangelii
Pod górkę trudno, ale prosto!
● Rozważa: ks. Mikołaj Czurczak●
Uroczystość Najświętszej Trojcy, rok B (26.05.2024)
Ewangelia: Mt 28, 16-20 ●
Katechumeni, czyli osoby przygotowujące się do przyjęcia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, zwykle dostępują tej łaski w Wigilię Paschalną, w Wielką Noc, czyli jak możemy dostrzec, na początku Okresu Wielkanocnego. Cały ten czas był dla nich okresem tzw. mistagogii, w którym słuchali katechez dotyczących sakramentów i życia chrześcijańskiego. Jednak tydzień temu ten okres się zakończył i neofici razem z nami rozpoczynają jak i my codzienne chrześcijańskie życie, w którym mogą też doświadczyć trudności w wyznawaniu wiary.
Podobnie wielu z nas uczyło się i szkoliło, by coś osiągnąć. Czy to awans, czy to określoną pracę lub zawód. Jednak po odpowiednim przygotowaniu każdy musi już ruszać w dalszą drogę sam, biorąc odpowiedzialność za dobro nam powierzone.
Tak i w dzisiejszej perykopie ewangelicznej misja Jezusa w ciele obecnego w świecie się kończy i przekazuje On ją apostołom. W Ewangelii według św. Jana możemy przeczytać słowa, w których Jezus zawierza Bogu apostołów, ale i osoby, które dzięki ich słowu uwierzą. Zatem apostołowie muszą czynić teraz w świecie to, co czynił ich mistrz. Jednak, jak słyszymy, na Górze jest tylko 11 uczniów. Wiemy, że brakujący to Judasz, który dopuścił się zdrady i wydania mistrza. Ewangelista, podkreślając fakt braku jednego z nich, chce nam pokazać, że zarówno oni, jak i my jesteśmy tylko ludźmi skłonnymi do błędów i upadków. Jest to też czas po zmartwychwstaniu Jezusa, zatem uczniowie są już tego świadomi, ale też wiedzą, że Jezus każdemu, kto do Niego powraca, daje kolejną szansę.
Również cała scena tejże perykopy ma miejsce na Górze. Już od najmłodszych lat nasi bliscy uczyli nas, że Bóg mieszka w niebie. Góra w Biblii jest miejscem przebywania Boga. Mojżesz rozmawia tam z Bogiem i stamtąd przynosi Dekalog. Podobnie Jezus jako nowy Mojżesz wygłasza kazanie na Górze. Zatem żeby dojść i powrócić do Jezusa, musimy znów przejść przez naukę, jaką głosił. W końcu On sam również umarł na Górze i tam wyszedł, biorąc na siebie ciężar krzyża. Każdy z nas, doskonaląc się, czyli przyjmując określone przepisy zlecone przez pracodawcę czy nauczyciela, musiał podjąć swój krzyż, który na pewno nie był łatwy, aby dojść do celu i go osiągnąć.
Na zakończenie Jezus posyła swoich uczniów, by szli i nauczali „w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Z jednej strony pokazuje, że mają czynić to, co On im polecił, bo On właśnie jest z Bogiem. Z drugiej strony każdy z nas również przyjął chrzest właśnie w Imię Trójcy Świętej. Stąd kiedy przyjdą na nas różnego rodzaju trudności, przeciwności, upadki, powracajmy do Boga, czyli do początku, aby nas leczył i uzdrawiał, a podczas problemów w codzienności zawierzajmy mu te sprawy, a on na pewno wskaże nam osoby, które nam pomogą w znalezieniu powrotu na właściwe ścieżki. Niech okres zwykły, do którego powróciliśmy tydzień temu, będzie dla nas czasem rozwoju duchowego i fizycznego.
————–
ks. Mikołaj Czurczak – kapłan Diecezji Rzeszowskiej, święcenia kapłańskie przyjął w maju 2023 roku. Obecnie pełni posługę wikariusza w parafii p.w. Bożego Ciała i Matki Bożej z Lourdes w Rzeszowie.
☩ Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami:
«Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».