XXIV niedziela zwykła, rok A, 17.09.2023 – komentarz do Ewangelii
Jak Bóg Kubie, tak Kuba ludziom
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
XXIV niedziela zwykła, rok A (17.09.2023 r.)
Ewangelia: Mt 18,21-35 ●
Przebaczenie – to główny temat niedzielnej Liturgii Słowa. Temat piękny, uwalniający, kojarzący się często z kamieniem spadającym z serca. Z drugiej strony – temat często trudny, zwłaszcza gdy rany są duże. Pan Bóg dziś podpowiada nam, jak dojść do przebaczenia.
Chcę, abyśmy w tę niedzielę przyjęli głęboko do serca prawdę, że wszelkie dobro, jakie możemy uczynić, pochodzi z łaski Bożej. Ogólnie rzecz biorąc, my jako ludzie sami z siebie nie czynimy nic dobrego, ponieważ każdy dobry czyn lub dobrą myśl uprzedza Boża łaska. My z tą łaską współpracujemy – i jest to piękne z naszej strony. To, co możemy zrobić tylko z własnej woli, bez Bożej łaski, to popełnić grzech. Nie chciałbym, abyśmy w tym miejscu się przygnębili, ale popatrzyli właśnie z tej perspektywy na temat przebaczenia.
Ten, kto doświadczył bardzo dotkliwego zranienia, doskonale wie, że przebaczenie nie jest łatwe. Być może niektórzy z Was do tej pory zmagają się z tym, czy przebaczyć jakiemuś człowiekowi, czy nie. Jeśli chcemy „przebaczyć z serca swemu bratu”, tak jak tego chce Jezus (Mt 18,35), potrzebujemy Jego pomocy.
Przepiękny jest Psalm 103, którego fragmenty słyszymy w czasie niedzielnej Mszy świętej. On przypomina nam to, że pierwszy w przebaczaniu jest Pan Bóg. Trudno sobie nawet wyobrazić, jak bardzo ranimy Go naszymi grzechami. Być może czasem grzechy wydają nam się czymś błahym – „ot tam, taki grzeszek to przecież nic”. Każdy grzech, nawet najmniejszy, jest raną zadaną kochającemu Sercu Bożemu. Lecz uwaga – On, choć zraniony, wychodzi nam na spotkanie z łaską przebaczenia. Jest gotowy odpuścić nam grzechy i pozwolić zacząć od nowa. Tak jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym – choć zraniony przez syna, to jednak wychodzi i wypatruje jego powrotu. „On odpuszcza wszystkie twoje winy” (Ps 103,3), „On twoje życie ratuje od zguby” (Ps 103,4), „jak daleko jest wschód od zachodu, tak daleko odsuwa od nas nasze winy” (Ps 103,12). Taka jest miłość Pana Boga!
Pomyślmy dzisiaj, jak często Pan Bóg ratował nas od grzechu w sakramencie pokuty. Jak bardzo jesteśmy przez Niego kochani! Czym jest rana zadana mi przez innego człowieka wobec ran, które zadałem w moim życiu Panu Bogu, a które On mi przebacza? Nie chodzi o to, żeby lekceważyć te ludzkie zranienia, ale by zobaczyć, że skoro wobec mnie Pan Bóg ma tak wielkie miłosierdzie, to ja też powinienem się tym miłosierdziem kierować wobec innego człowieka. To jest lekcja płynąca z dzisiejszej Ewangelii.
Prośmy Pana Boga, aby dał nam doświadczenie Jego wielkiej przebaczającej miłości. Dzięki temu łatwiej nam będzie przebaczyć naszemu bratu.
————–
Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej, pochodzący z Sanktuarium pw. Matki Bożej Łaskawej w Chmielniku. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk Ks. Bp. Jana Wątroby w 2020 roku.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza
Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?»
Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.
Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać.
Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.
Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.
Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.
Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu.
Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».