Odpowiedzialność zbiorowa. Kongregacja Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie

21 marca 2016 18:32Komentowanie nie jest możliweViews: 104

Giovanna Jakimowicz

Kongregacja Odpowiedzialnych to zlot oazowiczów z całej Polski, a nawet z zagranicy. Niegdyś była to Krajowa Kongregacja Odpowiedzialnych i posiadała w związku z tym arcysłodki skrót, jednak odkąd  nasz Ruch wybył poza Polskę, trudno ją wciąż tak nazywać. W tym roku odwiedziły nas delegacje z Ukrainy, Niemiec, Słowacji oraz Czech. Chiny zaś przesłały serdeczny i egzotyczny list, pełen niemożliwych do wymówienia nazw własnych oraz opowieści o tym, jak w ich warunkach rozwija się Ruch Światło-Życie. Serce roście!

Co roku na Kongregacji przedstawiany jest temat nadchodzącego roku formacyjnego, a większość wystąpień ma z owym tematem ścisły związek. Wszystko po to, by naczerpać, napić się i nadyszeć tego wszystkiego, czym będziemy żyć przez kolejne 12 miesięcy. Kongregacja to oazowy weekend na Jasnej Górze. Tam integrowaliśmy się ze sobą, rozmawialiśmy na ważkie i mniej istotne tematy, a także wysłuchiwaliśmy konferencji, apeli, ogłoszeń oraz świadectw przeróżnych osób.

Idzie nowe

Konferencje oscylowały wokół tematu miłosierdzia. Od Zesłania Ducha Świętego, które ukrywa się pod figlarnym pseudonimem Zielonych Świątek, rozpocznie się kolejny rok formacyjny, tym razem pod hasłem „Miłosierni jak Ojciec”. Znakiem roku będą dwie pary dłoni, z których górna obejmuje dolną, co jest jasnym nawiązaniem do prezbiterium w kaplicy Chrystusa Sługi w Krościenku, gdzie przedstawiona jest scena chrztu w Jordanie. Chrystus wznosi ku górze złożone ręce, które obejmowane są przez Ojca. To średniowieczny gest służby. Wasal w taki sposób ślubował posłuszeństwo swemu panu. Co ciekawe, znak tego roku przypomina uproszczony model irysa – nie cukierka, lecz kwiatka. Jako że miłosierdzie jest zagadnieniem raczej obszernym, udało nam się tematu tego zaledwie dotknąć.

Pierwszy nakaz miłosierdzia

Może nie jest to powszechnie znany fakt, lecz warto wiedzieć, że pierwszym nakazem miłosierdzia jest ewangelizacja. Skoro wiara, więź z Chrystusem w Kościele daje pokój serca i radość totalną, jest rzeczą naturalną, że pragniemy, aby wszyscy, zwłaszcza nasi najbliżsi, zaznali tego samego szczęścia, które jest naszym udziałem. Dodatkową rolę odgrywa tutaj gorliwość o życie wieczne osób, które nas otaczają. Mamy zabiegać o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem. Moderator Generalny, ks. Marek Sędek, żywo interesuje się kwestią ewangelizacji i nieustannie apeluje i nawołuje do głoszenia Chrystusa, gdzie się tylko da. Przypominał on, że byłoby słuszne, by każdy jeszcze w tym roku formacyjnym przeprowadził akcję ewangelizacyjną na miarę swoich możliwości (każdy orze, jak może). Dodatkowo stwierdził, iż musimy znaleźć taki sposób mówienia o Jezusie, by ludzie byli zewangelizowani, zanim zdążą się zorientować. Poszukiwania trwają. Gdyby św. Paweł znał takie metody, pewnie poszłoby mu lepiej na Aeropagu. Więc jeśli komuś z nas przyjdzie do głowy jakiś wyborny i kreatywny pomysł, jak niepostrzeżenie głosić Dobrą Nowinę, warto wrzucić go na http://www.oaza.pl/pobierz/materialy-i-pomoce-ewangelizacyjne/. Jest to świeżutko założona baza tzw. pomysłów ewangelizacyjnych. Z pewnością się przyda.

Chrzest i miłosierdzie

Ważną kwestią poruszaną w czasie Kongregacji był chrzest. Zbliża się wielkimi krokami 1050. rocznica Chrztu Polski. Ksiądz Grzegorz Krysztofik jasno i wyraźnie powiedział, że nie jesteśmy wierni przymierzu chrztu. Co więcej, nie możemy być mu wierni, ponieważ nie wiemy nawet, czym ten sakrament w istocie jest. To wielka, nieodkryta, nawet nietknięta przez wielu z nas głębia. Co to ma wspólnego z miłosierdziem? Oto każdy sakrament ma swój początek w krzyżu Chrystusa, w Jego ofierze za nas. Serdeczna litość nad tymi, którzy popadli w grzech i nie mają w sobie mocy, by się ocalić, jest miłosierdziem z samego wnętrza Boga. To Jego istota. Miłosierdzie Ojca jest tak wielkie, że nawet swego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał. Innymi słowy Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Chrzest zanurza nas w śmierci Chrystusa. Choć to nie On powinien ponieść śmierć. Razem z Nim umieramy, umiera w nas stary człowiek, umiera w nas to, co złe. Wszystko po to, by też razem z Jezusem powstać z martwych, obudzić się do nowego życia. Cały Wielki Post jest wprowadzeniem w tajemnicę chrztu, jest przygotowaniem do jej powtórnego przeżycia w Wigilię Paschalną. Ksiądz Krysztofik zauważył, że poprzez komentarze, czuwania, artykuły i inne podobne pomoce warto przygotować swoje parafie na przeżycie nie tylko rocznicy Chrztu Polski, ale na odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych w Wielki Szabat.

Szata

Ciekawą dla mnie kwestią okazała się konferencja ks. Jana Konarskiego. Mowa była o Całunie Turyńskim jako tzw. niemym świadku zmartwychwstania, ale też męki Chrystusa. Całun odsłania potęgę ludzkiego grzechu. Kiedy Piłat mówi: Oto człowiek i wskazuje na Jezusa poniżonego, ubiczowanego, w cierniowej koronie, to jest to coś więcej niż tylko przedstawienie Go tłumowi. Na ciele Chrystusa ujawnia się jak na kliszy wnętrze serca człowieka. Może, gdybyśmy byli w stanie zobaczyć nasze dusze, wyglądałyby właśnie tak, jak Jezus w tej scenie. Grzech rani. Grzech deformuje człowieczeństwo. Dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa człowiek ma znowu szansę stać się pięknym na obraz i podobieństwo Boga. Grzech, potworne zło, które rani, spotyka się w Jezusie z niesamowitym miłosierdziem, które leczy i koi. Pozostają ślady, tak jak pięć ran Chrystusa, ale te rany już nie bolą. Podobnie jak zło, które nas spotyka. Kiedy przeżywamy je z Nim, nie jest już dramatem.

Nasi!

Na Kongregacji modliliśmy się dużo. I z radością. Podczas Liturgii Godzin, Eucharystii, apelów, ale też przed prawie każdą konferencją; a to „klasycznie”, a to po przez śpiew, a czasem nawet taneczne pląsy. Tradycyjnie na Kongregacji do Stowarzyszenia Diakonia wstępowali członkowie Ruchu, tym razem także z diecezji rzeszowskiej. W tym roku „naszych” było troje: Ania Olak oraz Madzia i Tomek Stępniowie. To jest wspaniała sprawa, kiedy kilkaset osób zgromadzonych w raczej wąskim i niskim pomieszczeniu modli się jednym sercem, gorliwie i z wielką czułością za cały Ruch, który tworzymy. Naturalnie, jak powie każdy, kto przeżył II ONŻ, wiara to nie emocje, Boga nie trzeba czuć, wspólnoty też nie, ale ośmielę się powiedzieć, że właśnie wtedy czuło się wspólnotę. Kiedy, jak nie wtedy? Po to się spotkaliśmy, by się zobaczyć, by się zbudować. A nic tak nie buduje jedności jak wspólna modlitwa.

Z kongregacyjnych ciekawostek jeszcze jedna. Oto w tym roku jako misjonarz wyruszyć ma w świat, z ramienia Ruchu, Piotr Stopa. Aby jego podróż doszła do skutku, potrzebuje on kilku tysięcy złotych. I jak łatwo się domyślić, nigdy w życiu nie wygenerowałby sam z siebie takiej sumy, chyba że byłby Midasem, czego byśmy nie chcieli z uwagi na pogańskie zwyczaje owego króla. Ale dzięki temu, że Ruch Światło-Życie jest wielki (Ludzie! Jaki on jest wielki!) i miłosierny jak Ojciec, wszystko się da zrobić. Zgodnie ze zdaniem Troszczcie się najpierw o Królestwo Boże, a wszystko inne będzie wam dodane. Także się troszczymy. Chętni wciąż mogą wspomóc Piotra przy pomocy bankowych przelewów oraz oczywiście… modlitwy!

Bardzo poważne wnioski końcowe

Kongregacja Odpowiedzialnych to wielkie spotkanie Ruchu Światło-Życie, który żyje i rozprzestrzenia się. To wspaniałe i budujące zobaczyć tak wielką rzeszę ludzi, którzy kochają Kościół i żyją nim na co dzień, a ich drogą w Kościele jest właśnie oaza. Kapłani, animatorzy, rodziny, siostry zakonne, członkinie Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła, wszyscy oni coś tu dla siebie znaleźli i trwając w naszej wspólnocie, czynią dla niej, dla innych jej członków, ale też dla wszystkich, których codziennie spotykają, dar z siebie na wzór Chrystusa Sługi.

Bardzo polecam Kongregację każdemu, kto czuje się odpowiedzialnym za Ruch.
A jeśli jeszcze się nie czuje, to tym bardziej polecam :-D .

Tekst ukazał się pierwotnie na stronie Ruchu Światło-Życie Diecezji Rzeszowskiej.

Więcej zdjęć tutaj.

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web