XXVIII niedziela zwykła (C), 9.10.2022 – komentarz do Ewangelii
Przekroczyć granicę
● Rozważa: ks. Marcin Murawski ●
XXVIII niedziela zwykła, rok C (9.10.2022)
Ewangelia: Łk 17,11-19 ●
W dzisiejszym świecie nietrudno napotkać różne bariery i granice. Niektóre z nich są bardzo wyraźne i dostrzegalne. Rozdzielają to, co odmienne, jak potężna granica państwa, oddzielająca dwa różne kulturowo narody, czy mniejsze podziały administracyjne: między województwami, powiatami, miastami, wioskami. Jednak o wiele bardziej znaczące są granice na pozór niewidoczne, nieoznaczone znakami drogowymi: granice między ludźmi, granice między ich sercami.
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa, który jest ponad podziałami. Przekracza granicę dwóch państw: Samarii i Galilei. Przechodzi przez całkowicie odmienne rejony: od pobożnych Żydów do wrogów Izraela, mieszańców, którzy odwrócili się od pełnej wierności jedynemu Bogu. Właśnie tam, na granicy, Jezus spotyka grupkę ludzi żyjących poza obrębem wsi. Byli to trędowaci, ludzie wykluczeni przez swoją chorobę ze społeczeństwa, zmuszeni do życia w izolacji i oddaleni od kultu Bożego. Pewnie musieli słyszeć o Jezusie, ponieważ gdy Go dostrzegli, podeszli i zaczęli wołać: „Ulituj się nad nami!”. Nie bali się prosić Go o ratunek.
Jezus odpowiada na ich wołanie i przekracza granicę. Nie tylko państwową i narodową, ale przede wszystkim przekracza granicę oddzielająca go od drugiego człowieka. Jest ponad ludzkimi podziałami, wychodzi naprzeciw trędowatym i daje im radę: „Pokażcie się kapłanom”. Ci zaufali Jego Słowu i poszli. I zostali uzdrowieni.
Jezus przez swoje Misterium Paschalne przekroczył największą granicę nie do pokonania, jaką był nasz grzech – bariera oddzielająca człowieka od Boga, swojego Stwórcy. Jak mówi święty Paweł do Efezjan: „On jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość”. W sobie, w swoim ciele w tajemniczy sposób zjednoczonym z naszą ludzką naturą, przez śmierć i zmartwychwstanie usunął grzech z naszych serc. Abyśmy wszyscy stanowili jedno.
Jedność jest darem, który wzywa do wdzięczności: na wzór trędowatego, który po doświadczeniu uzdrowienia wrócił do Jezusa i Jemu oddał cześć. Bądźmy wdzięczni Bogu za nasze nowe życie, za to, że granica między człowiekiem a Bogiem została otwarta, za to, że Bóg okazał się Bogiem bliskim.
Pokazujmy Synowi Bożemu Samarię naszego serca – te miejsca, gdzie ciągle nie jesteśmy wierni Bogu, gdzie nie potrafimy postawić Go na pierwszym miejscu. Aby On mógł przejść zarówno przez to, co w nas jest święte, jak i przez to, co grzeszne i słabe. Aby On mógł to uzdrowić. Uznanie w pokorze własnej słabości pozwoli nam doświadczyć działania Bożej łaski. Nie bójmy się wołać: „Ulituj się nade mną!”.
Jedność jest także zadaniem: trudem naśladowania Jezusa w Jego przekraczaniu barier. Każdy dzień przynosi nam wiele granic do pokonania. Granice braku relacji, nieporozumień, granice strachu przez wejściem w dialog z bliźnim, wysłuchaniem Go. Barierę zrobienia inaczej niż wszyscy, wybicia się z szeregu, zaryzykowania miłości do bliźniego. Zaryzykujmy życie inaczej, niczym trędowaci, którzy wyszli ze swoich schematów. Ruszajmy w drogę, a zobaczymy, że w trakcie niej dokona się cud uzdrowienia i przemiany serc.
Nie żyjmy byle jak! Żyjmy jak Jezus. Bądźmy orędownikami jedności. Burzmy to, co nas od siebie oddziela. „Abyśmy wszyscy mieli jedno serce i jednego Ducha!”.
————–
Ks. Marcin Murawski – prezbiter diecezji rzeszowskiej. Wikariusz parafii pw. św. Barbary w Ropczycach.
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».