Piąta Niedziela Wielkanocna (B), 28.04.2024 – komentarz do Ewangelii
Upomnienie daje owoc!
● Rozważa: ks. Mikołaj Czurczak●
Piąta Niedziela Wielkanocna, rok B (28.04.2024)
Ewangelia: J 15, 1-8 ●
Po kilku niedzielach, które stawiały nam przed oczy obraz Jezusa Zmartwychwstałego, liturgia piątej niedzieli wielkanocnej zmienia główny temat, zwracając naszą uwagę na Wspólnotę Kościoła.
I w naszym życiu pomimo tego, że jesteśmy w Kościele, należymy do wielu wspólnot. Mamy swoje rodziny, mamy swoje zakłady pracy, mamy też swoje klasy w szkołach czy grupy studenckie. Zapewne każdy z nas kiedy otrzymuje jakąś pochwałę od swojego nauczyciela czy też przełożonego, bardzo się z tego cieszy, jest w nim życie i z przyjemnością przystępuje kolejnego dnia do wypełniania swoich obowiązków. Kiedy jednak ktoś zwraca nam uwagę, często chcemy się od danej wspólnoty odciąć, możliwe, że rzucamy pod adresem innych jakieś obraźliwe słowa, formułujemy często nieprawdziwe opinie. A czy w takiej sytuacji pamiętamy, że Jezus nie chce nas zawsze odcinać, lecz chce nas oczyścić, aby nasze działanie było bardziej doskonałe?
Jezus w Janowej Ewangelii określa siebie różnymi orzecznikami i w dzisiejszą niedzielę przedstawia się nam jako Krzew Winny. Jest to biblijny obraz Izraela jako Ludu Bożego, o czym powiedział już Izajasz w VIII wieku przed Chrystusem: ,,Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela, a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym” (Iz 5,7). Bóg wybrał Naród Wybrany, otoczył Go miłością, a ten z kolei miał być mu posłuszny. Jak wiemy, lud Starego Przymierza odchodził od Jahwe, zbliżając się do tego, co oferuje świat, przez co popadał w różne niewole oraz doświadczał nieprzyjemności. Tymczasem Jezus jest wypełnieniem powołania Izraela jako ten, który jest posłuszny woli Bożej. Jezus jako pierwszy zmartwychwstał, aby każdy, kto po nim idzie, czyniąc dobro, a zapierając się samego siebie, zgodnie z Jego przykładem trwał jako winna latorośl w krzewie, która daje owoc. Jezus jako ten pierwszy jest trzonem, podstawą całego krzewu. Gdybyśmy popatrzyli na takie drzewko obrazowo, zobaczymy, że to właśnie trzon podtrzymuje wszystkie latorośle, przez co nie dotykają ziemi, a żyją zakorzenione w nim. Słowo oczyszcza jest w tekście greckim określone jako kathairo, co można przetłumaczyć również jako ‘przycina’.
Stąd kiedy jesteśmy w jakiś sposób karceni, ktoś z przełożonych zwraca nam uwagę, to powinniśmy pamiętać, że to nie jest po to, aby uprzykrzać nam życie, ale po to, by nasza dotychczasowa praca była jeszcze doskonalsza i przynosiła lepszy owoc. Sami doskonale wiemy, że człowiek ze swej natury jest leniwy i gdy nie czuje nad sobą kontroli z zewnątrz, nie zawsze w pełni doskonale i uczciwie podchodzi do swoich obowiązków. Wreszcie winny krzew przynosi owoce winogron, z których robi się wino, a ono z kolei jest symbolem doskonałości, lecznictwa oraz radości mesjańskiej. Zatem niech uwagi ze strony naszych przełożonych i bliskich przypominają nam, że nasza codzienna praca, uczciwie wykonana, prowadzi nas w konsekwencji do życia wiecznego w niebie.
————–
ks. Mikołaj Czurczak – kapłan Diecezji Rzeszowskiej, w maju 2023 roku przyjął święcenia kapłańskie. Obecnie pełni posługę wikariusza w parafii p.w. Bożego Ciała i Matki Bożej z Lourdes w Rzeszowie.
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeśli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».