I Niedziela Wielkiego Postu, rok B, 18.02.2024 r. – komentarz do Ewangelii
Szukaj Źródła
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
I Niedziela Wielkiego Postu, rok B (18.02.2024 r.)
Ewangelia: Mk 1,12-15 ●
Wielkie rzeczy wymagają długich przygotowań. Wspaniałe przemowy przywódców państw to wynik wielu godzin przemyśleń i konsultacji. Medale olimpijskie sportowców to efekt wielu lat codziennych treningów. Sukcesy dzieci to wcześniej ciągła troska rodziców. Jezusowa misja zbawienia świata zaczęła się od pustyni – miejsca głębokiej ciszy i odosobnienia.
W środę rozpoczęliśmy kolejny Wielki Post. Tak się składa, że co roku, niezależnie od innych czytań, Ewangelia pierwszej niedzieli tego okresu opowiada o kuszeniu Jezusa na Pustyni Judzkiej. Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, dlaczego zawsze zaczynamy od kuszenia? Po co w ogóle Jezus został poddany kuszeniu, skoro jest Bogiem i wiadomo było, że szatan nie ma z Nim żadnych szans? Widzę tu przynajmniej trzy powody.
Po pierwsze, Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby została poddana próbie i jeszcze wyraźniej ukazana Jego wierność Ojcu. W Ewangeliach bardzo często Jezus odnosi się do Ojca. Podkreśla wyjątkową relację miłości między Ojcem a Synem oraz Ich jedność. Wszystko, co Jezus zrobił, było podyktowane wolą i miłością Ojca. On „stał się posłuszny aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp 2,8). Każde dobre dzieło zaczyna się od złączenia z miłością Ojca. Nie będę żyć pełnią życia, jeśli nie odkryję tego, że jestem ukochanym dzieckiem Boga. Dlatego zaczynamy od Ewangelii o kuszeniu na pustyni, bo czas Wielkiego Postu jest drogą przez pustynię, aby odnaleźć Źródło. Podejmuję nawrócenie, pokutę, biorę udział w nabożeństwach wielkopostnych i rekolekcjach, spowiadam się, aby znów odkryć to, że jestem ukochanym dzieckiem Boga, zaopiekowanym przez Niego i że nic, co mnie spotyka, nie jest pozbawione Jego troski.
Po drugie, Jezus pokazuje, że każde wielkie dzieło wymaga przygotowania. Tak jak zaznaczyłem we wstępie, końcowy efekt, który wszyscy widzą, wymaga wielu miesięcy lub lat żmudnych przygotowań, które widzi niewiele osób. Przypomina mi się tu także postać Jana Chrzciciela. Czytamy w Ewangelii, jak z mocą głosił słowo nawrócenia. Upominał wszystkich, nawet faryzeuszów – elitę religijną! Tłumy garnęły do niego, aby go słuchać, bo był prawdziwy. Dlaczego? Jan długi czas wcześniej spędził w odosobnieniu na pustkowiu, gdzie uczył się słuchać bardziej Boga niż ludzi i samego siebie. Dlatego, jeśli chcemy odnowić naszą wiarę i uczynić ją potężną, potrzebujemy ciszy Wielkiego Postu.
Po trzecie, Jezus zapewnia, że nie jesteśmy sami w momentach próby. On nas rozumie, że nie jest łatwo przejść czas pokusy, ponieważ sam to wszystko przeszedł. Dlatego możemy być pewni, że gdy przychodzi pokusa, to jednocześnie On stoi przy nas. Od razu, gdy tylko odczuję, że zaczyna się trudny czas, mam Go prosić o siłę do wytrwania w tej ciemności, abym wyszedł z niej zwycięsko. Tak jak On, mam sięgać do słowa Bożego, do modlitwy, aby nie upaść. Dzięki temu nauczę się jeszcze większej odporności na ataki złego ducha.
Oby ten czas Wielkiego Postu, czas duchowej pustyni, przyniósł piękne owoce w życiu każdego z nas!
————–
Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej, pochodzący z Sanktuarium pw. Matki Bożej Łaskawej w Chmielniku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk Ks. Bp. Jana Wątroby w 2020 roku.
Słowa Ewangelii według Świętego Marka
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. A przebywał na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez Szatana, i był ze zwierzętami, aniołowie zaś Mu służyli.
Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!»