Druga Niedziela Wielkiego Postu, 21 II 2016 – komentarz do Ewangelii

19 lutego 2016 08:24Komentowanie nie jest możliweViews: 992

TransfigurationTabor codzienności

▼ Rozważa: Paweł Beyga ▼

Druga Niedziela Wielkiego Postu  (21 lutego 2016)

Czytania: Rdz 15, 5-12. 17-18; Flp 3, 17-21

Ewangelia: Łk 9, 28-36

 Charakterystycznym rysem modlitwy Jezusa jest jej samotność. Pan, ilekroć chciał się modlić, pozostawiał swoich uczniów i odchodził na bok. Tylko w przypadku modlitwy w Ogrójcu ewangeliści odnotowali, że Jezus zabrał ze sobą Piotra, Jakuba i Jana. Być może bywało tak więcej razy, a tylko jedną sytuację opisano w ewangeliach.

Może ci trzej uczniowie myśleli, że idąc na górę Tabor będą widzieć modlącego się w oddali swojego Mistrza. I rzeczywiście, Jezus się modlił, ale wydarzyło się coś niezwykłego. Jego wygląd się zmienił, szaty stały się  lśniąco białe, a Pan nie wyglądał tak jak zwyczajny człowiek. Dlaczego Jezus w ten sposób objawił swoją chwałę? Być może po to, żeby w dramacie Kalwarii uczniowie nie widzieli tylko umęczonego ciała, ale zdawali sobie sprawę z Bożej obecności.

Czasami możemy usłyszeć głosy, że Bóg jest w ukryciu, że powinien zdecydowanie wkroczyć w losy świata, a być może nawet w życie poszczególnych ludzi. Jednym słowem, domagamy się znaków Jego obecności. Jednakże trzech uczniów widziało przemienienie na Taborze, a z nich pod krzyżem pozostał tylko jeden. Czy nie podobnie byłoby z nami? Czy zbyt szybko nie zapomnielibyśmy o tym, że On pokazał swoją chwałę?

Mojżesz i Eliasz to kolejni bohaterowie sceny z góry Tabor. Tylko jedna myśl o nich. To przedstawiciele Starego Zakonu – czasowego przymierza pomiędzy Bogiem a ludźmi. Ukazując się obok Chrystusa, z jednej strony wskazują na Niego jako na Mesjasza. Wcześniej, gdy Jezus wychodził z Jordanu, o Jego Boskim pochodzeniu zaświadczył Bóg. Z drugiej strony, Mojżesz i Eliasz pokazują, że wiara to nie przygoda i odkrycie jednego pokolenia. Wiara to skarb przekazywany przez pokolenia od wieków. Daj Boże, żebyśmy byli dla innych świadkami Twojego Przemienienia na naszych życiowych Taborach. Daj nam być trzema uczniami dla nam współczesnych i Eliaszem oraz Mojżeszem dla tych, którzy po nas przyjdą.

 

Pawel-Beyga-2013-09Paweł Beyga – ukończył studia teologiczne na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, związany z duszpasterstwem Tradycji katolickiej przy kościele Najświętszej Maryi na Piasku we Wrocławiu. Teolog – „ratzingerysta”. Jego teksty ukazywały się m.in. na portalach Liturgia.pl, DEON.pl, Nowy Ruch Liturgiczny i Dziennik Parafialny.

 

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!». W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.

 

 

 

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web