O UFO. Styczniowy numer “Egzorcysty”
Połączenie wiary w nadzwyczajne możliwości człowieka, tworzącego nowoczesne technologie, z wierzeniami w ukryte siły kosmiczne, które człowiek może oswoić i nad którymi może zapanować, stworzyło swoisty konglomerat wierzeń techniczno-magicznych, mających wiele wspólnego z okultyzmem – wskazuje Artur Winiarczyk, redaktor naczelny „Miesięcznika Egzorcysta”, we wprowadzeniu do styczniowego numeru. I dodaje: Fenomen UFO i teorie próbujące doszukiwać się we wpływach demonicznych przenikania do naszej rzeczywistości przybyszy z innego świata okazują się formą oszustwa złych duchów, które wykorzystują ludzką ciekawość i grzech niewierności wobec Boga.
Siła, która ukrywa się za UFO, posiada gigantyczną możliwość manipulowania ludzką psychiką. Okazuje się, że osoby, które zetknęły się z UFO, doznają traumy. Często prowadzi ona do rozstrojów psychicznych, a nawet do samobójstw. Wiele kontaktów z UFO kończyło się nie tylko szokiem, ale wręcz śmiercią – podkreśla Arkadiusz Miazga w tekście „Niebezpieczne spotkania z UFO”, w którym zamieszcza też szereg opisów spotkań ludzi z „obcymi”.
W kolejnym artykule Arkadiusz Miazga pisze: Skoro same obiekty UFO i ich pasażerowie mogą nie mieć ściśle fizycznego charakteru, wynika z tego, że powoduje je siła o zupełnie innym charakterze niż kosmiczny. Przypomina to zjawiska paranormalne, z jakimi borykali się m.in. duchowni w średniowieczu, nachodzeni przez nieznane byty. Prawosławny duchowny o. Serafin Rose, który zajmował się analizą zjawiska, zauważa, że niektóre życiorysy świętych opisują zjawiska podobne do tych, jakie znamy dziś pod nazwą UFO. Podobnych manifestacji doświadczał św. Cyprian, były mag, także św. Antoni Wielki oraz św. Marcin z Tours, mający doświadczenia na wzór „bliskich spotkań”.
Spotkania z UFO dotyczą głównie zlaicyzowanych środowisk Ameryki Północnej. Środowiska te często nie mają klucza do prawidłowego zrozumienia natury zjawisk, jakich doświadczają. Widzenie i przeżywanie przez takich ludzi czegoś niezwykłego budzi ich skojarzenia, które biegną torem wyznaczanym przez kulturę popularną. Jest ona im zresztą dobrze znana. Ich myśl zostaje zawężona do pasażera statku UFO, czyli do „obcego”. W zasadzie brakuje tu refleksji, że „obcy” to byt natury duchowej, który może być demonem – wskazuje Maria Patynowska w tekście „Jak pokonać UFO imieniem Jezusa”. Zaznacza też: Przez 15 lat pracy Joe Jordan zebrał pokaźną liczbę relacji osób, którym udało się wyzwolić od „kosmitów”. Osoby te doświadczały kontaktu ze zmaterializowanymi lub duchowymi bytami, określanymi przez nie mianem „obcych”. (…) Najważniejsze jest jednak to, że osobom tym udawało się wyzwolić z tego doświadczenia poprzez odwołanie się do Jezusa Chrystusa.
Ks. Paweł Samiczak, kapłan diecezji kieleckiej posługujący modlitwą o uzdrowienie, w wywiadzie dla naszego miesięcznika stwierdza: Na potrzebę uzdrowienia wewnętrznego może wskazywać długi okres trwania w grzechach ciężkich. Ponadto znaczącą wskazówką są np. trudne czy toksyczne relacje w rodzinie, w małżeństwie. Dopóki serce człowieka nie zostanie uzdrowione, dopóty będzie się z niego sączyć jad i nienawiść. Człowiek, którego serce jest wolne i zdrowe, potrafi kochać miłością nieegoistyczną.
Dr Monika Dobrogowska w artykule „Samobójstwa twórców kultury” zaznacza: W 1972 r. Ziggy Stardust na jednej ze swych płyt zamieścił utwór „Rock’n’Roll Suicide” („Rockandrollowe samobójstwo”). Z kolei Mick Jagger w piosence “It’s Only Rock’n’Roll” śpiewa: „Gdybym mógł wbić sobie nóż w serce, popełnić samobójstwo tu, na scenie, czy zaspokoiłoby to waszą nastoletnią żądzę?”. Znaczące słowa śpiewa też Ozzy Osbourne w utworze „Suicide Solution” („Samobójstwo jako rozwiązanie”): „Nie możesz uciec od śmierci, gdy bawisz się z szatanem”.
Prof. dr hab. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz w tekście „Czy poza Ziemią istnieje życie?” uwypukla: Maksymalny obszar wszechświata, jaki jest dostępny dla obserwacji astronomicznych, czyli tzw. obserwowalny wszechświat, stanowi kulę o promieniu 13,8 miliarda lat świetlnych. W jej centrum znajduje się Ziemia. I dodaje: Możemy przypuszczać, że jesteśmy sami w obserwowalnym wszechświecie.
Duchowa natura zjawiska UFO jest ważniejsza od samego UFO. Wrogie zachowanie wobec ludzi odsłania demoniczną naturę tych bytów. Stosują one przymus i przemoc, wpływają na umysł oraz wolę poprzez przemoc fizyczną lub telepatię. Ich zachowania są często amoralne i zbrodnicze, a więc wyraźnie złe. Znane są niezliczone historie, które sugerują, że obce istoty porywały ludzi. Istnieje też bogata literatura poświęcona tajemniczym zniknięciom, a nawet bezpośrednim atakom na ludzi, które nierzadko kończyły się zabójstwem – zaznacza ks. dr hab. Aleksander Posacki w artykule „Od oszustwa do mistycznego światła. Próby wyjaśnienia zjawiska UFO”.
Ponadto w numerze m.in. o cywilizacji miłości, kolejnym aresztowaniu kanadyjskiej działaczki antyaborcyjnej Mary Wagner, a także o tym, jak skutecznie modlić się w trudnościach.