XXII niedziela zwykła, 1 września 2019 – komentarz do Ewangelii

29 sierpnia 2019 14:01Komentowanie nie jest możliweViews: 265

Chrześcijańska bezinteresowność
● Rozważa: ks. Julian Wybraniec ●

XXII niedziela zwykła (1 września 2019)
Czytania: Syr 3, 17-18. 20. 28-29,
Hbr 12, 18-19. 22-24a

Ewangelia: Łk 14, 1. 7-14

Pan Jezus w Ewangelii mówi nam dziś: Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół. W życiu rodzinnym i społecznym istnieje zwyczaj spotykania się z przyjaciółmi i urządzania przyjęć, sam Jezus chodził na wieczerze do swoich przyjaciół. Jego słowa jednak odnoszą się do ogólnej postawy, jaką należy zachowywać wobec drugiego człowieka.

Istnieje zasada, według której ty dajesz jakąś rzecz mnie, ja daję coś tobie. Bóg jednak nie czyni w ten sposób. Nie stworzył świata, aby samemu się nim cieszyć, lecz aby ofiarować jego pełnię ludziom. Jeśli Bóg tak postępuje wobec ciebie, to i ty czyń to samo swojemu bliźniemu: podaruj mu to, co możesz, i nie oczekuj, że ci za to odpłaci.

Żyjemy w świecie cechującym się mentalnością handlową, do której nie możemy się jednak dostosować. Musimy wykazać, iż nasze ludzkie relacje wynikają z bezinteresownej miłości.

W każdej relacji handlowej liczy się zarobek. Dlatego też rozróżniamy interesowny i bezinteresowny sposób działania. Francuski myśliciel François de La Rochefoucauld mawiał, iż wszystkie ludzkie cnoty wzrastają na ziemi bezinteresowności i w sposób prawdziwie uczciwy postępuje jedynie ten, kto zapomina o własnych korzyściach. Są to szlachetne słowa, jednak niemożliwe do zrealizowania i nie zgadzają się nawet z przesłaniem Ewangelii, w której nie mówi się, iż musimy kochać bliźniego „zamiast” siebie, lecz „jak” siebie samych. Te dwie miłości nie są ze sobą sprzeczne, lecz łączą się w sposób harmonijny. Już Arystoteles starał się to udowodnić, ustalając, iż w naturze istnieje fundamentalna zasada miłości własnej, instynkt samozachowawczy. Dobrze jest kochać siebie; ten jednak, kto prawdziwie przeżywa przyjaźń, uznaje swojego przyjaciela za część własnego „ja”. „Ja” nie ponosi na tym żadnej szkody, wręcz przeciwnie, rozszerza się.

Chrześcijanin, który kocha wszystkich, rozszerza własne „ja” w pełni Chrystusa, otrzymując największą zapłatę, jaką jest miłość.

W chrześcijaństwie takie pojęcia jak miłość interesowna i miłość bezinteresowna posiadają wyjątkowe znaczenie. W miłości chrześcijańskiej powraca do nas to, co ofiarowaliśmy. Dlatego zapłata za miłość przychodzi wraz ze zmartwychwstaniem.

Dla ludzi sprawiedliwych śmierć oznacza wejście do lepszego świata. Zmartwychwstanie jest nagrodą za życie, które prowadziliśmy na ziemi, jego przebóstwieniem i uwiecznieniem. Zostaje nam oddane to, co ofiarowaliśmy.

To jest właśnie tajemnica oka, które nie widziało i ucha, które nie słyszało, jest ona również punktem odniesienia dla chrześcijańskiej nadziei.

Ks. Julian Wybraniec – w maju 2012 r. przyjął święcenia kapłańskie. Obecnie jest wikariuszem w rzeszowskiej katedrze. Jego pasją jest liturgia oraz muzyka liturgiczna w teorii i praktyce.


Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. Potem opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich:
«Jeśli cię ktoś zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by przypadkiem ktoś znamienitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: „Ustąp temu miejsca”, a wtedy musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce.
Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. A gdy przyjdzie ten, który cię zaprosił, powie ci: „Przyjacielu, przesiądź się wyżej”. I spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
Do tego zaś, który Go zaprosił, mówił także: «Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych».

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web