II Niedziela Wielkanocna, czyli Miłosierdzia Bożego (rok A), 16.04.2023 – komentarz do Ewangelii
Na nowo nas zrodził…
● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ●
II Niedziela Wielkanocna, czyli Miłosierdzia Bożego,
rok A (16.04.2023 r.)
Ewangelia: J 20,19-31 ●
Wokół nas dzieją się cuda – przyroda budzi się z zimowego snu. Cieszymy się ciepłem, słońcem, pięknymi kwiatami, które zaczynają kwitnąć. Wszystko rodzi się na nowo. My też lubimy dobrze odpocząć i poczuć się jak nowonarodzeni. Wszystko to jednak cieszy i ma sens o tyle, o ile na nowo rodzi się serce…
Słowem-kluczem dzisiejszego dnia jest „miłosierdzie”. Po pierwsze dlatego, że przeżywamy Niedzielę Miłosierdzia – święto ustanowione przez św. Jana Pawła II na prośbę samego Jezusa, skierowaną do św. Faustyny Kowalskiej. Po drugie, słowo Boże tej niedzieli zwraca uwagę na miłosierdzie, a idąc dalej – na odrodzenie serca.
Wspaniały jest fragment Pierwszego Listu św. Piotra, który słyszymy w drugim czytaniu. Pomaga w lepszym zrozumieniu Ewangelii. Piotr kieruje do wspólnoty słowa otuchy i umocnienia, że „Bóg w swoim wielkim miłosierdziu zrodził nas na nowo do żywej nadziei” (1 P 1,3). Chociaż członkowie tej wspólnoty cierpieli prześladowanie ze strony pogan, to jeśli będą wierni Chrystusowi, ich wiara stanie się cenniejsza od złota – staną się święci i będą szczęśliwi. Żaden człowiek, nawet posiadający największe wpływy, nie jest w stanie dać nadziei, która trzyma człowieka nawet w obliczu śmierci. Tylko Bóg, który przeszedł przez śmierć i żyje, a także przygotował dla nas wieczną nagrodę, może taką nadzieję dać.
Nie przeżywamy prześladowań fizycznych (i oby nadal tak było), ale nasze grzechy, kłopoty i niskie poczucie własnej wartości sprawiają, że nasze serce gaśnie. Z pomocą wychodzi do nas Chrystus z sakramentem miłosierdzia. To właśnie sakrament pokuty sprawia, że nasze serce odżywa – rodzi się na nowo. Może problemy nie znikną, ale nie nosimy już ciężaru naszych złych decyzji, lecz z nową siłą czynimy kolejne kroki do przodu, do świętości.
Życzę Wam, aby każda przeżyta spowiedź dodawała Wam nowej siły duchowej i była pięknym doświadczeniem Bożej miłości.
————–
Ks. Jakub Dzierżak – kapłan diecezji rzeszowskiej. Obecnie posługuje w Parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie. Posługuje również w Duszpasterstwie Osób Niesłyszących Diecezji Rzeszowskiej.
Słowa Ewangelii według Świętego Jana
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!» A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.
A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».
Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!»
Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».
A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!» Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym».
Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!»
Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.