Niedziela Zesłania Ducha Świętego – komentarz do Ewangelii
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem» (J 14, 15-16. 23b-26).
„Zmartwychwstały Chrystus wylał Ducha Świętego i rozprzestrzenił Jego przyjemną woń na cały Kościół.”
(św. Ignacy Antiocheński)
Pięćdziesiątnica
Pascha ma swoje ukoronowanie w Pięćdziesiątnicy. Paschą jest Chrystus, który zmartwychwstaje i zwycięża dla nas, Pięćdziesiątnicą jest Duch Święty, który urzeczywistnia w nas zwycięstwo Chrystusa. Jak wielką łaską jest życie z Duchem Świętym… „On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.
Szczęśliwe życie
Święty Augustyn zapytany przez pewną kobietę, o co ma prosić Boga, odpowiedział: „O szczęśliwe życie”.
Zapytałem „wujka Googla” o szczęśliwe życie i otrzymałem 31 900 000 wyników!
Dzisiejsza uroczystość daje nam klucz do szczęśliwego życia. Wielu szczęśliwe życie upatruje w byciu zdrowym, bogatym, podróżach po świecie, robieniu kariery, zdobyciu sukcesu… Ale tak naprawdę, to jest tylko pozór szczęśliwego życia.
To wszystko miał Michael Lonsdale, znany aktor francuski (m.in. role w „Dniu Szakala”, „Imieniu róży” – sfilmowanej powieści Umberta Eco). Ale przyszły w jego życiu trudne wydarzenia (śmierć najbliższych osób) i odkrył swoją nędzę. „Z głębi mojej nędzy zawołałem z całych sił: „Panie, ratuj mnie!” Jego odpowiedź była cudowna i nastąpiła dwa dni po tej nocy, którą spędziłem pogrążony w rozpaczy”. Został zaproszony na spotkanie modlitewne do wspólnoty Emmanuel i doświadczył mocy Ducha Świętego. „Wszystko to, co zobaczyłem tego wieczora, było dla mnie olśnieniem i czułem się jak ryba, którą ponownie włożono do wody”. Po nawróceniu dalej jest aktorem: „Pragnę pracować dla tego wszystkiego, co świadczy o Duchu, co pozwala poznać prawdę i miłość Boga. Z przyjemnością porzuciłem to, co w mojej pracy miało służyć tylko rozrywce: filmy o zbrodniach czy inne głupoty”.
Żywotność
Papież Franciszek w jednej z homilii w Domu św. Marty powiedział, że „życia chrześcijańskiego nie można zrozumieć bez obecności Ducha Świętego: nie byłoby chrześcijańskie. Byłoby to życie religijne, pogańskie, współczujące, jak życie tego, kto «wierzy w Boga, ale nie ma w sobie żywotności, jakiej Jezus pragnie dla swoich uczniów».”
Mocne, bardzo mocne! Mogę być religijny o własnych siłach: mogę spiąć się i chodzić do kościoła. Mogę wypełniać wszystkie obowiązki kapłańskie… ale bez Ducha Świętego nie ma we mnie żywotności… Bez Ducha Świętego nie mogę kochać nieprzyjaciół, nie pozwolę się poniżyć, nie nadstawię drugiego policzka, będę szukał sprawiedliwości dla siebie a nie brał niesprawiedliwość innych na siebie, przebaczenie będzie dla mnie ponad moje siły. Co powiedzieć o ewangelizacji bez Ducha Świętego?
Kiedy Duch Święty żyje we mnie, wtedy ja żyję naprawdę, bez niego wydaje mi się tylko, że żyję. Od Pięćdziesiątnicy w Duchu Świętym Chrystus jest w nas, a my w Nim. Dlatego za św. Augustynem możemy wołać: „Chrystus, to dusza mojej duszy”, co już wcześniej inaczej wyraził św. Paweł mówiąc: „Już nie żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”.
Przypomina
Duch Święty przypomina mi, że jestem grzesznikiem. Nie tylko, że popełniam jakieś konkretne grzechy, ale że potrzebuję Boga, że bez Niego nie mogę żyć. Duch Święty przypomina mi o miłości Chrystusa do mnie, że On czeka na mnie z przebaczeniem, choćbym bardzo nabroił. Gdybym o tym zapomniał, to Duch Święty mi przypomni!
Św. Edyta Stein tak modliła się podczas ostatniego w jej życiu, Zesłania Ducha Świętego: „Kim Ty jesteś, słodkie światło, które przepełnia mnie i rozjaśnia ciemności mego serca? Prowadzisz mnie jak matczyna ręka, gdybyś mnie opuścił, nie potrafiłabym uczynić nawet jednego kroku. Jesteś przestrzenią, która otacza mój byt i zawiera go w sobie. Pozostawiony przez ciebie, wpadłby w przestrzeń nicości, z której podniosłeś go do światła. Ty, bliższy mi niż ja sama sobie, i bardziej intymny od mojej intymności, a jednak nieuchwytny i niepojęty. Ty, który przewyższasz każde imię: Duchu Święty, Miłości odwieczna”.
ks. Bohdan Dutko MS
Ks. Bohdan Dutko, misjonarz saletyn. Po przyjęciu święceń kapłańskich (1988) pracował jako katecheta w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Olsztynie, studiował w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Salezjańskim i pełnił posługę duszpasterza akademickiego w Rzeszowie. W 1996 r. po raz pierwszy został redaktorem naczelnym dwumiesięcznika „La Salette – Posłaniec Matki Bożej Saletyńskiej”, którą to funkcję pełnił ponownie w latach 2007-2012 i pełni od 2015 r. W latach 1997-2000 był asystentem w Radzie Prowincjalnej w Warszawie, następnie przez sześć lat był przełożonym wspólnoty zakonnej i proboszczem w Rzeszowie. W latach 2012-2015 pełnił funkcję wikariusza Polskiej Prowincji Zgromadzenia Księży Saletynów. Od 2018 r. jest dyrektorem “Centrum Pojednania” Domu Rekolekcyjnego w Dębowcu.