XIX niedziela zwykła, 11 sierpnia 2019 – komentarz do Ewangelii
„Człowiek bez wiary jest jak podróżnik bez celu, jak ktoś,
kto walczy bez nadziei na zwycięstwo”.
św. Augustyn
Prawdziwy skarb
Słowo Jezusa jest jasne dla każdego: gdzie jest twój skarb tam jest twoje serce. Pytanie jest proste: gdzie dziś jest moje serce? Jaki jest mój skarb? Co jest tym skarbem?
Prawdziwym skarbem jest głęboka relacja z Bogiem. Kto ma te skarb, tam jest jego serca. Jeśli Bóg jest moi skarbem, to jestem najbogatszym człowiekiem na ziemi. Jestem szczęściarzem.
Jeśli troszczę się o relację z Bogiem, to diabeł mi jej nie zabierze. Każdy dzień jest zmaganiem, walką, aby nie utracić tego skarbu. Aby nasze serce było z Bogiem, otrzymujemy od Jezusa praktyczną wskazówkę: czyńcie jałmużnę. Jałmużna jest najlepszym biznesem.
Złodziej i wiara
Zamki, klucze, zasuwy, kłódki, alarmy, polisy – wszystko to stosujemy, byle tylko złodziej nie włamał się nam do mieszkania, na plebanię czy do klasztoru. Jak sami nie możemy czuwać, to strażnik czy pies pilnują domu. Dobrom materialnym wyszukujemy dobre zabezpieczenie. Jesteśmy zapobiegliwymi gospodarzami.
Jednak większym skarbem od pieniędzy, biżuterii czy sprzętu domowego jest nasza wiara. Przykład zachowania gospodarza przed ewentualnym złodziejem, zatrzymuje mnie, abym zobaczył, jak strzegę wiarę. Bo jak złodziej sforsuje drzwi czy okno i skradnie majątek – być może stracę wiele. Ale jeśli złodziej ukradnie mi wiarę, stracę wszystko! Okaże się, że nie mam nic!
Wiarę można stracić, dlatego ciągle potrzebujemy prosić o łaskę wiary, bo dzisiaj mogę wierzyć a jutro mogę nie wierzyć. Wiarę możemy roztrwonić. Wiarę może stracić każdy, nawet święty.
Wiara jest zmaganiem. „Zbawienie jest za darmo, ale relacja z Bogiem kosztuje” (Piotr Płecha). Wiara jest darem od Boga. Bez wiary nikt się nie ostoi - woła Izajasz. Ksiądz bez wiary nie wytrwa w swoim powołaniu, nie wytrwa w kapłaństwie.
Abba Makary
Opowiadano o abba Makarym, że kiedyś pod jego nieobecność przyszedł złodziej do jego celi, a on wracając zastał go na ładowaniu swoich sprzętów na wielbłąda. Wszedł więc i zaczął wynosić dalsze sprzęty i ładować je razem z tamtym. Kiedy już załadowali, złodziej zaczął bić wielbłąda, żeby się podniósł, ale na próżno. Abba Makary, widząc, że wielbłąd nie wstaje, wszedł do celi i znalazł tam jeszcze motyczkę. Wziął ją i dołożył mówiąc: „Bracie, wielbłąd czekał jeszcze na to”. Potem trącił wielbłąda nogą, mówiąc: „Wstawaj” – a wielbłąd zaraz wstał i na jego rozkaz odszedł kawałek drogi. Ale potem znów się położył i nie wstawał, aż póki nie zdjęto z niego wszystkich ukradzionych rzeczy. Dopiero wtedy odszedł.
Abba Makary wiedział, gdzie jest jego skarb!
ks. Bohdan Dutko MS
Ks. Bohdan Dutko, misjonarz saletyn. Po przyjęciu święceń kapłańskich (1988) pracował jako katecheta w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie, studiował w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim i pełnił posługę duszpasterza akademickiego w Rzeszowie. W 1996 r. po raz pierwszy został redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „La Salette – Posłaniec Matki Bożej Saletyńskiej”, którą to funkcję pełnił ponownie w latach 2007-2012 i pełni od 2015 r. W latach 1997-2000 był asystentem w Radzie Prowincjalnej w Warszawie, następnie przez sześć lat był przełożonym wspólnoty zakonnej i proboszczem w Rzeszowie. W latach 2012-2015 pełnił funkcję wikariusza Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Saletynów. Od 2018 r. jest dyrektorem “Centrum Pojednania” Domu Rekolekcyjnego w Dębowcu.